Nie wiadomo czego się spodziewać w ósmym, skoro każdy tak przyszalał w emocjach ( tzn poza Sidiqiem...).
Rozumiem że ten koleś co zabija doktora to jakiś kret szeptaczy, ale może mi ktoś przypomnieć skąd on się w ogóle wziął w tej osadzie?
Mogę się mylić, ale w sumie to znikąd. Ot, w przerwie pomiędzy sezonami kogoś przygarnęli. A że ten ktoś miał wiedzę medyczną to łatwo go przyjęli.
Dzięki, tak właśnie mi się wydawało, że za grosz go nie kojarzę. Swoją drogą trochę słaby motyw, że z jakiegoś randoma stworzyli sobie mega psychola.
Pewnie tak będzie...już mi niedobrze jak pomyślę o tym, że stracę 45 minut życia oglądając to. Plus jest taki, że nagrywam to na dysku i przynajmniej mogę przyspieszyć odtwarzanie, że nie wspomnę o reklamach. Na poważnie pisząc mam nadzieję na zalążek akcji przed przerwą i chyba tak będzie bo inaczej ten serial może być zapomniany podczas snu zimowego, a chyba "tfucrom" na tym nie powinno zależeć...
Gdzie jest pokazane że Dante zabija Siddiq-a?Właśnie oglądnąłem odcinek i Siddiq jest podduszony poza tym jest tekst "zamknij oczy" który był gdzieś tak w połowie odcinka usłyszany od umierającej mojej zdaniem kobiety.
wrażenia są takie że nawet jak ktoś zabija Sidika, to i tak nie jestem pewien czy go zabił, jak to niby będzie wytłumaczone, że niby samobójstwo?
Gamma w końcu więcej czasu antenowego, na pewno będzie ważna w ostatecznym ukatrupieniu Alfy, no chyba że wybierze opcję "zamach na własną rękę" - super postać
dobrze że motyw z Dantem przyspieszyli, jeśli Sidik nie żyje to pewnie Rosita go pomści, a Judzinowi pozostanie tylko jeden konkurent do bzykania Rosity, Gabe co prawda nie wygląda jakby miał wykorkować, dosyć rześko się trzyma, ale kto wie, może pani Kang chce nas uraczyć sceną seksu naukowca bez 5 klepki z ostrą latinką, byłoby to dla mnie najgłupszą rzeczą z możliwych, którą przebija tylko Glenn chowający się pod śmietnikiem przed 200 zombie
wygląda na to że będziemy mieli spór na linii Carol/Daryl - wiadomo Daryl jest nietykalny, ale czyżby Carol jednak żegnała się z serialem, jest to możliwe, jeśli w perspektywie mamy przesunięcie się później o kolejnych kilka lat
trudno cokolwiek przewidzieć, co bardzo cieszy
Sidiq kaput, potwierdzone info.
Gamma jest dla mnie tak niewyraźna jak moja dzielnia w soboty po 20stej...Cokolwiek będzie z nią się działo, będzie grubo.
Nie spodziewam się scen seksu Judżina z kimkolwiek ( my eyes!), mi tam wystarczyła naga klata Daryla w dzisiejszym odcinku ( ślinotok niekontrolowany ) i jest git:D
niby jak Carol żegna się z serialem? Że w zwiastunie mida odplywa?
To zostali bez lekarza. Swoją drogą, czyżby Alfa na robotę do Aleksandrii wysłała świeżaka skoro Lydia nie rozpoznała Dantego?
Moim zdaniem to nie jest żołnierz Alfy. On po prostu jest złym człowiekiem. Mało takich było w tym świecie?
A co się stało z tą wodą - kranem ,co tak Sidik przeklinał? Czyżby woda była zatruta i Sidig tego nikomu nie zdążył powiedzieć?
sprawa wody zapewne jest powiązana z działaniami Gammy, ale ona pewnie im teraz trochę pomoże
Przy instalacji od wody były dwa napisy: pitna ze strzałką do góry, oraz niepitna ze strzałką w dół. Sidic nalewając wodę do picia przekręcał zawór do góry na pitną wodę, ale ktoś przegiął rączkę zaworu o 180 st, więc gdy była ona w górze, faktycznie zawór był w dół, czyli na wodzie niepitnej, czyli pewnie służącej do podlewania, czerpana z rzeki, która została zatruta przez Gamme. Co daje nam podejrzenie, Dante działał z nią w porozumieniu. Sidic nie zdążył tego nikomu powiedzieć, ale mógł naprawić rączki zaworów.
