PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=657154}

Spartakus: Wojna potępionych

Spartacus: War of the Damned
7,9 38 995
ocen
7,9 10 1 38995
8,7 3
oceny krytyków
Spartakus: Wojna potępionych
powrót do forum serialu Spartakus: Wojna potępionych

Moim zdaniem Hilarus,widząc jego umiejętności walki w 1-szym odc Wojny potępionych śmiało
mogę stwierdzić,że by pokonał Theoklesa z jakimś trudem,a wg Was ?

ocenił(a) serial na 10
Agron334

Żartujesz? Przecież Theokles to najlepszy gladiator w tym serialu, nawet Oenomaus nie mógł go pokonać, natomiast Crixus i Spartakus pokonali go zespołowo. A kim jest ten cały Hilarus? Przegrał nawet z Krassusem, ten z kolei przegrał ze Spartakusem. Jest tak:
Theokles > Oenomaus > Spartakus > Krassus > Hilarus

Kto by wygrał? Według mnie Theokles, pokonałby Hilarusa jedną ręką.

ocenił(a) serial na 9
dirt16

No może nie jedną ręką,nie przesadzajmy...

ocenił(a) serial na 9
Agron334

Wg cb Oenomaus jest silniejszy od Spartakusa ?

ocenił(a) serial na 10
Agron334

Tak, Spartakus i Crixus walczyli razem przeciwko Oenomausowi i nie dali mu rady. Ponadto Oenomaus jako jedyny przetrwał pojedynek z Theoklesem, Spartakus pewnie by poległ bez pomocy Crixusa.

ocenił(a) serial na 9
dirt16

No tu się zgadzam,choć spartakus to główny i tytułowy bohater w tym serialu,więc twórcy by pewnie odwalili jakąś szopkę,żeby ten pokonał Theoklesa...a Twoim zdaniem Egipcjanin by pokonał Theoklesa,czy też za mało ? bo w sumie jak strzały nie robią na nim żadnego wrażenia...:D

ocenił(a) serial na 10
Agron334

Uważam, że Egipcjanin nie pokonałby Theoklesa. Owszem, okaleczył Oenomausa, powalił na glebę Crixusa ale trzeba także pamiętać, że oni lata świetności na arenie mieli już za sobą. Ponadto Oenomaus walczył z Egipcjaninem jeszcze później w lesie i dał radę przebić mu brzuch mieczem, natomiast Theoklesa nie był w stanie nawet trafić. No i jest jeszcze jeden argument, Spartakus bez trudu powalił Egipcjanina więc taki świetny to on jednak nie jest. :)
http://www.youtube.com/watch?v=RjdRAKPlnpI

ocenił(a) serial na 9
dirt16

W sumie po przemyśleniu faktów zgadzam się z tb,ale jednak egipcjanin zabił Oenomausa...

ocenił(a) serial na 9
Agron334

myślę,że Gannicus pokonałby Oenomausa,gdyby walczyli na poważnie...

ocenił(a) serial na 10
Agron334

Ciężko mi to stwierdzić. Wszystko to dlatego, że nie widzieliśmy walk Oenomausa z czasów gdy był czynnym gladiatorem. Jednak tylko on przetrwał walkę z najsilniejszym gladiatorem. Patrząc na dokonania Oenomausa i Gannicusa stawiam ich na równi.

ocenił(a) serial na 10
Agron334

Tak, zabił, ale spójrz na szczegóły tej walki. Oenomaus przebił mieczem brzuch Egipcjanina który potem padł na ziemię, czyli można go uznać za pokonanego, jednak Oenomaus zamiast dokończyć dzieła, podejść do leżącego przeciwnika i go dobić podszedł do Gannicusa aby pomóc mu wstać, wtedy Egipcjanin zdążył wstać i atakować dalej. Oenomaus miał zwycięstwo na wyciągnięcie ręki, jednak chyba nie przewidział tego, że Egipcjanin przeżyje i wstanie, dlatego nie atakował dalej.
No i jeszcze dwa fakty:
- Oenomaus w walce z Theoklesem był w życiowej formie.
- Oenomaus w walce z Egipcjaninem miał już najlepsze lata za sobą a ponadto walczył bez jednego oka.

