Tak, dokładnie! Najlepszy! Jen i jej włoski i ten tekst na koniec "and don't call me again couse I'm mental!" - można płakać ze śmiechu :-)

Odcinek zajebisty (jak dla mnie najlepszy w tym sezonie). Uwielbiam ten serial ale trzeba przyznać że nie trzyma równego poziomu (poprzedni odcinek był troszkę słaby)

To racja, odcinki w poprzednich sezonach były wszystkie zabawne, tutaj 1 i 3 był trochę słaby.

Faktycznie 4 seria jest może trochę słabsza od poprzednich, można też zauważyć zmianę gry aktorów (np. Moss), jest miej śmiesznych momentów, ale zauważyłam, że przy ponownym oglądnięciu odcinka wydaje się śmieszniejszy od pierwszego razu... Jeszcze parę razy i nie będzie widać różnicy :P

Musze przyznać Ci rację.
Oglądając każdy z odcinków drugi, trzeci raz, to Moss staje się zabawniejszy.
Nie wiem czemu to tak działa :)