Osłabiają mnie sceny przeglądane o niczym. Nawet jak dzieje się coś konkretnego i jest zagrożenie to rozmawiają o wszystkim tylko nie o rzeczach bezpośrednio związanych z fabułą..za dużo tego a zapowiadał się dobry sezon.
Nie wiem czemu ale nie mogę znaleźć odcinka 6 na HbO. Nie wiesz co może być powodem?
Nie oglądam obecnie na tej platformie ale jeżeli chcesz mogę odesłać cię do ,,alternatywnych źródeł serialu,,
Ostatnia to anglojęzyczne wersję ale są szybciej dostępne czasem niż w polskich platformach sreamingowych..miłego oglądania..
Na filmwebie jest podana premiera zagraniczna, która jest w niedzielę. U nas na HBO jest w piątek około 9:00 czyli prawie tydzień później
Spoiler
Spoiler
Mnie najbardziej wkurzyło jak ten nowy biegł do auta, podjechał nim i zostawił drzwi otwarte by pomóc rannego zapakować, a tam Ci "smieszkowie" tuż za nim. Naciągane to było. Też w pierwszym sezonie w pierwszych odcinkach niechętnie otwierali drzwi po zmroku, a tutaj bez problemu otworzyły, nic nie sprawdzając czy to nie ściema. . Też jakoś dziwnie go w ogole nie atakowali, gdzie poprzednio ludzi rozrywali od razu. Coś dziwne. Ale ogólnie podobał mi się ten odcinek. Jestem ciekawa jak to rozwiążą
Jak dla mnie odcinek był nawet efektowny.Wqrwia mnie tylko że z tego murzyna na siłę robią niezniszczalnego superbohatera.
Pierwszy sezon bardzo dobry i intrygujący ale drugi to już jakieś nieporozumienie. Łażą i gadają o pierdołach, nikt nie probuje dowiedzieć się o co tu chodzi a akcja stoi w miejscu.
Największym przegięciem będzie jeżeli nie wyjaśnia przynajmniej jednej tajemnicy do końca sezonu bo widzę że show runerzy uparli się żeby historię przeciągnąć do granic wytrzymałości tzn 6-7 sezonów
Jak tak dalej bedzie serial szedł w dól, to straci zainteresowanie i szybko go skasują. Już nie jeden tak skończył
Jak dla mnie to był najgorszy odcinek tego serialu. Nawet jak już coś się dzieje, to jest to tak niedorzeczne i żenujące, że aż głowa boli.
Cała akcja z dźgnięciem mini-murzynka wybitnie na siłę. Tak samo jak sama akcja ratunkowa.
- Gruby murzynek na luzie wybiega po auto, które jest wybitnie daleko zaparkowane. Co gdyby ktoś musiał gdzieś się dostać w nocy? Najwyraźniej nic, bo pulchny murzyn spokojnie wsiada do wozu, przeparkowywuje go bliżej drzwi wejściowych, a potem powolutku pakują do niego syna szeryfa i dopiero, gdy odjeżdżają, ślimaki, tzn. groźne potwory zaczynają subtelnie stukać w szybę.
- Akurat gdy była potrzebna krew Boyda, tak się złożyło, że pan Boyd akurat spędzał noc w szpitalu :)))))))
- Cała scena z przekazaniem krwi to już było istne kuriozum, całkowicie negujące jakiekolwiek zagrożenie ze strony gRoŹnYcH potworów. Szeryf wybiega. Woła potworki. Mija kilka chwil zanim łaskawie zaczynają się pooowoooli wyłaniać z lasu. Szeryf dalej je woła. Powoli do niego podchodzą i zastygają wokół niego. Boyd ma masę czasu, żeby na luzie dźgnąć rudego w gardło, wsmarować w niego swoją krew, a potem nadal chwilę poczekać jak to zacznie działać. Po wszystkim szeryf wraca do środka jak gdyby nigdy nic. Cała ta scena wyglądała jakby szeryf dokładnie wiedział co się wydarzy. Przecież, gdyby nie to działanie tej krwi, to szeryf skończyłby rozwalony na setki kawałków i kto wtedy by się podzielił z synkiem krwią?
