PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 173 055
ocen
7,8 10 1 173055
6,2 17
ocen krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat piątego odcinka szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.

Brzmi znajomo? Pierwsza ćwiartka sezonu za nami, więc postanowiłem na próbę powrócić do zakładania tematów poodcinkowych w związku z pogarszającym przejrzystość forum seriali nowym sortowaniem "lajkowym", które doprowadza do powstawania wielu tematów "opiniowych" bez odpowiedzi i takich, gdzie w rzeczywistości wymieszane są przewidywania przed oglądaniem (m.in. na temat losów Glenna :P), faktyczne opinie o odcinku oraz nierzadko, łagodnie mówiąc, niezbyt pochlebne odpowiedzi na post główny nie dotyczący w pełni epizodu, a zawierający opinie o innych kwestiach.

Tematy będą zamieszczane w okolicach kolejnych poniedziałków. W pierwszej połowie piątego sezonu ten system się sprawdził, więc zapraszam ponownie i zachęcam do korzystania z sortowania tematów według najnowszych.

Previously on AMC's The Walking Dead:
- Morgan macha kijkiem, po czym wzorem swego mistrza postanawia przygarnąć maskotkę - jego wybór pada na zagubionego Wilczka porzuconego przez stado...

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Odcinek taki, że aż nie wiadomo co napisać, właśnie obejrzałem i już nie pamiętam połowy.

Fajny temacik raptor. Naprawdę fajny, i wcześnie założony.

Valdoraptor23

OPEN THE GATE NOW!

Nie spodziewałem się, że horda tak szybko dotrze do osady. Skończyło się beztroskie życie, zaczęły się wzajemne oskarżenia, problemy z żywnością, słowem regularne oblężenie. Do tego samobójstwa.

Aaron pokazał, że ma jaja, ściągając na siebie złość ludzi skierowaną przeciw Rickowi i skutkach ubocznych jego planu. Swoją drogą, sporo statystów przetrwało wilczy pogrom. Szkoda, że Carol gdzieś zniknęła w tym epizodzie.

Udała się ta rodzina Deanny, co jeden synek to lepszy. Jeden tchórz, drugi hipokryta. Sama chyba też nie ma się najlepiej pod względem stabilności psychicznej, a tu w nikim oparcia.

Ciekawe, co kombinuje Ron, trudno go rozgryźć.

Potwierdziły się domysły, że Maggie jest w ciąży. Potwierdził się również teoria, że wszyscy bohaterowie mają swoje najlepsze sceny właśnie z Aaronem :D Do tego świetne kanałowe zombiaczki, w tym sezonie naprawdę się wyrabiają z nowymi "odmianami" trupów.

W niektórych zachowaniach bohaterów dostrzegam niekonsekwencje - niby wszyscy mają zachować ciszę wewnątrz murów i nie drażnić walkerów, z drugiej strony warty stoją na murach na widoku. Osada chyba nie jest jeszcze oblężona ze wszystkich stron?
Nie ma to jak nocna warta pod rozgwieżdżonym niebem przy akompaniamencie ryku trupów, prawie jak zew słowików xD

No i mury chyba nie wytrzymają. A za tydzień leśne przygody naszego tria za murami.

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

Odcinek bez szału, zero wbijania w fotel. W 3 tyle się działo, tyle było emocji, że wolniejszy, wyciszający odcinek 4 był na miejscu. Liczyłam, że w 5 znów coś się zacznie dziać, a tu lipa. Scena z Rickiem uciekającym przed stadem zapowiadała fajny odcinek, ale na zapowiedziach się skończyło.

Też myślałam, że usłyszymy to „Open the gate” na koniec odcinka a nie na samym początku.
To przez Morgana mają tą połowę stada na karku. Jak Rick się dowie, że on puścił ta piątkę, która go zaatakowała i uniemożliwiła odciągnięcie sztywnych oraz że trzyma Maskotkę (nie będzie słuchał bełkotu Morgana tylko od razu strzeli albo machnie maczetą, chyba, że się dowie o Wilczku po tym jak ten ucieknie i nabroi, a znając TWD coś nabroi) może być nieprzyjemnie.

