PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177528
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Bohaterowie

ocenił(a) serial na 7

Ten serial ma świetną fabułe, dobrze rozwijającą się akcje i napięcie. Ale cholera jasna kto zatrudniał tych niedołajdów aktorów? Dla mnie dzielą się na bardzo mnie wkurzających chociażby swoimi mordami i totalnie obojętnych. A wiadomo, że podstawą udanego serialu są fajni bohaterowie, z którymi można się jakoś utożsamić.
Andrea denerwuje mnie swoją wiecznie zmartwioną minką- to samo pierwsza dama od 7 boleści. O śmierć Shane, albo chociaż jego odejście od "grupy" liczę od 1 odcinka, takiemu debilizmowi nie pomaga jego brzydota. Totalnie obojętni mi są Glenn, Dale i Carol, matko jak nie można budzić żadnych emocji? Delikatnie na plus wychodzi "samiec alfa" i jedyna dla mnie mającą sens postacią jest dla mnie Daryl (Norman Reedus) i jemu życzę jak najlepiej :D Dziwię się sobie że włączyło mi się takie hejterstwo i chciałam Was zapytać, jak odbieracie bohaterów? Kogo byście wywalili na odgryziony pysk, a komu kibicujecie?

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

fakt faktem aktor wygląda młodo. ja dałabym mu góra 35 lat, kiedy dowiedziałam się, że jest prawie w wieku mojej mamy to autentycznie zbladłam. ;-)

natomiast gdzieś wyczytałam, że postać Daryla w serialu ma właśnie między 30 a 55 lat. Carol jest jednak nieco starsza biorąc pod uwagę wiek serialowej Sophii ni i sam wygląd Carol. Reedus ma tą przegagę, że może grać faceta młodszego, aniżeli jest. McBride - niekoniecznie. ;-)

ocenił(a) serial na 10
suicideblonde90

tfu! między 30 a 35 lat! :)

ocenił(a) serial na 6
suicideblonde90

No z tym 20 parę lat to przegięłam, ale w każdym bądź razie myślę że Daryl jest jeszcze dosyć młody (tak właśnie do 35), a Carol wydaje się być sporo starsza od niego.

ocenił(a) serial na 10
Tortuga033

jak napisałam - kwestia wyglądu. to naturalne, że jedni ludzie wyglądają starzej od innych w tym samym wieku. tryb życia, geny, używki, stres - wszystko to ma kolosalny wpływ na adekwatność wyglądu do wieku.

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Na stronie TWD wiki jest napisane, iż Daryl jest w wieku pomiędzy późną 20 (można założyć, że około 27) a późną 30 (no to przyjmijmy te wasze 35).

Carol natomiast to wiek pomiędzy późna 30 (weźmy punkt startowy 37), do równej 40.

Darylowi na pewno nie dałbym wieku poniżej 30. Jego wygląd wskazuje na czas już po, a skoro wiek Carol nie przekracza 40 to dużej różnicy między nimi nie ma. Co za tym idzie, nic nie stoi na przeszkodzie aby ich ze sobą złączyć.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

No tak tylko tak pisałam wyżej - Carol jest wg mnie za poważna dla Daryla. Do niego bardziej pasuję panna typu Andreii.
Podzielam zdanie Blondi - jeśli taki związek będzie miał miejsce, to dla mnie będzie to trochę idiotyczne.

tomb2525

Ja właśnie liczę na ten związek.
Carol jest zwykłą kobietą,prostą,uczuciową,dobrą i nadaje się idealnie dla Daryla.
Jest Jego jakby przeciwieństwem,On się Nią zaopiekuje a Ona nie pozwoli Mu zbłądzić.
:)
Widzę że się zgadzamy w tym temacie.

ocenił(a) serial na 10
Damx123

ja tam niezmiennie uważam, że Daryl nie miałby do niej cierpliwości. związek bez perspektyw, chciałoby się rzec. ;-)

spoiler! w komiksie Carol też związała się z bad assem i twardzielem Tyresse'm. i jak to się skończyło? zdradził ją z ostrą i "niewymagającą opieki" Michonne. ;-)
ja od zawsze uważam, że związak Carol i Daryla byłby pomyłką.

ocenił(a) serial na 4
suicideblonde90

Moim zdaniem relacja jaka się między nimi pojawiła, wynika z życia jakie obydwoje prowadzili przed apokalipsą. Ich background jest praktycznie identyczny, jednakże problemy pojawiły się w innym czasie, Daryl jako dziecko, Carol jako osoba już dorosłą, w pełni świadoma swoich czynów. Świetnie opisała to BeeBee61 kilkanaście postów wyżej.

