Co myślicie o tym odcinku ? Mi się osobiście bardzo podobał, momentami był wzruszający ale miał pewne smaczki co mnie powaliły np akcja rodem Śpiąca Królewna, kto oglądał to wie o który moment chodzi. I Izzy ehh niby ją rozumiem bo chodziło o ratowanie brata ale jakby nie patrzeć to wciąż zdrada.
Coś mi się wydaje, że twórcy zauważyli, że po pierwszym sezonie niezbyt dobrze im szło z akcją, więc zdecydowali, że w tym skupią się na relacjach bohaterów.
Nie kłamiąc, nie jest to wciąż najlepiej rozpisane, ale jakoś jak już przestali oszukiwać, mydlić oczy i przerzucili się na motywy strikte dla nastolatek, to się to nieco lepiej ogląda.
A tak bardziej dokładnie o odcinku- no naprawdę chciałabym kiedyś pomyśleć "a niech to, zajebisty odcinek, odeszli od przeciętnej książki, wykorzystali potencjał bohaterów i akcji, nie mogę się doczekać kolejnego". A jednak serial jest wciąż bardzo niekompletny, taki niedołężny. Niby chce, niby coś tam, ale i tak w najlepszym wypadku pozostaje kilka scen z Magnusem czy Alekiem, które nawiasem mówiąc, też jakieś wybitne nie są, ale na tle serialu, zdecydowanie się wybijają.
Chociaż przyznam, że jak Jace'a ciężko mi się przeważnie ogląda przez wzgląd na wystający mu z dupy kij, to w chwili gdy myślał, że mu Alek wykitował i płakał nad nim - bardzo mi się spodobał.
Ah, jeszcze jeden cudowny element. Mianowicie Magnus wygarniający Jocelyn. Serio, aż się prosiło, żeby jej trochę posypać solą po tym biednym krwawiącym serduszku i bardzo fajnie, że padło na Magnusa. Zbiera chłopak punkty.
Jak dla mnie bardzo emocjonalny, aż się na końcu popłakałam. Zdecydowanie na plus gra Jace'a, coraz bardziej go lubię. Cała przeszłość Aleca i Jace'a aż do zostania parabatai świetnie przedstawiona. Załamany Magnus wbił mnie w ziemię, cierpiałam razem z nim ;< Najbardziej podobał mi się wkurzony Magnus, bardzo dobrze poradził sobie z Rajem ^^ Przecież nie lubi jak się go pośpiesza xD
Do tego, polubiłam Maie, fajnie pokazana przemiana wilkołaka. No i był pocałunek Maleca, więc co tu dużo mówić :D
Teraz tylko czekać na 4 odc ^^
Koniec odcinka najlepszy. Jace i Alec bardzo złapali mnie za serce.
Czekam też na więcej Mai, jestem ciekawa jak jej postać się rozwinie.
Widać, że Dominic stara się coraz bardziej i nawet mu to wychodzi. Zdecydowanie zrobił większe postępy niż Kat. Harry - nie mam nic do dodania, nie schodzi poniżej swojego poziomu od samego początku. Za ostatnie 5 minut serialu jestem nawet w stanie wybaczyć im wszystkie niedoróbki z całego pierwszego sezonu. Moje serce pękło na drobne kawałeczki.
Magnus dalej fantastyczny, Simon również , Jace zdecydowanie lepiej , Clary beznamiętna, Raj pomiatany przez wszytskich. Fajnie , że ktoś w końcu wygarnął mamusi. Zdecydowanie na + retrospekcje , fajnie pokaano Jace'a tkim jakim był mam wrażenie , że teraz po prostu jest zbyt dorosły. Ogólnie pozytywnie :)