O 2x15 już pisałam, co do 2x16 to ogólnie mi się podobał. Mniej niż poprzedni, ale był całkiem spoko.
Bardzo podobały mi się sceny Val x Jonathan, Will jest świetny. Uwielbiam oglądać to szaleństwo w jego oczach! Do tego fajnie przedstawili historie Jonathana z Edomem, jak go torturowano, było to ciekawe i wiele wyjaśniło.
Ogólnie cała sceneria zdecydowanie na plus, Idris piękny <3
Simon i Maia przesłodcy, cieszę się że Maia wróciła bo ją uwielbiam!
Nawet sceny Clace mi się podobały, a nie jestem ich wielką fanką, ale powoli zaczynam już ich shipować :D
Sceny Roberta i Aleca też były fajne, tylko że Robert namieszał w głowie Aleca, i ten prawdopodobnie będzie okłamywał Magnusa, a nie wiem jak to przeżyje :X
Ogromnym minusem był brak Magnusa i Luke'a, dlatego liczę na ich więcej czasu antenowego w przyszłych odcinkach :)