Szkoda, że twórcy serialu odłożyli na bok (nie w pełni) motyw zemsty. W ogóle go nie czuć, za to Ellie wydaje się być wyjątkowo radosna, zważając na to że przyjechała do Seattle odebrać komuś życie. W porównaniu do gry, w serialu mamy do czynienia z wesołą wycieczką Ellie i Diny do nieznanego miasta.
Naprawdę nie wiem jak tak można zepsuć serial. Wszystko w tym serialu jest drętwe. Odcinki pędzą jak szalone, spokojnie można byłoby zrobić nawet 10-12 odc z perspektywy Eli chociaż jak tak myślę to może twórcy o nas dbają i po prostu odciągają nas od kiepskiej gry aktorskiej Belli. Naprawdę można było zrobić to 100...
więcejSzkoda że nie mamy pokazanej dobitniej perspektywy Abby ,z którą widz, bardziej mógł się utożsamić , bo na ten moment to wilki są Ci którzy w świecie TLOA są tymi dobrymi , o ile można powiedzieć tak o kimś w tym brutalnym świecie.
Dla mnie te wszystkie króciutkie wstawki scen retrospekcji powinny zająć więcej czasu...
Serial kontynuuje zjazd po równi pochyłej. Jak ktoś napisał "kibicuję grzybowi" ludzkość nie zasługuje na przyszłość gdy w jej obronie staje aktorskie beztalencie i postać antypatyczna jak Ellie grana przez delfina butelkonosego. Z ciekawostek, podobno po 4 odcinku spadło zainteresowanie lesbijskim porno na pornhubie