Super obsada ale sam serial z każdym odcinkiem coraz gorszy.
Ktoś to napompował na maksa akcją zatracając jakikolwiek realizm.
Ocena to chyba efekt fali bo skoro wszyscy mówią, że fajny...
Po obejrzeniu pierwszego odcinka solennie obiecałem sobie, że więcej tego już nie oglądam. Potworności, które są tam pokazywane, mocno wskazują, że ktoś tam za dużo się naczytał Szekspira, Biblii i mitów greckich.
Po obejrzanym dziesiątym odcinku solennie już sobie obiecuję, że to koniec i nic mnie nie obchodzi...
Wreszcie coś ciekawego i jak na serial to mocno obsadzony. Bardzo fajnie się ogląda jak każdy jest zły. Nie ma dobrych. Każdy gra pod siebie. Stara jest mega, chora na umyśle i niezwykle obślizgła
Po dwóch odcinkach na razie jestem zachwycony. Każda postać mi się tu podoba. Czuć tutaj rękę Guya Ritchie. Niewiem czy wszystkie odcinki od wyreżyserował ale jak narazie mnie wciągnęło na maxa. Oglądam dalej.
…tłumaczenia. Komicznie zabrzmiało jak Eddie mówi I’m Hank Marvin a tłumaczenie „jestem Hank Marvin”. Oczywiście w slangu znaczy to, że się jest bardzo głodnym. A sam serial wybitny. Na razie 8/10 ale skłaniam się ku 9, zależy od dwóch ostatnich odcinków.
Nie weiem czemu ( ;) ) ale pry każdej rozmowie Harrego z Eddiem, mam wrażenie, że Eddie ma posrane gacie....
np, w 8 odcinku "akceptacja" jego romansu z córką Harrego...
Serial opowiada o dwóch skłóconych londyńskich rodzinach, które prowadzą szemrane interesy we wszystkich zakątkach świata oraz o szaleńczo lojalnym pomocniku, gotowym za wszelką cenę bronić jednej z nich.
Gdy serial „MobLand” pojawiał się w zapowiedziach z Hardym, Brosnanem, Mirren – wyobrażałem sobie coś mocnego: brutalną sagę o upadku mafijnej dynastii, pełną dramatów i moralnych pytań. I przez moment tak było. Pierwsze odcinki naprawdę potrafiły wciągnąć: konflikt rodzinny Harriganów, rolą fixera Harry’ego Da Souzy,...
więcejBrosnan i Hardy świetnie zagrali ale tak poza tym to dosyć szablonowy i przewidywaly. Dodatkowo drugoplanowe role dominujących wyzwolonych kobiet i romantyzowanie zła i zepsucia. Klasyczny anglojęzyczny serial naszych czasów. Widocznie ludzie tyle naoglądali się tej żenady, że już nie widzą jak coś jest słabe patrząc...
więcejMaeve Harrigan – capo di tutti capi. W czasach poprawności politycznej klasyczna rodzina mafijna wygląda już jak dział HR w korpo. Facet? Za mało oryginalne. Teraz liderem musi być kobieta, która zjada na śniadanie twardzieli z Sopranos, a jej jaja są większe niż cała Sicília. I żeby było jeszcze bardziej postępowo –...
więcej
Obejrzałam serial na wdechu i zaczęłam ponownie od I odcinka. Mój syn się śmieje, że wpadłam w MOBłęd. Całkiem możliwe. Ktoś w recenzji powiedział, że to "ulubiony serial gangsterski twojego starego". Być może, ale na pewno ulubiony serial gangsterski twojej starej.
Wszystkie sceny interakcji Harrego z Eddim są...
Ciekawy i wciągający scenariusz oraz trzymająca w napięciu akcja to główne atuty tej produkcji. Dodatkowo dobra obsada i bardzo dobra gra aktorska. Serial dobry w swoim gatunku, nie mogę się doczekać dalszych losów głównych bohaterów. Zdecydowanie polecam... 8/10
Bez względu na to, czy się lubi postać, czy nie, czy postać jest rozważna, czy nierozważna, czy to gangster, skorumpowany glina czy inny chuligan itd..., to każda z tych postaci jest zagrana oscarowo. Każdy robi to, co do niego należy, każdy jest tak charakterystyczny, że nie sposób zapomnieć i interesująca jest...