No więc jak łatwo się domyślić tu wpisujemy opinie o najnowszym odcinku PB, ja zacznę:
- Fajny odcinek DZIAŁO SIĘ! strzelanie i wybuchy - cóż to, że bez sensu!
- Sarah Tancredi wciąż nie żyje :(
- Miller zagrał słabo, ale fajnie mrużył oczy w 32 i 45 minucie
- Lincoln znowu lata w rozpiętej koszuli
- Szkoda Mahonea :((((
Ogólnie jeden z lepszych odcinków sezonu, a po tak długiej przerwie podoba się jeszcze bardziej. Ode mnie mocne 2/10.
Cieszę się, że zauważyłeś mój subtelny żart. W końcu odcinki Skazanego trwają tylko 43 minuty.
Ja proszę z wazeliną przenieść się na bloga tu rozmawiamy o 9 odcinku :>
olaboga
:D
Ale o 9 odcinku raczej ciężko napisać wierszyk. Z prostej przyczyny - wierszyki Tomka są prześmiewcze, ironiczne, ew. sarkastyczne, a ten odcinek był śmiertelnie poważny.
Co do odcinka. Poza tym, że DZIAŁO SIĘ!, podobał mi się wątek Kellermana, który też wciąż jest martwy. On i Sarah to moi ulubieni bohaterowie w III sezonie.
Ja w niego wierzę, na pewno by sobie poradził!:P
Ja wolę Domisia w rozpiętej koszuli:P
Nie wiem. Gdyby faktycznie tak latał, moja przygoda z tym serialem definitywnie by się zakończyła.
Jak ktoś kiedyś zauważył, niedługo z dekoltu zaczną mu wystawać jajka. Wtedy też skończę oglądać.
Wydawało mi się, że już dawno przestałeś:)
No wiesz, fabuła jest już tak szyta, że czymś trzeba reanimować oglądalność:)
Hehe :-)
Mogę się zapytać, zupełnie bez ironii, po co to oglądacie?
Żeby ocenę 2/10 na forum wystawić? Ja zauważyłem, że serial mi nie podchodzi - swoją przygodę z nim zakończyłem.
1/10. Nie wiem po co to oglądam. Serio, nie mam pojęcia. Tomek, po co oglądasz Skazanego? Może ja też dlatego, tylko o tym nie wiem.
Pierwszą serię, żeby być trendy.
Drugą, jak Mims - dla humoru.
Trzecią... Zaraz powiem jak napiszę swój wiersz ;)
Ja pierwszy:
Dla Mims*
Cicha noc, kogut pieje..
Dzieci, dorośli smacznie śpią,
Co to było, co się dzieje?
Czyżby to znowu był on?
Wielki, potężny jak dąb
Ściskając berło, głośno brzmiąc,
Za nim bęben, bas, tysiąc trąb,
"O panie, choćbym miał go ściąć!"
Anielskie słowa, słońce praży skwer.
Hymny, śpiewy anielskie, cisza..
Oto i On - piękny, szałowy - Miller,
Nagi, jak księżyc Jowisza
To przecież, o słońce Ty moje,
najskrytsze marzenie me
Znosząc życia trud i znoje,
we śnie, zobaczyć oblicze Twe.
;-)
Jaka jest różnica między mną, a eljotem? Ja wiem, że to co napisałem jest żałosne. Mi zajęło to - 5 minut, jemu - całe życie.
;-)
Ciekawe, czy Mims* się spodoba?;P
Jest dobrze, nie stosujesz tak nie lubianej przeze mnie inwersji :D
Szacuneczek
Aha. Nie pasuje.
Pierwszą oglądałem nie mając pojęcia co to. Nie wiedziałem, że to jest trendy. Chyba jeszcze wtedy nie było.
Drugą, z przyzwyczajenia. Do czasu.
Trzecią... Czekam na wiersz. Może to to. :)
Trochę żartuję z tym trendy, ale wtedy panowała opinia, że to najgenialniejsze dzieło w świecie seriali.
W kilku momentach drugiej serii śmiejąc się spadłem z krzesła. Wspominam ją ciepło.
Niewiele gorsza opinia panuje do dziś, wystarczy rzut oka na tutejsze serialowe top. Forum ucichło, ale fanów wciąż nie brakuje.
Druga seria mnie niestety nie śmieszyła. Co najwyżej pojawiał się uśmiech politowania.
O używanie z powagą słów typu "trendy" Cie nie posądzam.:)
Forum ucichło, jakby nie było po części dzięki mnie. Może nie chodzi mi teraz akurat o ost temat, ale bardziej o okres ost miesiąca.