ocenił(a) serial na 10
Agron334

Sądzę, że każdy z tych gladiatorów (Gannicus, Oenomaus, Crixus, Spartakus) będąc w szczytowej formie poradziłby sobie z Egipcjaninem. :)

ocenił(a) serial na 9
dirt16

Masz rację,raczej pokonaliby egipcjanina,ale Ashura to już na pewno nie ;DD

Agron334

Egipcjanin zabił Oenomausa, który był świeżo po walkach w The Pit, torturach z ręki Ashura, po walce na arenie, po życiowym załamaniu spowodowanym wiedzą o zdradzie ukochanej żony i najlepszego przyjaciela.
Oto naprzeciwko sprawnego, zdrowego fizycznie psychola stanął wycieńczony, poraniony fizycznie ale i psychicznie człowiek, który niedawno był na krawędzi śmierci (przypominam też, że był niesiony z areny przez towarzyszy, bo był nieprzytomny).
Tak że fakt, że Egipcjanin zabił Doctore nie ma absolutnie żadnego wpływu na fakt, że ten ostatni będąc w formie rozniósł by go na strzępy.

Zgadzam się z listą dirt16.

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Prawidłowa kolejność, jeśli chodzi o um. walki.
1. Theokles
2. Oenomaus
3. Gannicus
4. Spartakus
5. Crixus
6. Gość który walczył z Gannicusem w ostatnim odc. GotA
7. Egipcjanin
8. Saxa
9. Agron

Agron334

Strzały wbijały się przez grubą skóre i mięśnie więc nie trafiły w żaden narząd ( :

ocenił(a) serial na 10
dirt16

ej, no może chociaż dajcie między Krassusem i Hilariusem Ganniego, co? Jak by nie było zakończył blietzkrieg Egipcjanina, a także kilka razy sklepał Juliana C. No i jak sam stwierdził w War Of Damned do Spartacusa - "w mieczu jesteśmy równi, ale w rzucie oszczepem ustępuję Ci pola". No i jeszcze gdzies tam powinien się znaleźć "Once Undefeated Gall"...

ocenił(a) serial na 10
Bartes123_2

Między Krassusa a Hillarusa? Nie rozumiem, czy to takie coś: Krassus > Gannicus > Hillarus?
Masz Gannicusa między Krassusem a Hillarusem. Chyba, że chodzi ci tylko o włączenie Gannicusa i Crixusa do listy gladiatorów których podałem. W takim razie według mnie jest tak:
Theokles > Oenomaus >> Gannicus > Spartakus >> Crixus >
Krassus > Hilarus

ocenił(a) serial na 10
dirt16

Ganni powiadasz lepszy od Spartacusa? Fine by me, but...

ocenił(a) serial na 10
Bartes123_2

Tak uważam. Gannicus w swojej życiowej formie pokonałby Spartakusa. W "Zemście" mieliśmy okazję zobaczyć Gannicusa który już od bardzo dawna nie walczył na arenie. Sam powiedział, że jest już tylko cieniem tego gladiatora którym był kiedyś. Mimo to ten cień gladiatora stoczył walkę ze Spartakusem i walczyli jak równy z równym. To oznacza, że Gannicus z "Bogów Areny" jest lepszy od Spartacusa.

ocenił(a) serial na 10
Bartes123_2

Ostatnio odświeżyłem sobie dwa pierwsze sezony Spartakusa i wyciągnąłem trochę inne wnioski. Mój ranking wygląda teraz tak:

1. Theokles
2. Oenomaus
3. Spartakus / Gannicus / Crixus
4. Caburus
5. Egipcjanin
6. Hilarius

A teraz wyjaśnienie takich pozycji. Zacznę od pozycji 3. Uważam, że w swoich najlepszych czasach Spartakus, Gannicus i Crixus byli na równi.
W "Bogach areny" była walka Crixusa z Gannicusem o miano mistrza szkoły Batiatusa. Crixus oczywiście był wtedy słabszy od Gannicusa, ale już niewiele mu ustępował, walka przez długi czas była wyrównana. Potem Crixus doskonalił swoje umiejętności, stoczył wiele walk. W sezonie "Krew i piach" był już mistrzem Kapui i żywą legendą. Jeśli w "Bogach areny" niewiele mu ustępował, to w "Krew i piach" osiągnął już jego poziom.