Cyt:
"Daryl bity przez ojca, nie znając miłości, czy jakiegokolwiek uczucia, wyrósł na zamkniętego w sobie człowieka. Swoje zrobił też jego brat, zaszczepiąjac w nim swoje chore poglądy, które na szczęście nie wniknęły w jego osobę tak głęboko.
Natomiast Carol ofiara agresywnego męża, stała się kobietą uległą i skorą do wyrażania emocji"

Wszystko wynika z braku uczucia i obojętności świata, w którym prowadzili swoją egzystencję. Można powiedzieć, że obydwoje siebie rozumieją. Wiedzą co to ból, strach itd. Jestem tutaj skory to powiedzenia, iż twórcy kreując te postaci idą w bardzo starą już myśl "darzyć uczuciem drugą osobę, oraz by to uczucie było odwzajemnione". Przynajmniej ja to tak odbieram.

ocenił(a) serial na 10
tomb2525

wiem, wiem. czytałam te posty odnośnie ich rzekomego związku. ja jednek nie będe w stanie się przełamać, dopóki nie zobaczę ich razem na ekranie. mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, że dobrze mieć inne charaktery, różnić się temperamantem. dla mnie to akurat guzik prawda, osobiście nie wyobrażam sobie życia z kimś tak zupełnie odmiennym ode mnie. nawet podczas zombie apokalipsy. ;-) więc narazie zdania nie zmienię - ja nie widzę ich jako pary.

ocenił(a) serial na 4
suicideblonde90

Jak widać wszystko zależy od sposobu postrzegania świata :) Ja ich widzę jak najbardziej ze sobą. Jak już wspomniałem, korzyści czerpią obydwoje.

Kiedyś padło na forum stwierdzenie, że Andrea powinna być z Shanem. Tutaj z mojej strony pojawił się stanowczy sprzeciw. Wydaje mi się, że wiadomo z jakich względów. Był to jeden jedyny raz.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Andrea nie mogła by być z Shanem, bo Dale by do tego nie dopuścił ;]

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Na całe szczęście problem Shane'a już zniknął więc problemu również nie ma. Co do Dale'a to będzie mi go szczerze brakować w serialu, i ze względu na samą sympatię do postaci i ze względu na aktora, który moim zdaniem jest bardzo dobry. Chociaż nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dzięki uśmierceniu Dale'a, zwiększyło się znaczenie Hershela. Mam nadzieję, że przynajmniej ten jeszcze sobie długo "pobędzie" wśród żywych.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

"Na całe szczęście problem Shane'a już zniknął więc problemu również nie ma."
Hmm, wolę się nie pytać co dokładnie masz na myśli.

Jeszcze nie dotarłam do odcinka w którym Dale ginie, dlatego cieszę się jego obecnością w serialu póki jeszcze mogę. Polubiłam tą postać. Jest taki rozważny, sympatyczny, służy radą i troszczy się o Andree.
Hershel również wygląda na "rozważnego dziadka", tyle że zaniepokoił mnie tym co trzyma w stodole. Mam nadzieję że Dale i Glenn powiedzą o tej tajemnicy reszcie.

tomb2525

Oj z tym Shane'm i Andreą to było tylko tak na żarty:)
Chociaż gdy Dale zginął, to i przeszkoda do Andrei zniknęła, ale Shane już tego nie zauważył. Oczywiście zgadzam się ze zdaniem, że to był tylko jeden niewinny raz.

ocenił(a) serial na 4
elninka

Tak de facto to nie miałem Ciebie na myśli :) Ty jedynie (o ile dobrze pamiętam) wspomniałaś o tym, że miał taką możliwość. Kilka miesięcy (a może i więcej) temu był tutaj użytkownik, który po prostu upierał się, że wszystko wskazuje na to, iż oni ich połączą. Tworzył tutaj elaboraty dłuższe niż moje :D Stał twardo przy swoim przez długi czas, a jak okazało się, że nic z tego nie wyszło to całkowicie odciął się od tego co napisał. Najlepszą rzeczą z tego wszystkiego był fakt, że on nie dostrzegał żadnych różnić między nimi. Mówił, iż są podobni do siebie kropka w kropkę, jeżeli chodzi o kwestię charakterów. Na całe szczęście, gościu zniknął i się więcej nie pojawił.

ocenił(a) serial na 5
tomb2525

Szkoda, że ominęły mnie jego posty ; <

tomb2525

Właśnie. Daruj mi lenistwo, ale jeśli wiesz co to za temat to chętnie przeczytam.

ocenił(a) serial na 4
elninka

Niestety, ale nie jestem w stanie ich znaleźć. Podejrzewam, że administracja się ich pozbyła, gdyż jakby to ująć, użytkownik nie posługiwał się cywilizowanym słownictwem.

tomb2525

Aha. To zrozumiałe. Myślałam, że te elaboraty to jakieś z sensem, ale skoro przekleństwa i inne bzdety to jest mało interesujące.