"Oda do 9 odcinka 3 serii PB, zahaczająca o ogół tego świetnego ponoć serialu"
ach ten 9 odcinek, jakiż on wspaniały
trzęsą mi się ręce, mokry jestem cały
błyskotliwe puenty, szybkie zwroty akcji,
doskonałe aktorstwo, dialogi pełne gracji,
świetny scenariusz i takaż muzyka,
porażający realizm, różnorodna tematyka ,
żadnej z tych rzeczy nie ma w prisonie
lecz to mi nie przeszkadza, o nie!
mój telewizor gra polsat, gdy nastaje niedziela,
dla gołej klaty Dominica Purcella!
stanąłem na odc. kiedy słońce zaszło za chmury (albo chmury naszły na słońce:) i Michaela plan ucieczki vol.2 nie wypalił, ktoś mi streści co było do tegoż momentu gdy Sarah wciąż nie żyje;)?
A tak serio, to nie mam pojęcia. Ściągam, oglądam, kasuję. 5 minut później nic nie pamiętam. Gdyby nie "Previously! On Prison Break", to nic bym z tego nie wiedział.
a dla mnie 9 odcinek byl taki troche nudnawy, myslalem, ze bedzie sie wiecej DZIALO, atu tylko ten spasiony brat majkela pokazal cycki, Sara dalej nie zyje a mocno wierzylem w to, ze pokaze swe lica chociaz na 3 minutki... fak:\ co jeszcze... hmmm.. od 40 minuty ogladalo mi sie juz lepiej, ale w 42 nastapil kryzysi obudzilem sie dopiero na napiach koncowych.. fak:| co jeszcze... hmm.. ten caly tibeg to myslalem, ze w koncu pokaze jaki to maczo i zapierdoli temu murzynowi ze swojego kikuta z polobrotu, ale niestety znowu zawod.. moze 10 bedzie bardziej trendy;)
To jest prawdziwy fan :-)
"Spasiony brat majkela pokazal cycki"
Jeden z powodów, dla których tego serialu nie trawię :-)
Telent aktorski na poziomie średniej temperatury grudnia, nie umie porządnie się wysłowić,
stęka coś do Majkela,
a robią z niego jakiegoś topmodela. :-)
Wiersz number two. Znów rym ab-ab. Bo lubię:-)
Wczoraj wieczór na polsacie
Przyglądałem się w skupieniu
Prężnej, ogolonej klacie
Kiedy krocząc we więzieniu,
I choć pewien swojej racji
Z kamienną twarzą, co niedziela
Zupełnie bez wdzięku, gracji
Link słuchał planu Majkela
Gdzieś po krótkiej chwili
Ktoś postanowił zabrać głos
Jeżeli mnie pamięc nie myli
Link potężny wymierzył cios
Majkel płacze, pokrzywiony
Stawia następny miałki krok
Link dumny, zadowolony
Dodał mu jeszcze jeden rok
Kościół, wieczór, niedziela
Biegnie ministrant, jak szybko może
Wrzeszczy: "z drogi ludzie, spierdzielać"
Michael Scofield w telewizorze
Ów ministrant pełną gębą
Ostatni haust powietrza łapie
By znów koszulę niedopiętą
Oglądać, siedząc na kanapie
Z emocji ledwo biedaczek żyje,
W napięciu śledząc Braci dzieje.
Czy Lincoln oby nie przytyje?!
Pomodlę się o to jutro w Kościele!
Coś Ci, Monisiu, ten rym nie wyszedł. Nawet na męski się nie łapie. Chyba masz jakiś problem z tyciem i kościołem.;-)
Sam coś wymyśl, cwany misiu!:P
Problemów z tyciem nie mam!:P Do kościoła ostatnio nie chodzę!:P Coś jeszcze chciałbyś o mnie wiedzieć, skarbie?!:P
Ha, czyli jednak jest problem z kościołem.:-) Widzisz, jak idealnie znam ludzką psychikę? I pomyśleć, że marnuje swoje talenty na PWST...;-)
O Tobie? Wiedzieć? A co Ty możesz mi takiego o sobie powiedzieć, czego sam bym nie wiedział, słońce Ty moje?
Twoja "diagnoza" wielokrotnie okazała się błędna, więc już lepiej zostań przy tym swoim aktorstwie:P Powiem Ci tylko tyle, że jeszcze mało mnie znasz:)
Nie przesadzaj.. Rym się troszkę pomieszał, ale czyta się rytmicznie - to najważniejsze.
Nie przerywajcie. Wierszyk będzie fajny :-)