Skoro drugi odcinek wypełniał tylko lukę między pierwszym a trzecim to jaki jest trzeci ? Rewelacyjny ! Łatwo dało się przewidzieć że
główny bohater spotka się ze zleceniodawcą i że targające go sumienie, przywiązanie do tego dziecka rasy Yoda sprawi że go nie odda.
Oddał, ale tylko po to by już w nowych elementach swojej zbroi wykutej ze sporej ilości Beskaru który był zapłatą wrócić po niego. Ten
odcinek ma sporo akcji. Szturmowcy i członkowie gildii łowców nagród padają jak muchy. I gdy główny bohater znalazł się absolutnie
pod ścianą, w sytuacji bez wyjścia to z pomocą przyszli mu inni Mandalorianie. Fajnie że w tym trzecim odcinku więcej do zagrania ma
Carl Weathers. Fajnie że zbroja jak wspomniałem jest ulepszona. Zupełnie nowy hełm, komplet naramienników, nowy napierśnik a do
mini miotacza ognia dołączyła mini wyrzutnie rakiet. Jeszcze tylko plecak odrzutowy i prawie będzie to Boba Fett :) ''Baby Yoda'' znów
uroczy (zabawa gałko-kulką jednej z wajch statku) ale jest go ciut mniej. Jestem ciekawy dokąd ten serial będzie zmierzać teraz, gdy już
główny bohater opuścił planetę i zerwał z gildią łowców nagród. Zleceniodawca za którym stoją resztki Imperium nie odpuści, a gildia
łowców nagród może wyznaczyć nagrodę. Poszukiwany, żywy lub martwy ? Co do nawiązań, to pojawia się IT-O Interrogator, używany
przez Imperium do przesłuchań. A więc kłania się tutaj ''Nowa Nadzieja''. Jest też B2 Super Battle Droids, używany przypomnę przez
Konfederacje Niezależnych Systemów / Separatystów co widać w ''Ataku Klonów'' i ''Zemście Sithów'' z tym że wygląda trochę inaczej

Minusy ? Dziwie że główny bohater który dostanie w jednym odcinku mocny łomot od Jawów, w innym bez problemu radzi sobie ze
szturmowcami i członkami gildii łowców nagród. Nadal nie podoba mi się też hełm Mandaloriańskiego kowala, starożytny Hoplita ?!