Myślę, że Spartakus i Crixus byli na równi, ponieważ w ostatnim odcinku "Krew i piach" stoczyli wyrównaną walkę, która ostatecznie pozostała nierozstrzygnięta. Obaj byli już wtedy w swojej najwyższej formie i obaj dążyli w tej walce do zabicia przeciwnika.

Oenomaus był według mnie wyżej od wymienionej trójki. Co prawda nie widzieliśmy żadnej jego walki na arenie, nie widzieliśmy jak walczy z Gannicusem, za to widzieliśmy jak podczas treningu przed walką z Theoklesem robił co chciał z Crixusem, tym Crixusem który był mistrzem Kapui i w dodatku miał Spartakusa do pomocy, a mimo to nie byli mu w stanie nic zrobić.
Oenomaus był mistrzem szkoły Batiatusa. Gannicus odebrał mu ten tytuł nie dlatego, że go pokonał, tylko że ten leczył rany po walce z Theoklesem.

Na pierwszym miejscu oczywiście Theokles i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej bo wszystkie argumenty za tym przemawiają. Nikt nie dokonał tego co on, to była zupełnie inna półka. W pojedynkę nie dało się z nim wygrać. Walczył z Oenomausem w jego prime i bawił się z nim jak z dzieckiem. Tak samo szybko wyjaśnił Crixusa, gdy ten chciał walczyć z nim w pojedynkę. Poległ tylko dlatego, że w końcówce walki Spartakus i Crixus świetnie rozegrali to zespołowo.

Na dalszym miejscu Caburus, który też był legendą, ale w ostatecznym rozrachunku przegrał z Gannicusem.

Egipcjanin nie był gladiatorem, nie walczył na arenie, dlatego nigdy nie osiągnął poziomu wyżej wymienionych mistrzów, którzy całe życie poświęcili walce i mierzyli się z legendami.
Niby tam w walce powalił Crixusa na glebę, powalił Gannicusa, ale powalenie to nie zwycięstwo, bo często zdarzało się tak, że ten kto został powalony wstawał i ostatecznie zwyciężał (przykład Gannicus vs Caburus). Jego zwycięstwo z Oenomausem też nie stawia go wyżej, bo ten był bez oka, po torturach i po śpiączce. Ostatecznie skończyło się tak, że jak Gannicus się wkurzył i wszedł na najwyższe obroty to zabił go w kilka sekund.

ocenił(a) serial na 8
ocenił(a) serial na 6
dirt16

Tak Hilarus gorszy od Krassusa, skąd to niby wiesz? Ten uczył go przez tyle lat i zazwyczaj dawał mu radę, tylko raz przegrał, w dość nietypowy sposób, za co przypłacił życiem i od razu jest gorszy.

dirt16

Moim zdaniem ranking wygląda następująco.
1. Spartacus i Gannicus
2. Theocles
3. Oenomaus
4. Crixus i Egipcjanin
5. Agron
6. Krassus

Hilarusa nie umieszczam bo za mało go poznalismy ale moim zdaniem napewno bylłby przed Krassusem

