Zdecydowanie najlepszy debiut komediowy w tym roku, traktujący poważną tematykę z przymrużeniem oka, chociaż niebanalnie, no i ta obsada : linney, platt, nawet sidibe dobrze sobie radzi, a miałam co do niej mieszane uczucia po "Precious". Moim ulubionym bohaterem jest jednak brat Cathy. Szkoda tylko, że tak świetny jest tak mało znany w Polsce.
A finał jaki piękny...po prostu nie da sie opisać, trzeba zobaczyć. Właściwie 2 ostatnie odcinki są reżysersko świetne. Czekam na 2-gi sezon.