W Alexandrii panika się szerzy i wiara w przetrwanie raczej znikła, nawet po przemowach Spencera i Jessie.

Ja bym powiedziała, że Aaron ma wyrzuty sumienia niż jaja, chociaż przyznanie się wymaga odwagi.

Deanna chwilami ma spore problemy z głową szczególnie po końcówce widać. Myślałam, że Rick odpowie jej, że Alexandria potrzebuje ich oboje, ale tylko przyjął jej stwierdzenie, że potrzebują jego.

Nowe odmiany sztywnych rzeczywiście genialne.
Natomiast sposoby nowicjuszy na zabijanie komiczne. Deanna chyba ma problem z odróżnieniem głowy od torsu albo nie słuchała jak ludzie mówili celuj w mózg, żeby padł. A Jessie zabija ukłuciem, bo nie można tego nazwać pchnięciem, w oko-nie wiedziałam, że tak można.

Też nie ufam Ron. Wdał się w tatusia-jest dupkiem i szantażystą. Zdecydowanie zasługuje na kubek albo t-shirt z napisem The Worst Boyfriend Ever. Rick pożałuje, że uczy go strzelać, bo było coś podejrzanego w jego prośbie. Wkurzonemu nastolatkowi nagle przechodzi złość na kolesia, który zabił mu ojca i jego syna, który podbija do jego laski? Nie kupuje tego.

Dwa romanse się zaczęły. Na Ricka i Jessie (Ron się jeszcze bardziej wkurzy) byliśmy przygotowywani od sezonu 5, natomiast Tara i Denise zaskoczenie...zobaczymy co dalej z tego będzie.

No potwierdziła się ciąża Maggie, a jej przemowa w kanale chwyta mocno za serce...przynajmniej mnie.
(mały off: Dobrze, że nie poszła po Glenna, bo jeśli on żyje to Rick musi być tym, który go uratuje, żebyśmy mogli usłyszeć "I guess, I'm an even bigger dumbass" :))

Nie za bardzo wiem co myśleć o tej krwi przedostającej się przez mur-w sensie jak? Naciągane jest to dla mnie. Nie było to na połączeniu płyt gdzie mogą być jakieś przerwy. Co do blachy-w ep 1 sztywni wpadali na nią i niektórych mózgi się rozwalały od razu, a było to ogrodzenie naprędce zrobione. A tu w porządnym murze jaki jest dookoła Alexandrii stukają i co mogą porobić dziurki ? A jakby to było spowodowane rdzą to raczej trudno byłoby tego nie zauważyć.

Też jestem rozczarowana, że nie było w odcinku Carol i że tylko jedna scena z Michonne (chyba odsypia).
Carol powinna się pojawić i wsiąść w obroty Sama, nie cackać się z nim jak Jessie, tylko walnąć jedną ze swoich przemów-od razu zszedłby na dół.

No mam nadzieję, że za tydzień w końcu zobaczymy więcej akcji z Darylem, bo go strasznie mało w tym sezonie jest. Ciekawi mnie co poszło nie tak? Czy wataha wilków jest większa? Czy to oni przeszkodzili w odciąganiu? Czy mamy nową grupę?

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

Z tego, co pamiętam, to Jessie mordowała nożyczkami trzymając je tuż przy uchwycie, czyli do kłucia wykorzystała całą długość ostrza. Waliła po oczach, bo to jest najłatwiejszy dostęp do mózgu i tak, da się takimi "kłuciami" zabić.

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

tak czy siak dziwne to było, za spokojne, biorąc pod uwagę z jakim zamachem zawsze wszyscy rozwalają sztywnych :D

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

Zgadza się l] Pamiętasz sezon drugi? Jak RYYYYK! rozwala dwóch łokerów po tym, jak odciągnął ich od Sofiji?