Wrzucali trupy z flakami na wierzchu do wody i tak zatruwali ujęcie. W sumie dziwne, że Aaron chociaż widział jak robiła to Gamma nie przyszło mu głowy żeby ostrzec swoich.
Było by to dziwne, że dopiero teraz go rozpoznał. No ale może się mylę i Dante jest Szeptaczem. To by się spinało z zatrutą wodą,ale z kolei kto otruł Szeptacza z więzienia? Byłem pewny, że zrobił to Dante, a tu musiało by wyjść na to, że to Sidig otruł tego więźnia.
No dopiero teraz widocznie go olśniło. Zwłaszcza, że w stodole Dante śmigał w skórkowej masce.
Rozpoznał go nie po twarzy czy po głosie tylko po tym kląskaniu językiem czy jakimś innym odgłosie, który Dante wydał i dopiero skojarzył.
Albo Dante specjalnie, żeby ten go nie wydał, o ile się znali, albo, żeby nie wydał Alfy, usunięcie zagrożenia
Szeptacze raczej się znają. A Dante dość istotny musiał być skoro Alfa go wysłała i jeszcze do tego jest doktorem.
Kolejna teoria - Dante jest szalony i nie jest Szeptaczem ,ale mimo to osłabia swoją grupę, bo lubi niczym Joker patrzeć jak świat pogrąża się w chaosie.
Ale ze wspomnień Sidica wywnioskować można, że jednak był w tej szopie i trzymał go za głowę. Sidic poznał go po specyficznym klikaniu
Bardzo prawdopodobne. Nie podejrzewał bym jednak Alphy o tak zakrojone akcje szpiegowskie.I jeszcze jej córka żyje,a powiedziała wszystkim ,że nie żyje. Dante musiałby być na tym samym poziomie władzy co Beta.
Ale była tu teoria, że Dante mógł pojawić się w stadzie, po odejślu Lydi, dlatego ona go nie zna. Jeżeli by tak było, to on też nie wie jak ona wygląda.
Wracając do wody, Gamma zatruwa rzekę z, której Aleksandria czerpię wodę, ale nie do picia. Bo wodę do picia pompują z głębin (koń na karuzeli przy wodopoju). Wode w rzece zatruwać Gammie kazała Alfa, która musiała wiedzieć, że ktoś przerobi zawory do wody pitna<>niepitna
Może dopiero teraz połączył wszystko i odkrył tożsamość Dantego. Być może wiedział kim jest Dante jeszcze za nim sobie to uświadomił przy tym oknie i dlatego wariował (oczywiście jeśli teoria jest prawdziwa).
Jeśli byłoby to prawdą to szeptacza otruł Dante, by nic nie zdradził. Tak obstawiam.
Dziwi mnie tylko, jak już wspominałam, że Lydia nie zna Dantego. Chyba że zjawił się po jej odejściu - tylko kto wysyła świeżaka z taką misją ;)
Nawet, gdyby Dante dołączył do szeptaczy po ucieczce Lidii, to tak czy siak w Aleksandrii z pewnością od kogoś dowiedziałby się kim ona jest. Tak więc zrobienie z Dante szeptacza, to jakaś lipa straszna.
Do tego Lydia opuściła grupę. Może ona jest też zła i uwikłana. Dlatego nie wydała Dantego.
Daryl jak zdjął koszulkę to pomyślałem: no tak, za chwilę wpadnie tu Connie "pożyczyć trochę mąki albo cukru" i się zacznie, niestety przypomniało mi się że ona w innej osadzie siedzi, więc scena był kompletnie bez sensu, chyba po to żeby przypomnieć, że Daryl nie lubi znęcania się nad innymi