Tego sie nie spodziewałem. Myślałem że wszystko się rozkręci a tu niestety coraz gorzej. Mimo wszystko ciągle mam nadzieję i będe oglądał jdalej.
Cóż. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Najważniejszy dla powieści zwrot akcji (SPOILER: czyli ujęcie przez Niemców Natalii, co pozbawia Jorga możliwości kontaktu z aliantami KONIEC SPOILERA), po którym akcja bardziej nabiera tępa, ma miejsce dopiero w połowie (rozdział 17). Z opisu odcinków na filmiepolski.pl wynika że będzie to miało miejsce dopiero w 6 odcinku (SPOILER: dodatkowo w tym odcinku mamy jeszcze zobaczyć nieudaną akcję przejęcia Aparatu przez Rosjan- w książce ten watek był ledwo wspomniany, ale opisu samej akcji nie było KONIEC SPOILERA)
Co do trzeciego odcinka (UWAGA, TEŻ BĘDĄ SPOILERY): jest mniej więcej na takim samym poziomie jak drugi (który moim zdaniem był jednak lepszy od pierwszego gł. dzięki retrospekcjom) =, akcja jednak częściej przeskakuje z miejsca na miejsce (jest jedna retrospekcja, oprócz Tzschochy oglądamy jeszcze sceny rozgrywające się w centrum dowodzenia Rosjan, czy w Anglii, min w ośrodku szkolenia cichociemnych), oraz dowiadujemy się o jaką dokładnie stawkę chodzi (a dokładnie o związek między niemiecką maszyną łamiąca rosyjskie szyfry a niemieckim programem atomowym). A po za tym to co zwykle: dialogi, łażenie tu i tam i dialogi (Parę scen. gł. te z Anną Marią przydało by się wyciąć). Moim zdaniem jest jednak nieźle- odcinek trzeci utrzymuje dość dobry (taki 6/10) poziom odcinka drugiego.