ocenił(a) serial na 4
elninka

Były z sensem do jakiegoś czasu. W końcu jak większość innych użytkowników, którzy tracili pozycję, zaczął rzucać "mięsem".

ocenił(a) serial na 6
elninka

Shane zaczyna mnie co raz bardziej przerażać. Ten gość jest jak tykająca bomba. Nigdy nie wiadomo co mu strzeli do łba żeby "chronić Lorie i Carla". Podobało mi się jak Dale mu przygadał z tym że (w senie że Shane) świetnie wpasowuje się do tej "shitowatej" rzeczywistości i nie dziwie się Daleowi że martwi się o Andree, która zaczyna trzymać z tym gościem. Mam nadzieję że Rick zrobi z nim porządek, tak jak to zrobił z tymi dwoma gościami w barze.

ocenił(a) serial na 6
Tortuga033

Aha! I Herschel "Kolekcjoner zombiaków" dostał olśnienia w barze, tak jak pisaliście. Dobrze że poszedł po rozum do głowy, bo łapanie zombiaków niczym bezpańskie psy i trzymanie ich pod domem to nie jest zbyt dobry pomysł.

Tortuga033

I teraz jest fajną postacią :)
Taki Herschel jest zdecydowanie lepszy.

ocenił(a) serial na 6
Damx123

Zwłaszcza kiedy zabraknie Dalea.

ocenił(a) serial na 6
Tortuga033

Zamiast Dale'a mogłaby przepaść Andrea, nie miałabym nic przeciwko

ocenił(a) serial na 6
olik124

Ja bym miała, bo ją też lubię.

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Ja naprawdę nie wiem co ludzie mają do Andrei. Jest to pierwsza postać, które przeszła przez ogromną wręcz przemianę. Od normalności, przez tragedię, próby samobójcze, aż do uświadomienia sobie, że życie nawet w takim świecie może mieć swoje pozytywne strony. Pokazała na co ją stać. Ma silny charakter, potrafi zadbać o siebie, stanowi silny filar w grupie.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Też nie rozumiem czym ona tak denerwuje ludzi.
Jest odważna i silną osobą. Dowiodła temu już w 1 sezonie kiedy postawiła się mężowi Carol, oraz kiedy umarłą jej siostra. Owszem była załamana i miała chwilę zwątpienia w ośrodku, ale jednak szybko wzięła się w garść.
Poza tym podoba mi się jej wątek z Dalem. Co prawda on trochę za bardzo jej "tatkuje", ale ma to swój urok.

Tortuga033

Ja też Ją lubię.
To moja ulubiona bohaterka.
Jest twarda,potrafi teraz zadbać o siebie.
I jest potrzebna drużynie.

ocenił(a) serial na 5
Damx123

I jest ładna :)

ocenił(a) serial na 6
Damx123

Mnie już bardziej denerwuję Lori. Ricka chwilę nie ma a ta już robi popłoch i pakuję się niepotrzebnie w kłopoty. Rozumiem że to jej mąż, ale mogła by mu trochę poluzować smycz.

A co do urody Andreii, to jak na mój gust ona i Maggie są całkiem niczego sobie. Gorzej pod tym względem z facetami...

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Jeżeli chodzi o Lori i jej "hopla" na punkcie wyjazdów Ricka to ja naprawdę jej się nie dziwię. Za pierwszym razem musieli go zostawić w szpitalu i wmówiono jej, że nie żyje. Jak wrócił to nie mogła uwierzyć temu co widzi. Następnie nie mija chwila, a ona ponownie znika. Lecz uważam, że urabia to do Bóg wie jakich rozmiarów. Powinna zrozumieć, że jako lider grupy ma pewne zobowiązania, które musi zrealizować. Na tym etapie to prócz osób z Atlanty, na jego barki spadła rodzina Hershela.

Jeżeli chodzi o Andreę to stała się ona moją ulubioną postacią już za czasów komiksu. Jej pierwsze pojawienie, i już myśl "o ta jest najlepsza" :D Wynika to na pewno z tego, że raczej preferuję bohaterki silniejsze. Co do samej aktorki, Laurie Holden, tą tą wręcz uwielbiam, a to za sprawą raptem dwóch ról, Amandy Dunfrey z "Mgły" i Adele Stanton z "Majestic". Postaci rewelacyjnie zagrane. Naprawdę jestem w szoku, że nie zagrała w większej ilości filmów. Zresztą jeżeli chodzi o aktorstwo to Holden należy do "elity" w TWD. Co do wyglądu to jak najbardziej w moim typie.
Reasumując, jej udział w TWD to dla mnie dwa w jednym :)

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

No i jestem po odcinku w którym zginął Dale..eh wszystko przez tego wkurzającego bachora i jego matkę, która zamiast go pilnować to się woli doczepiać do Andreii, bo ona woli się przysłużyć czymś konkretniejszym niż zmywanie garów.
Rick i Lori ciągle bredzą o Carlu, a z tego co widzę to się prawie nim nie zajmują. Chłopak ciągle gdzieś się pląta bez celu. Ricka jestem w stanie zrozumieć, bo ona ma też inne zobowiązania, ale Lori to mogła by mu poświęcić trochę więcej uwagi, a nie ciągle go gdzieś odsyła w tonie "Carl idź sobie bo przeszkadzasz".

