Tak chętnie to zrobie (to coś dla mnie):). [UWAGA SPOILERY]. Zaczyna się tak:
DO Don Corleone przychodzi Rysio z Klanu prosząc go o wsparcie w poszukiwaniu zaginionego brata Michaela Scofielda. Don Vito wysyła swojego najlepszego człowieka Luce Brasiego. Ten wpada do Sony ale T-Bag odcina mu rękę, biorąc ją do siebie, Brasi dołącza do Bellicka który również jest w więzieniu o nazwie "Sona", oboje zaczynają czyścić kible. Nagle pojawia się Lincoln Burrows przebrany za zakonnice, wchodzi do Sony jako zakonnica i tam poznaje Wojciecha Cejrowskiego, który z grupą pigmejów rządzą w Sonie. Dołącza do nich również Scofield, który przedtem uwolnił z rąk rzezimieszków Ojca Lock'a, który teleportował się gdzieś w rury kanalizacyjne więzienia. Staje się on przesyłką dla firmy "Jan Niezbędny", która porwała dzieci z Domowego przedszkola i Jedyneczki, tym samym rząda okupu. Ojciec Locka próbuje uciec, lecz nie udaje mu się to. Scofield również próbuje uciec, lecz nagle pojawia się wielki cumulus i przysłania słońce, które raziło strażnika. Przebrany za Listonosza zjawia się Sucer, który zakopuje trupy i żywych. Później wszyscy z więzienia ucielki a Sucer trafił za kraty. Dalej wszyscy się gonią, pojawia się Kellerman przebrany za Clowna i podcina gardło co niektórym, przy okazji Sarze. Na szczęście był tam Dr House który przyszył głowe Sarze i aktorka powróciła na plan. Ogółem Siuper.
Panowie jeżeli coś pominąłem (wiecie późno już i pisałem "Po łepkach"), to proszę o uzupełnienie luk :) Kolega/koleżanka chętnie się ucieszy :)
Nie czytam nawet tego bo pewnie same bzdury jak jest ten autor ...
W 3 sezonie było tak:
-Sona,parno ciagle goronco i wogole zupełnie inne wiezienie niz fox river
-Firma urżneła łeb Sarze
-Skofilt i taki Whistler próbują (wkoncu sie udaje ;) ) zwiać z pierdla
-Kellermana niema :(
ITD TIP ide cos zjesc pa
akurat wtedy mowilam do Jecka:P ale ty tez jestes niczego sobie:P nie myslisz chyba ze dam ci tak publicznie moje gg?? :*:*
chcialam cie tylko pocieszyc bo stwierdziles ze jestes chodzaca bzdura... :) ale chyba skorzystam rady Bovera ...:*
Nie no widac przecież jak sie do nas odzywa , mozna troche wywnioskowac wiesz ...
Sprawdzałem mówie Ci przecież . Mozna z nim ładnie kulturalnie pogadac , do tego jest skromny i inteligentny , ma parę w łapach ( te 207 na klate ) .
Heh
jak sie ze mna gada to jestem inny niz jak sie bluzga i wali głupie teksty ale w dupie z tym ...
co do 207kg to jeszcze nie dałem rady ... ;p
Hmmm
skoro jestes brunetką to czemu masz w nicku "blondi" ?
To dobrze ze czytasz ksiązki będziesz mądrżejsza xD
Okulary - blleeee
nie zauwazyles ze stearalam sie tamtego posta napisac z ironia...???
oczywiscie ze nie jestem brunetka... ani nie czytam ksiazek...ani nie nosze okularow... :)
" sweetblondi_04 24 kwietnia 2008 16:54 odpowiedz zgłoś do usunięcia
tak tak... a ja jestem brunetka, czytam wiele historycznych ksiazek i nosze okulary... :P"
sweetblondi_04 25 kwietnia 2008 22:06 odpowiedz zgłoś do usunięcia
oczywiscie ze nie jestem brunetka... ani nie czytam ksiazek...ani nie nosze okularow... :)
To prawda,że kobiety są zmienne ....
Jeszcze nie spotkałem kogos z olejem w głowie :|
Z pustką widziałem (np. gosc o nicku jecks) ale zeby z olejem ?
fajnie ze przez internet można kogoś zobaczyć. A jeszcze lepiej jak ktoś ma rentgen w oczach i widzi kto co ma w głowie.
ojej wyjeles te zdania z kontekstu i myslisz ze swiecisz??
PS nie cytujcie mnie albo jak juz konecznie chcecie to sie pytajcie czy mozecie!!!!!!!
o losiee Bover teraz to juz straciłem do Ciebie resztki szacunku . I nie nawijaj nam tu makaronu na uszy . najlepiej to zawiń się stąd . świeżo po komunii a taki wulgarny .
Nom świezo po komuni - dzisiaj niedziela wypada iśc do kosciola.Szkoda,że w twoim wypadku mozna powiedzieć "świeżo po pierwszej komuni"
raczej nie zrobisz ze mna co bedziesz chcial:) przez komputer sie nie da...:P powiedzialam w przenosni ze wyjales moj cytat z kontekstu nie mowilam o zadnej lasce... jak z wykle wam ttylko jedno w glowahc....
Jecks, jesli nawet rusze to po co ? nogą też moge ruszyc i co dalej ?
Blondi moge zrobić co zechce :P namierze Cie (jeszcze niewiem jak) a potem porwe na nocke ;P
Niechce wiedzieć.Jecks ja już co mowiłem tobie.Po pierwsze nie 207 po drugie te rence od wyciskania mogą ci obić ryj jak tak bardzo chcesz tylko widze ze sie boisz spotkania tylko wielki boss przed klawiaturką i pyskujesz bo w realu to kur** byś sie bał odezwać kurwa mamisynek jeden w dupsko rżnięty i przez ojca w ryj jeb any.