A teraz dlaczego tak ? Moim zdaniem Gannicus napewno zasługuje na 1 miejsce choćby z tego względu, że nigdy nie przegrał ponieważ poznawalismy go w serialu jako juz wyuczonego gladiatora. Jego słynne "never f**king lose" i trzymanie sie tej idei zapewnia mu u mnie 1 miejsce. Spartacus natomiast przybył do szkoły Batiatusa jako zołnierz. Dlatego tez na poczatku obrywał. Jednak podczas cieżkich dla niego czasów na arenie oraz w otchłani stawał sie coraz lepszy. Od wygranej z Theoclesem (co prawda wspólnej z Crixusem" Tez nie przegrał żadnego pojedynku, cały czas sie doskonalił. Mysle ze w swojej najlepszej formie rozwaliłby Theoclesa sam tak samo jak Gannicus.

ocenił(a) serial na 10
Agron334

mógłby paść remis

ocenił(a) serial na 9
korndddd

nie ma czegoś takiego jak remis w tamtych czasach;albo wygrywasz,albo przegrywasz.

ocenił(a) serial na 10
Agron334

to taki żart z mojej strony był. Ale jakby obaj się zabili to można by uznać za remis.

ocenił(a) serial na 10
korndddd

Może by coś wymyślili aby wyłonić zwycięzcę. Na przykład któremu ubyło więcej krwi. :)

ocenił(a) serial na 8
Agron334

Dobra, ja proponuję inny zestaw!
Kto by wygrał: Illithiya, Lukrecja, Seppia, Sybil, Kore, Laeta, Tertula, Belesa, Canthara, Melitta, Aurelia, czy Licinia? Zwyciężczyni w finałowej walce zmierzyłaby się z Saxą, Naevią i Mirą w walce w kisielu! Moje pieniądze na Aurelię - dziewczyna jak włączy rage mode jest nie do pokonania!
Who's with me?!

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

Illithiya by wygrała, ze wszystkich podanych kobiet to właśnie ona zabiła chyba najwięcej osób.
No i jest moją ulubioną postacią kobiecą w całym serialu więc jej kibicuję. :)

ocenił(a) serial na 8
dirt16

Wydaje mi się, że jednak Saxa zabiła najwięcej osób. Ewentualnie Naevia, ale nie liczyłam :)
Jakby Saxa miała swoje khopesh'e to by wszystkie panienki zmiotła, ale zakładamy, że nie mają żadnej broni.
Illi miała by duże szanse, też ją uwielbiam :) najlepsza była w 1 sezonie.

ocenił(a) serial na 10
Kasiek_haz

Źle się wyraziłem, chodziło mi o te pierwsze 12 kobiet które wymieniłaś. :)

ocenił(a) serial na 9
Kasiek_haz

Wiem, że temat odgrzewany po latach ale to dobre jest! ;)  Tylko jak mogłaś zapomnieć o Gaji?  Wspólnej kochance Lukrecji i Batiatusa? :)   Wymieniłaś jakieś mało ważne służące, a Gaji nie wymieniłaś.  To się nie godzi:)) Dla mnie to właśnie ona , wspólnie z Lukrecją i Ilythią jest na podium z grupy kobiet arystokratek które wymieniłaś. Dodałbym do tego jeszcze Saxę z drugiej grupy i wymarzony czworokąt gotowy :) I nie mówię wcale o ich umiejętnościach w walce (choć w tej dziedzinie też pewnie by sobie poradziły, szczególnie Saxa :)) ale o umiejętnościach łóżkowych :)         Dla mnie to 4 najgorętsze kobiety Spartacusa, co zresztą serial dobitnie pokazał :)                                 Mogłyby razem walczyć w tym kisielu :)

ocenił(a) serial na 8
raf_filmweb

Masz rację, kompletnie o niej zapomniałam! Kajam się przed samym Batiatusem :D

ocenił(a) serial na 9
Kasiek_haz

Hehe, no nic się nie stało, nie gniewam się:) Po prostu zdziwił mnie jej brak w tym towarzystwie które wymieniłaś, tym bardziej że w Bogach Areny to była dość znacząca postać.  Ps. a do Batiatusa to mi bardzo daleko :D Nie wiem dlaczego akurat do niego porównanie. Chyba że czegoś nie zrozumiałem :D  Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones