Jeżeli poziom z pilota uda się utrzymać chociażby na tym samym poziomie, będzie po prostu dobrze. W rolach głównych dwa z kilku najgorętszych obecnie nazwisk sceny aktorskiej.
Gdybym jednak mógł wybierać główną męską zagrałby oczywiście Damięcki.
Notabene przed aktorem o nazwisku Gelner z pewnością wielka kariera krajowa, a kto wie czy nie głębsze wody.
Też uważam, że główna rola męska mogłaby być inaczej obsadzona. Ja z kolei widziałbym tu np. Małeckiego.