Scena, w której opuszczał tekturowy kamień na kamerę - to dopiero była delikatność przy rozwalaniu :)

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

pamiętam, że im łby rozwalał kamieniem, ale nigdy nie zwróciłam uwagi, że kamień był tekturowy. :D Musze później to uważniej obejrzeć

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

W scenie w której RYYYK! klęka nad łokerem, i widzimy naszego bohatera od dołu, wyraźnie widać, że Lincoln zamiast uderzyć trzymanym w ręku kamyczkiem po prostu opuszcza go na kamerę :)

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

no widać widać:D że też tego wcześniej nie wyłapałam. W ogóle jak rozwala tego pierwszego to ten "kamień" dziwnie się odbija od jego głowy:D

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

Prawda :)? Efekty rodem z holiłudu, such much! ;D

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

soł very very macz z holiłudu:D

justysieczka

Dla mnie scena kanałowa też była całkiem udana i uważam ją za jedną z najlepszych scen Maggie od dość dawna. Co do Wilków, po tym jak ucięli wątek kanibali, nie zdziwiłbym się gdyby te grupę potraktowano podobnie i już wszyscy zostali zastrzeleni. Mimo to w teaserze widać miejsce gdzie była ich ciężarówkowa pułapka, więc może ktoś się ostał. Zobaczymy.

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Tylko co tam robiły zombie? Bo z jednej strony wejście w Aleksandrii, z drugiej zablokowane a Aaron wspominał że ostatnio był tu jakoś po apokalipsie. Czyżby mroczna strona Aleksandrii i sztuma dla niepokornych? :D Bo tak serio, serio to truposze były tam tak z dupy zupełnie. Generalnie ten odcinek mniej mi się podobał nawet od poprzedniego (pierwsze trzy były super). Można go podsumować schematem: ,,mowa -> emocje -> łopocząca flaga''. Najpierw Rick mówi, rozemocjonowany Aaron drze koszulę, w tle łopocze flaga z napisem ,,sumienie''. Potem ta lesbijka mówi: ,,strach jest do dupy'', rozemocjonowane 150kg sanitariuszki dokonuje odkrycia (naukowego i seksualnego, trudno stwierdzić co jest wypadkową czego) a potem leci na buzi - buzi a na koniec łopocze flaga z napisem ,,wierz w siebie!'' Kolejno mamy syna tej całej szefowej który w części z przemową ruga ludzi i odwołuje się do ich poczucia odpowiedzialności za innych, ludzie potakują głową patrząc sobie zażenowani pod nogi a w tle łopocze flaga z napisem ,,razem możemy wszystko!'' Potem mamy Meggie która w płomiennej mowie po kostki w gównie informuje Aarona co to jest odpowiedzialność za siebie i innych, w części emocjonalnej oboje (połączeni winą i żalem) padają sobie do ramion a za nimi łopocze flaga ,,co było a nie jest nie pisze się w rejestr'' (musiałem :P). Następnie, (tak, to nie koniec!) mamy przemowę blondyny w stylu świat się zmienił! Ja się zmieniłam! Wy się zmienicie! Niestety jako że mówczynią była słabą to najpierw zwątpili gapie, potem najmłodszy syn a na końcu i ona. Na całe szczęście ta mowa była katalizatorem nowej mowy! Mowy Ricka która defacto była o tym samym. Nad nimi załopotała flaga bum czika bum bum czika łała. Bez kitu, tak schematycznego i powielającego schematy odcinka to oni chyba nigdy nie nakręcili...

Bohnart

Masz rację, to dokładnie tak wyglądało. Osobiście uważam, że jak się nie jest Theodenem, Prezydentem z Dnia Niepodległości, lub Brejwhartem, to nie powinno się brać za wygłaszanie mów :)
Najsłabiej wypadła Blondyna. Aktorka jest co najmniej słaba, cały czas czekałam, aż spojrzy w kamerę.

Bohnart

Ludzie są uwięzieni w sumie, liczą jedynie na to, że ich towarzysze odciągną trupy, więc jedyne co im pozostaje to przemawiać z flagami na tle, żeby nie skończyć na ziemi z butelką, tak jak to widzę.