I w ogóle, to modus operandi tych potworków. Rodzinkę z pierwszego odcinka szybko rozrywają. Gościa w klatce dopadają jak zwierzęta. Tak samo czarnego barmana. Ale z goścmi w domu kolonialnym i z szeryfem, to widocznie preferują podejście "to trzeba na spokojnie" :P
Czasami się wydaje że ktoś z dobrą kondycją mogłby tak biegać całą noc i powolni by go nie złapali, serial traci na poczuciu zagrożenia przez takie akcje, wydaje sie już że mogą wychodzić do potworów i na luzie ich mijać. Co do krwi i robaczków, podobno powodowała nieśmiertelność człowieka przykutego do ściany ale wątek zakończony bo szeryf się jej pozbył.
Drugi sezon 6 odcinek i nic się nie dzieje ....wieje okropnie nuda ...gdzie potworki ...gadają , gledza , chodzą w kółko,...no masakra jak zyebali drugi sezon ...Nuda
Co do potworów to wiele razy mówili, że lubią się bawić ofiarą psychicznie jak i fizycznie. Akurat akcja sprzed szpitala nie powinna dziwić, tym bardziej, że Boyd jest już dłuższym mieszkańcem tego miasteczka i dużo o nim wiedzą, w przeciwieństwie do tych nowych z busa ;P Trochę na siłę znajdujesz te złe strony serialu, to nie jest sukcesja xd
Ja pierdyle, ludzie doszukują się ekstremalnego realizmu i logiki w horrorze. Na tym to polega, oglądasz to bo jest inne od tego co znasz z prawdziwego zycia
Mam podobnie... Widać, że specjalnie jest na siłę rozwlekany ten serial. Bardzo nie lubię takich zabiegów, kiedy próbuję się z serialu wycisnąć jak najwięcej hajsu zamiast doprowadzić serial do końca. Potem się to kończy tak, że serial po jakimś czasie jest anulowany i pozostajemy bez zakończenia, a to tylko dlatego, że twórcy na początku chcieli wycisnąć ile się dało, wydłużając serial na siłę na kilka sezonów. Czuć tutaj potencjał na 3 świetne sezony, ale po tempie akcji twierdzę, że zrobią kolejne LOST, które po 2-3 sezonach mało kto będzie chciał jeszcze oglądać.
efekty youtubowego przebodźcowanego prania mózgu byle szybciej więcej i zapomnieć...
Masakra. Czy istnieje w historii kina bardziej niepotrzebna scena od tego ślubu w ostatnim odcinku? Chyba że ktoś uronił łezke. Cały ten 2 sezon mógłby się streścić w ostatnich 10 minutach ostatniego odcinka.
Nie czyta się żadnych komentarzy przed obejrzeniem serialu. Ja nawet nie patrzę na obsadę, bo jeśli np. ktoś wystąpił w 19 czy 20 odcinkach, a w obsadzie na filmwebie to widać, to już mam spoiler, że potwory go nie zabiły.
Ślub to typowy wątek obyczajowy. W końcu w drugim sezonie serial zamienił się trochę w Dr Quinn. Trzeba się tylko cieszyć, że był to ślub faceta z babką, bo w dzisiejszych czasach politpoprawności to wcale nie jest takie oczywiste.
No tak, bo gdyby ktoś widział że oglądasz serial gdzie ślub biorą osoby tej samej płci, to jeszcze byś się spocił ze strachu, że ktoś może pomyśleć, że też byś tak chciał:)))
Nie, ja nie mam tak jak ty i mogę oglądać różne rzeczy, ale jakbym widział, że ślub biorą osoby tej samej płci, to bym wiedział, że serial schlebia gustom politycznej poprawności.
Dokładnie! W pierwszym sezonie jeszcze spoko, a w drugim można by skrócić to do 4 odcinków. Gadki szmatki o niczym zamiast gadać ze sobą o tym co widzą w snach DOKŁADNIE. Mam nadzieję, że 3 sezon będzie ostatni ale konkretny.