Czy w książce też jest tak dużo „nowoczesnego” przekazu. Po drugim sezonie raczej nie włączę już trzeciego bo mam uraz po bardzo fajnym na począdku „SEE”.
Wciągnął mnie jak mało który. Początek i koniec super, środek trochę przynudza.
Dałbym 9 ale mocno w oczy gryzie woke.
Najszczęśliwsze rodziny to tam gdzie ojciec czarny i najbardziej dba o dzieci.
Najlepsi kandydaci na stróżów prawa też czarni.
Biały albo zaniedbywał rodzinę, albo rządny władzy albo...
Trzyma poziom pod kątem obsady na pewno, fabularnie solidnie a najbardziej odpowiada mi klimat lekkiego post-apo (lub nie) w formie schronu. Dystopijna atmosfera w tunelach z Metro 2033, nawet bardziej krypt z gier Fallout czy wspomnianej Seksmisji... a jest jeszcze całkiem intrygująca tajemnica Silosu do odkrycia....
Już dawno przeczytałem trylogię. Połknąłem jak ciepłą bułkę. SUPER. Trzy tomy stoją w eksponowanym miejscu. Po dwóch odcinkach - SZACUNEK dla Jabłka za to, że zrobił wierne (póki co ;) ) Przeniesienie na ekran. Czekam niecierpliwie na cd. Jedyne co mnie razi wide książka to nawa Panów w czerni ;) W pisanym...
Wrócił smak Silosu, dla jakiego czekało się rok. Poprzednie odcinki można było zmieścić w 1. Ten odcinek to wreszcie akcja, twisty i intryga. I co na maksa mi zagrało to takie przesunięcie punktu ciężkości, że można przestać czekać na Juliette i czekam na max na to jak potoczą się losy w Silosie (co za rymy hehe)....
Cieszylem sie prawie każda minutą seansu. Jest tu mnostwo wyrazistych bohaterow, ktorych losy śledzimy (nie ma skupiania sie tylko na głównym bohaterze jak to bywa w wielu produkcjach). Są zwroty akcji. Widz oczekuje czegos a okazuje sie ze jest inaczej. Bohaterowie czesto nie sa czarno biali, nawet jak robia coś złego...
więcejWyróżnia się na tle ostatnich serialowych miernot zrobionych na jedno kopyto. Jest charakterystyczny, ciekawy, nieźle zrealizowany i zagrany (choć bez przesady). Odcinki 1-2 super, 3-7 masaaaakrycznie nudne i nie potrzebne, 8-10 zajebiste. Polecam nie zrażać się środkiem serialu, bo potem jest o wiele lepiej. Nie dziwi...
więcejJestem po pierwszym sezonie, który był dynamiczny, akcja rozwijała się z odcinka na odcinek, klimat i poziom utrzymany, natomiast niestety coś drugi sezon przegadany, mam wrażenie, że trochę dynamika siadła, jest sporo retrospekcji, które nic nie wnoszą. Zobaczymy co będzie dalej...
Pytanie skierowane do osób które czytały książki. Skoro z końcem sezonu kończy się 1 tom książkowego pierwowzoru. To jeśli chcę poznać dalszą historię mogę po obejrzeniu tylko serialu od razu zacząć czytać od tomu 2? Bo nie chce mi się czytać 1 skoro już wiem co tam się dzieję.
Jeżeli w 3. sezonie na dzień dobry nie będzie akcji jak Juliette biegnie pomachać do kamery silosu 14, 15,16 to szkoda będzie prądu na oglądanie.
Finał 2 sezonu silosu był mocny i spełnił swoją rolę. Ten sezon miał problemy z tempem oraz było w nim za mało Rebecci Ferguson, ale wciąż to bardzo dobra produkcja scifi z głębokim przesłaniem.
Tak jak w tytule Juliette jest zaprzeczeniem tego dziwnego powszechnego trendu panującego w dzisiejszej twórczości kinowo-serialowej. Nie jest samcem alfa w spódnicy, który rozstawia wszystkich po kątach. Jest z jednej strony twarda, ale wynika to z warunków, w jakich żyje (twarde czasy tworzą twardych ludzi), ale z...
więcejtrudno uwierzyć, żeby nie był inspirowany seksmisją.. ludzie żyją w komunie pod ziemią jak w seksmisji, śpiewają swoją międzynarodówkę, wizytują "starowinki";) i tłamsi ich ubecja.. tyle, że tu nie komedia.. takie tam może być.. ale rozwleczone.. motywy i instytucje jak w komunie.. wiadomo mniej więcej wedle jakiego...
więcej