Co do trupów w kanałach - czy nie było tam jakieś uszkodzonego fragmentu tunelu? Chyba uszkodzona drabina.. Możliwe, że przy poprzedniej próbie ktoś tam odniósł obrażenia i już nie wyszedł. Albo trupy były jeszcze starsze. Choć teoria o mrocznej stronie Aleksandrii też mi się podoba :)

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Pewnie masz rację, co nie zmienia faktu że tego zwyczajnie było za dużo na jeden odcinek. W zasadzie po pierwszych 15 minutach powielają schemat.
To pierwszy odcinek tej serii w której absolutnie niczego nie popchnęliśmy do przodu. Bo co się zmieniło przez te 45 minut odcinka?
No tak, brama pękła. W ostatnich 2 sekundach. Zwyczajnie oczekiwałem od nich wyższego poziomu, zwłaszcza po tonującym akcję epizodzie z Morganem.

A mowy były strasznie suche.

Bohnart

Aaa, już doczytałem o trupach na wikii: "Talking Dead revealed that the 2 walkers Maggie and Aaron saw in the sewer are Alexandrians who were exiled trying to return. "

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Czyli jednak mroczna strona Aleksandrii. Ciekawe kto miał siłę by ich wyrzucić? Bo nie widzę tam takiej indywidualności. ;)

Bohnart

Pewnie zbiorowo ich wydalili z osady za coś, kiedy jeszcze nie była to dla nich perspektywa równoznaczna z wyrokiem śmierci, bo nie znali prawdziwego zagrożenia czyhającego na zewnątrz.

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

Wat? jaka krew? przecież to powiększające się pęknięcie w blasze

ocenił(a) serial na 10
rozkminator

na pewno nie pękniecie...to już by całkiem było niedorzeczne jakby blacha w ten sposób pękała

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

Zwracam honor - na wiki wyraźnie piszą że to "dripping blood". Moja wina - koniec z oglądaniem TWD przy włączonym świetle.

ocenił(a) serial na 10
rozkminator

oj tam oj tam, każdemu może się zdarzyć, ale żeby oglądać TWD przy włączonym świetle...przecież to zabija dreszczyk emocji...w sumie i tak go brakowało w tym odcinku...za tydzień nie powtarzaj tego błędu:P

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

Niby nie przy rozświetlonym pokoju, ale jak się okazuje - nawet jedna mała lampka w rogu pokoju potrafi zatrzeć szczegóły w ciemnych scenach... :/

ocenił(a) serial na 6
Valdoraptor23

Sporo statystów przetrwało wilczy najazd i dostało po kilka minutek w tym odcinku po to, żeby ich hurtowo powybijać, kiedy "things turn really bad". Oni w ogóle mają jakieś imiona?

majinus

Predzej numery jak mrowki w Ant-manie :)

majinus

Jak oglądałeś? Był Tumanek i Matołek, i Cielątko i Stażystka "nie wiem co ja tu robię", Ruda, a także Todd.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

dodam tylko, że wszyscy jakoś szybko skreślili Glena (oprócz Ricka) - to mnie nie pokoi bo może oznaczać , że on przeżył - co żenujące , pewnie dowiemy się wszystkiego w połowie sezonu.To takie iście serialowe zagranie, nie podoba mi się to.

Co do hordy i walki z nią - nie można ich podpalić ? Trochę benzyny i zaraz ilość zmniejszy się o połowę (chyba że Rick boi się o ewentualny dym i sygnał dla potencjalnych złych ludzi...)
Przydałyby się lepsze ujęcia oblężenia - widok hordy mógłby być epicki.
Dziwi również brak logicznego myślenia głównych bohaterów - Carl , Meggi - ,,idziemy w las i nikomu nic nie powiemy,, bo ... ? Zachowanie rdzennych mieszkańców na plus , można zrozumieć, ale zaprawionych w boju?
Ciekawe czy Ricki są gotowi na ewentualność obalenia muru - jakieś awaryjne wyjście , przygotowane auta z prowiantem i bronią - jakiś punkt zbiórki?

Mikael82

Wydaje mi się, że bohaterowie ponownie podchodzą do muru jak do siatki w więzieniu. Ok, nie będę jeszcze wyrokował, bo w końcu dopiero jeden dzień trwa to oblężenie, ale wydaje mi się, że wszyscy będą chodzić i ględzić, ewentualnie stojąc na warcie w nocy, aż trupy się przebiją i wtedy wybuchnie panika z gatunku "każdy sobie rzepkę skrobie".