Szkoda że Andrea tak dostaje po tyłku. Najpierw siostra, a teraz Dale.

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Powiem Ci tak, ale wbrew pozorom, dziecko jest naprawdę trudno upilnować w normalnym świecie, a nie mówiąc już o takiej apokalipsie :) Poza tym farma to dość rozległy teren, jednakże nie zmienia to faktu, że Lori powinna więcej uwagi poświęcić właśnie Carlowi.

Sam Carl natomiast głupi nie jest lecz nie potrafi wyznaczyć pewnych barier. Samowola jak się patrzy, ale jest tutaj jedno "ale". Wszyscy tak naprawdę jeżdżą po nim, ale nikt nie zwrócił uwagi na fakt, że takie postępowanie może być właśnie jego próbą zwrócenia na siebie uwagi rodziców. Jak sama zauważyłaś, ostatnimi czasy praktycznie nie wiedzą co się z nim dzieje. Aczkolwiek w sytuacji jakiej się znajdują, jego próby powinny być odrobinę "bezpieczniejsze"

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Wiadomo że ciężko, ale w takiej sytuacji tym bardziej powinno się dziecko pilnować.Carl sobie znika , a Lori zauważa to dopiero wtedy jak już minie pół dnia albo co gorsza w ogóle się nie kapnie że jej syn gdzieś sobie poszedł bez nadzoru. Nie dziwić się że później są problemy albo dzieciak ogląda rzeczy, których nie powinien był widzieć.

Z jednej strony Carl jest dosyć dojrzały jak na swój wiek, no ale z drugiej strony to jednak nadal jest 10 latek ;]
Myślę że jego chęć zwrócenia na siebie uwagi jest spowodowana nie tylko tym że jego rodzice poświęcają mu zbyt mało czasu, ale właśnie też tym że ciągle go gdzieś tam marginalizują, karząc mu siedzieć i nie mieszać się w sprawy dorosłych. Dzieciak przez to się wkurza i jest jak jest. Wychodzi na to że winny jest nie tylko sam Carl, ale też jego rodzice.

Skończyłam już oglądać 2 sezon. Cieszę się że Rick w końcu rozwiązał sprawę Shane'a. Z tego gościa zaczął się po prostu robić psychol, który zagrażał grupie.

Tortuga033

Też mnie denerwuje czasami Lori.
Ale polubiłem również Ją.
I nie ma osoby której bym nie lubił.
Nie licząc brata Daryla :)
A reszta jak najbardziej ok,nawet Lori.

ocenił(a) serial na 6
Damx123

Ja jej na ogół nie trawie. Nie potrafię wszystkich lubić.
Jeśli chodzi o Merle'a to jedyne co wywołuje we mnie pozytywne uczucia wobec tej postaci to jego głos. Taki zachrypnięty i "hamerykański". Ciekawi mnie co ta postać wniesie w 3 sezonie.

ocenił(a) serial na 6
suicideblonde90

Ja widzę ich relacje bardziej jako przyjaciół, matka-syn (no wiem że nie ma aż takiej różnicy wieku między nimi, no ale jakoś tak to odbieram), albo.. o! Brat-siostra.

Poza tym Daryl bardziej pasuję na "singla".

ocenił(a) serial na 5
suicideblonde90

Jakby nie było - Daryl to nie Tyreese. Jego przeszłość jest o wiele bardziej skomplikowana, więc i wybór partnerek może być inny. poza tym o ile widziałam Michonne i Tyreese'a razem, to Daryla i Michonne nie potrafię sobie wyobrazić. Nie ta chemia.

W każdym razie nadal boję się, że jakikowiel wątek miłosny z Darylem może tę postać zepsuć.

ocenił(a) serial na 10
BeeBee61

trzymam się słów Reedusa z niedawnego wywiadu, w których wprost powiedział, że Daryla nie interesują związki, bo myślę tak jak Ty - związek zepsuje jego postać.

ocenił(a) serial na 10
Damx123

jestem cyt. 'survivalowym prostakiem', hahhaha i wszyscy wiedzą o kogo chodzi. ja bym jednak nie przeceniała swoich możliwości przetrwania w razie zombie apokalipsy. :-D

ocenił(a) serial na 10
MsliverK

Lincoln i Reedsus <czy coś takiego>- oni najlepiej zagrali. W sumie to nie wyobrażam sobie innych osób grających w TWD.