Wybacz mistrzyniF1 ,że weszłam w Twoją rolę.
Znalazłam tłumaczenie 53 odcinka i postanowiłam założyc nowy temat,żeby się nigdzie nie zawieruszył.
Mam nadzieję,że się na mnie nie gniewasz :D
W końcu, po tak długiej rozłące, Öykü i Ayaz są bardzo szczęśliwi. Ale szczęście tej pary nie potrwa zbyt długo. Powodem jest tocząca się wojna między Önem a Öykü. Önem, której marzył się Dom Mody Atlantis, wiedząc już, że od teraz szefem jest nie kto inny jak Öykü, jest wściekła. Öykü i Ayaz, po wszystkim co razem przeszli, zawsze byli razem. Teraz przyjdzie czas na wybory. Ayaz, będzie musiał w końcu zdecydować/wybrać: żona czy matka!
W nowym sezonie Metego spotka niespodzianka. W jego życiu pojawi się nowa kobieta, do której serce Metego zabije mocniej.
Zgadzam się. Teraz wygląda z ta klata o wiele lepiej.
A pachy po co? Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale.
Obecnie depilacja to nie tylko domena kobiet.
Również niektórzy mężczyźni, szczególnie niektórzy aktorzy czy modele depilują klatę i pachy albo i miejsca intymne.
Ja tam lubię wydepilowane, gładkie torsy.
Ale ten obecny lekko owłosiony tors Serkana też mi się podoba, fajny ;)
Tyle włosków to może tam mieć ;)
Z telefor:
Dla porównanania Serkan z klatą w odc. 27 i 53
http://images69.fotosik.pl/1267/d7f6e3607db2c443med.jpg
heh nie ma wątpliwości, że przez wakacje powrócił na siłownię ;)
Z tego co dziewczyny na teleforum opublikowaly to KM był w rankingu na 12 miejscu. Nieciekawie.
Moje drogie.... po fajnym premierowym odcinku SNM wczorajszy nie był najwyższych lotów;)))
Dałyśmy już upust naszym emocjom powyżej ;)
Ja też nie wiem, jak z tą grzywką Ozge w końcu jest.
Czy jak mówisz, to jej pomysł, czy producentów.
Do tej pory myśleliśmy wszyscy, że to pomysł producentów, by Oyku jako mężatka wyglądała bardziej dojrzale.
Na teleforach ktoś pisała, że Ozge już kiedyś miała grzywkę
http://www.diziler.com/resimler/164000/ozge-gurel-165606.jpg
Znalazłam w google zdjęcie Ozge Gurel, na którym przypomina mi trochę Maite Perroni haha ;)
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/3e/27/b1/3e27b17015d5347a2a4f6ffcd1ad8 d33.jpg
Tak, niektóre stroje Oyku są przerysowane, sztuczne.
Czasem ona jest przebrana, a nie ubrana ;))
Znowu źródlo z telefor, cytuje *Kasię*:
"może ja się nie znam na modzie i nie podążam za trendami, ale kto mi powie dlaczego Oyku wszędzie zabiera ze sobą frędzle od zasłony? Czyżby nie chciała być gorsza od dziewczyny z którą Serkan był na rozdaniu nagród Emmy (tylko tamta miała całą firankę na sobie)
jak nie w uchu, to przy butach
https://igcdn-photos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/t51.2885-15/s640x640/sh0.0 8/e35/12139710_524211521077105_894688397_n.jpg
hahahahahaha ;)
Faktycznie jak teraz patrzę to ona ma te frędzle przy każdym ubiorze ;)))
Może to nowy trend w Turcji;)
12 miejsce - uuuuuu, słabo.
Jednak tak podejrzewałam wczoraj, że oglądalność będzie niska.
Oby następne odcinki SNM były ciekawsze, bo jeśli nadal będą nudnawe, to 2. seria rzeczywiście zakończy się na 29 odcinkach.
Jak dla mnie to może być te 29 odcinków, bo jak mają wymyślać jakieś niestworzone wątki i na sile przedłużać to ja dziękuję.
zgadzam się z Tobą.
29 odcinków wystarczy.
I tak już pomysłów nie mają, to po co ciągnąć to na siłę, robić z tego tandetny tasiemiec i zepsuć do reszty niegdyś dobry serial.
Ja już dawno stwierdziłam, że wszystkich odcinków powinno być 60 i po sprawie;)
Na przykład teraz dopiero 2 odcinki były a wątek z Onem nic a nic mi się nie podoba ..... jak dla mnie powrót do początków I serii i zwalczanie Oyku przez Onem .... nic nowego tylko metody inne ;)
A tak sobie dziś dumałam nad tym wczorajszym odcinkiem i myślę, ze pójdą w kierunku córka Nazmiego oprócz tego, ze będzie chciała odzyskać firmę od Oyku to jeszcze zacznie zrobić wszystko z pomocą Onem, żeby rozbic małżeństwo Oyku i Ayaza..... wiem, że to koszmarna wizja, ale scenarzyści muszą zwalić plagi tureckie na miłość Oyku i Ayaza .....
Znowu elabuś ;))) chyba już się nie zmienię ;)
Ktoś na telefora pisał, że podpisali kontrakt na 29 odcinków, ale jeśli oglądalnośc będzie duża, to nakręcą następne
Też mi się tak wydaje ;)
Z jednej strony mi żal SNM i Serkana ;)))))
Ale z drugiej, lepiej nie ciągnąć tego w nieskończoność, bo zrobi się totalne dno.
W końcu dojdzie do sytuacji (a może już doszło) Serkan idzie ulicą, ktoś go spotyka i mówi
- o, Serkan Cayoglu
- (uśmiechnięty Serkan) tak, to ja
- to ty grasz w tym badziewiu
;))))))
na temat ilości odcinków SNM to ja nie jeden elaborat napisałam....
i zgadzam się z Tobą po co ciągnąć i zrobić z tego chłam ;)
hahaha ciekawe czy miał taką sytuację ;))) i tak się Serkan nie przyzna ;)
Fajna jest scena ze zwiastunu następnego odcinka 54, jak Oyku śpiewa sobie coś do siebie w wannie i ma różowe słuchawki na uszach hahahahaha ;)
Z telefor: (przydatne to forum telenowel :D:D)
Tu Ayaz, a raczej Serkan też w słuchawkach ;)) Na joggingu. Podobno biega 10 km dziennie, w zależności oczywiście od czasu.
Ojej, to w razie czego mogłybyśmy go nie dogonić, jakby zaczął przed nami uciekać :D
http://images69.fotosik.pl/1267/6025e9636a5e1325.jpg
Zwiastun 54 odcinka po polsku :D
https://youtu.be/GVxp8rXsTXw
Jeszcze raz daje,bo tamten komentarz gdzies zaginął w akcji :P
haha ale śmieszna jest Oyku śpiewająca w tej wannie i z różowymi słuchawkami na uszach ;)
Ayaz wampir ;) Chyba żadna by przed takim wampirem nie uciekała ;))
W tej scenie, co ją Ayaz w łóżku przytula, to Oyku widać jej cienie na powiekach ;)
Już nie pierwszy raz Oyku w makijażu śpi ;)
No chyba, że to rano, a Oyku jest po robieniu makijażu i tylko na chwilę weszła do łóżka ;)
To mnie śmieszy, zasypia z kilogramem tapety, a jak się obudzi to makijaż idealny :D.
Czasami zdarza mi się zasnąć w makijażu:D...i jak wstaję to wyglądam śmiesznie (cała rozmazana :D)
mi też się zdarza ;D
ale lepiej nie spać w makijażu, moja twarz i tak ma ciężko ;dd
Kiedyś nie zmyłam dobrze z oczu i potem ślady na poduszce były. I weź teraz pierz ;)
Jeszcze była śmieszna sytuacja z makijażem Oyku w Rzymie.
Jak przyszli wieczorem do pokoju, to Oyku miała widoczny makijaż oczu (kreska na górnej powiece).
A rano nie miała makijażu.
Ayaz musiał ją nieźle wytarmosić nocą, że aż makijaż jej zanikł :D:D
buhahahahahahhaa ;)))
Zmarchy to Oyku ma, konkretnie worki pod oczami, ale make-upem jej tuszują ;)
(Magdalena Rożczka i tak ma gorsze worki pod oczami, przerażające)
I jeszcze Oyku ma krzywe nogi, o czym pisałyśmy.
Nikt nie jest idealny.
Oprócz Serkana ;))
Zatem Vanessa czas zacząć trenować bieganie, żeby nam Serkan nie uciekł ;)))
Ale to Wy będziecie biegać , bo mi nie wolno ;)
Ja mogę się strategicznie ustawić i najwyżej wpaść na niego albo mu nogę podstawić ;)))
Wpaść też nie mogę ;)))) aj ta kontuzja ;)))
Spoko po prostu jestem po zabiegu na kolano i teraz musze go trochę oszczędzać, a jak wiadomo bieganie nie sprzyja kolanom po zabiegach ;)))
A że przeszłam swoje jeśli chodzi o rehabilitację, to wolę dmuchać jak to się mówi na zimne ;)
Dużo zdrowia kochana :D
Ja mam problemy z kręgosłupem.Nie chodze na wysokich obcasach i nie moge ciezko nosic.
Też swoje wycierpiałam jak przez tydzien z łozka wstac nie umiałam. Masakra.
Dzięki Tobie też :)
Ja na szczęście mogę chodzić już w szpilkach..... tylko nie tyle co wcześniej ;)))
Zresztą powrót do szpilek był największą motywacją w czasie rehabilitacji ;)))) żarcik ;)
kiedyś jak w sklepie szukałam jednym to przy przymierzaniu mało orła nie wywinęłam ;)
osobiście chodzę tylko bardzo okazyjnie, bo po prostu źle się w nich czuję
heh ;)
ja też rzadko chodzę w szpilkach, a jeśli już to w niskich.
Ale dla Serkana nauczyłabym się chodzić w wysokich.
Dla niego wszystko ;)
W tamtym roku biegłyśmy z koleżankami gdzieś, bo trzeba było się pośpieszyć.
A wszystkie w szpilkach byłyśmy.
One bez problemu zaiwaniały, a ja masakra ;)
W ogóle zrezygnowałam z biegu, tylko szłam za nimi w tyle hahhahaha ;)
A potem jedna z nich mówi do mnie - chyba coś nie tak z twoimi szpilkami.
A ja (zmieszana) - ze szpilkami ok, tylko ja po prosu nie umiem biegać w szpilkach :D:D
Witam siostrzyczki.
Jak zwykle jestescie niezawodne. Milo tak po całym dniu pracy usiąść i poczytać Wasze komentarze.
Wracając do szpilek to nawet gdybym mogła w nich chodzić to bym nie chodziła , bo po prostu nie potrafię. Mam bardzo ciężki chód i połamane nogi gwarantowane.
to samo ja ;>
kiedyś się wybrałam mądra w szpilkach pieszo na jakąś imprezę
miałam w sumie niedaleko, ale szłam jak nie powiem kto, więc zmieniłam je na swoje niezawodne baleriny
i miałam spokój :D