Rzeczywiście brakuje trochę określenia rozmiaru hordy i jak rozłożyła się wokół murów - w komiksie było to jasno pokazane, że całe ogrodzenie zostało otoczone i nie ma jak wyjść.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Liczę na to, że wnioski z poprzednich wydarzeń jakie dotknęły Ricków zostaną wyciągnięte i nie będzie paniki przynajmniej jeśli chodzi o naszą grupę. Często bywało tak, że to co wydawało nam się nielogiczne, w dalszej fazie serialu wyjaśniało się na korzyść całej historii.I tego będę się trzymał i ocenię zaistniałą sytuacje po tych wydarzeniach...

ocenił(a) serial na 8
Mikael82

Przecież to oczywiste, że Glen przeżył. Jak spadli, to został przygnieciony przez Nicholasa i to jego zaczęły jeść trupy. Osobiście wolałbym jednak, żeby nie żył, bo zawsze mnie irytował ten koleś. Tyle dobrze, że Rickowi udało się uciec z tego samochodu, bo o niego się bardziej martwiłem, niż o Gluta... ee... Glena.

ocenił(a) serial na 9
lostek815

Glen nie żyje

ocenił(a) serial na 8
lostek815

Co do przeżycia a raczej śmierci Glena: http://naekranie.pl/aktualnosci/norman-reedus-latem-ujawnil-wielki-spoiler-z-the -walking-dead-756313 Już parę miesięcy temu Norman się wygadał jeśli chodzi o Glena.

ocenił(a) serial na 8
lostek815

No to mnie pocieszyliście. :)

ocenił(a) serial na 7
Mikael82

Też myslałem o podpaleniu np. rozgrzana smoła jak w średniowieczu.No dobra mogą nie mieć smoły chociaż wydaje się,że wszystko tam mają,ale mogliby z rosnących tam drzew wystrugać piki i dźgać ich od góry w głowy....fakt trochę roboty by było,ale przynajmniej by się im nie nudziło :)

ocenił(a) serial na 9
gothblack

dokładnie - powinni przeciwdziałać - np. mogli by się przedrzeć kanałami i zacząć hałasować próbując odciągnąć hordę na tej samej zasadzie jak od początku prowadzenia tejże hordy...

ocenił(a) serial na 6
Mikael82

Czy w aleksandrii nie mają rac albo jakiegokolwiek samochodu? mogli by przecież:
1 racami odciągnąć walkerów od bramy
2 samochodem wyjechac i i odciągnąć walkerów samochodem i klaksonem...

ocenił(a) serial na 9
ArcyLado

dokładnie tak powinni zrobić...
W końcu to klakson przywlókł hordę pod bramę to również klakson mógłby ją odciągnąć , albo chociaż część z nich ...

Chyba ,że Aleksandria jest na tyle oblężona, że nikt się z niej nie może wydostać i tylko nasza trójca jedyna , która prowadzi drugą połowę hordy , jak wróci to uczyni co słuszne.

ocenił(a) serial na 4
Valdoraptor23

Problemy z żywnością....
"mam dość tego, że moja rodzina przymiera głodem!" zakrzyknął otyły facet do kobiety-wieloryba....
f*ck logic :)

Deddlith

Nie dbali o cardio, nie oglądali Zombielandu, jak zombie przejdą przez mur, to dla nich problemów z żywnością na pewno nie będzie :D

ocenił(a) serial na 7
Deddlith

Fakt faktem,że ponad połowa ekipy z Aleksandrii dosyć wypasiona i nie łatwo tak nagle odejść od żłoba.

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

Dwa dla wielu nudne odcinki moim zdaniem są zapowiedzią czegoś zajebistego co jest tendencją serialów.
Przewiduje ze "wilczki" wrócą w liczniejszej grupie bramę może im otworzyć ten przygłup z piwnicy Morgana, wtedy na ratunek przyjdzie paczka Ricka zza bramy Deryl, Rudy, Murzynka itd. Na pewno Morgan będzie w tarapatach po tym co zrobił, może Rick go zabije a może on sam przestanie wierzyć w ludzi po tym co zobaczy. A co do Glenna moim zdaniem (mogę się ty mylić bo nie czytałem komiksów) przeżyje i zginie z rąk przywódcy Wilczków czyli postaci z komiksu. No ale koniec wróżenia...

Co do 5 odcinku nie jestem osobą która wymaga w każdym odcinku jakiejś akcji, sceny w 5 odcinku mi się spodobały bo nabrałem większej sympatii do paru postaci. Zwłaszcza do tego geja Aarona, niby pomaga maggi z wyrzutów sumienia ale widać ze zależy mu na grupie. Jest też parę postaci których nie lubię, synek pani burmistrz no i starszy syn blondynki z ładną buzią do której Rick zarywa. Ten pierwszy to zwykła ciota która przyjęła zasługę Morgana na siebie chodzi od kąta do kąta podjadając zapasy a ten drugi to maminsynek który moim zdaniem coś knuje po tym jak zobaczył ze młoda dziewczyna woli carla od niego.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Samobójstwo było dlatego, bo to była żona tego faceta, co chciał żeby Mischonne przekazała jego żonie, ten liścik. Dlatego się zabiła.

Ogółem odcinek był cienki, po tak świetnym otwarciu 3 pierwszymi odcinkami, to odcinek 4 i 5 ssą aż po same jaja.

A teraz kiedy Maggie powiedziała, że jest w ciąży, to jestem prawie pewny, że Glenn nie żyje. W komiksie zginął niedługo po tej informacji, więc może po prostu chcieli go zabić w inny sposób.

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

Jeżeli chodzi o właśnie wyemitowany odcinek, to muszę przyznać, że doceniam konsekwencję naszych bohaterów l]

Z jednej strony RYYYYK! mówi, że ma być cicho "jak na cmentarzu" a mówi to donośnym głosem gdzie? Pod ścianą, za którą krzątają się łokery ;]

A żeby tego było mało - wystawmy straże! No ba, bo przecież jak Daryleu z ekipą wrócą, podbnie jak "He's Corean!" z Nicholasem (hue, hue, hue) to widok ludzi stojących na murach NA BANK im jakoś pomoże przedrzeć się przez pierdylion łokerów, prawda l]?

Nie mówiąc już o tym, że w chwili takiego oblężenia powinno się wystawić straże, bo a nuż, widelec zaatakuje nas druga tura Wylkóf. Tjaaa... ;]

Co poza tym? Logika wy*dy*ma*na motzno. Bardzo motzno. Meggie idzie z towarzyszem gejem przez tunel, szarpie się z błotniastymi łokerami, a gdy okazuje się, że u wyjścia jest ich całe mnóstwo, to co robi, by powstrzymać kolegę przed kontynuowaniem przygody. Krzyczy. Tak, aby przyciągnąć łokery do kraty (oraz te, które jeszcze ewentualnie znajdują się w tunelach, do siebie :D).

A jeśli jeszcze jesteśmy w temacie "nie prowokowania łokerów" - czy szuranie w ścianę przy ścieraniu imion Glenna i Nicolasa się do tego nie zalicza? Skądże! A walenie łapą w siatkę zasłaniającą główną bramę, co uczyniła pani burmistrz? A w życiu! Olzz gud, maj frjent! ;]

Przy okazji - ostatnia scena odcinka, w której widzimy powoli pękającą blachę. Serio? Mam uwierzyć, że drący się kawał blachy nie wydaje przy tym ODROBINY charakterystycznego dźwięku? Hmmmm... ;]

A żeby nie było, że tylko psioczę na ten odcinek: lof iz in di er!

Lekarka całuje Tarę - ciekawe, czy wywoła to taki sam szitstorm jak pocałunek Aarona i jego faceta, a RYYYYK! blondi :) Nie ma lepszej pory na romanse niż oblężenie grodu l]

(Nie wiem, czy Maggie jest w ciąży. Obejrzałem wersję po angielsku, bez napisów i w scenie w tunelu, wśród bełkotu pada niby coś podobnego do "I'm pregnat" co niestety zostało wypowiedziane jako "ajmplegnat" czy jakoś tak, więc raczej ciężko mi stwierdzić na 100% czy to prawda, a nawet jeśli - to jak scenarzyści rozwiążą to czasowo? Przecież ostatni numerek, jaki zauważyliśmy między naszym koreańczykiem a córą farmera był w więźniu a to było ło-ho-ho! tak dawno temu l]? Chyba że walą się poza planem niczym grecka gospodarka, to wtedy wybaczam to NIEDOPACZENIE)

Einshaew

Hehe, nawet jeśli walkery jakimś cudem wyłamały by kratę do kanałów, to raczej nie wylezą po drabinie do tego niewielkiego wyjścia wewnątrz murów, a Maggie krzyczała pewnie właśnie po to, żeby przyciągnąć trupy i ostatecznie uniemożliwić Aaronowi podjęcie ryzyka.

Zapomniałem o tej scenie pocałunku, nie sądzę, żeby był takie wielki shitstorm, wszakże tego typu "dewiacje" są powszechnie tolerowane :D No z tymi scenami to prawdziwa Miłość w czasach apokalipsy.

Co do zaciążenia, to tak, widziałem wersję z napisami angielskimi, poza tym, nie wiadomo, co robili po odnalezieniu się w tunelu a przed dotarciem do Terminusa. W grę mógł wchodzić też kontener A, wiadomo, niepewna przyszłość, potencjalna śmierć, trzeba wykorzystywać szanse :D

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

Mimo tego, że jesteście Ministreu ds. logiczności, to pamiętajcie, by nie tłumaczyć Prezydent Pieseu oczywistych oczywistości :) Takich jak np. powód, dla którego Meggie zaczęła drzeć ryja w tunelu ;]

A co do wykorzystywania szans - świat przestał istnieć, śmierć czyha na każdym kroku, co jest nam w takich warunkach niezbędne??... NIEPLANOWANA CIĄŻA ;]

Już odcinki z Pączkiem i dwiema małolatami u boku pokazały, jak bardzo przydatne są niemowlaki w trakcie apokalipsy zombie - jeden płacz i heja, lecim na Szczecin bo nam się zaraz łokery zleco l]

Jeśli chodzi o ocenę odcinka, to jest ona ni pozytywna, ni negatywna. Ot, był sobie odcineczek :) Nieco ciekawszy niż zeszłotygodniowe przygody aikido kida (Thabita rest in peace!) ale nie ukrywam, że korci mnie by poznać dalszy los "he's Coreana!"

Stawiam urząd Ministreu Valdoraptora23, że nasz koreańczyk wczołgał się pod kontener [nie pytajcie jak, sam nie mam pojęcia] ale ten fakt poznamy w okolicy mid-sizon fajnal epizołd, jak nie w tym pół-finale właśnie;)

ocenił(a) serial na 10
Einshaew

nie ważne jak się wczołgał, jak już pisałam ważne żeby Rick go wyratował i żeby było "I'm an even bigger dumbass" :D

ocenił(a) serial na 10
justysieczka

A ja mam inną wizję tego, jak "He's Corean!" powróci do TWD.

Będzie do ostatni odcinek pierwszej połowy sezonu - ujęcie na RYYYYKA! który stoi spocony, zmartwiony i zakrwawiony (tak, wszystko jednocześnie!), widzimy jego plecy, nagle słyszymy, "hey... dumbass!" RYYYK! się odwraca i... zapraszamy w lutym :]

ocenił(a) serial na 6
Einshaew

A w lutym Glenn nie będzie chciał zdradzić, co się dokładnie stało, więc po trzech odcinkach dopiero dostaniemy speszyl łan ałer epizołd, w którym rozstrzygnie się tajemnica trójkąta Glenn - Nicholas - śmietnik.

ocenił(a) serial na 10
majinus

hmmm.... mówisz, że to będzie 60 minets of "he's corean'a" udner the trash?

Still better story than aikido kid!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones