SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE (MAYBE).
Forumowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat czwartego odcinka siódmego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu.
Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.
Previously on AMC's The Walking Dead:
- nieudana próba nawrócenia Daryla na Neganizm z użyciem muzykoterapii;
- nieudana próba ucieczki Dixona z Sanktuarium;
- nieudana próba sprowadzenia dezertera żywcem przez Dwighta.
Jezeli o mnie chodzi, to najwiekszym bolem tego odcinka bylo patrzenie na Ricka i Daryla w takim stanie. Najwieksze wzruszenie zdecydowanie odczulam w scenie gdy Rick prosil o pozostanie Daryla z nimi. Szkoda. Negan wkurza mnie dalej tak samo, ale ostatecznie o to chyba chodzi.
Mnie ten odcinek sprawił autentyczny, fizyczny ból. Nie mogę się go pozbyć. Przykro było patrzeć.
Poza tym fakt, że Negan przyszedł z Darylem dość nielogiczny. Mogli ich wystrzelać jak kaczki, przejąć Daryla i sprawa załatwiona.
ja nie ogarniam pomysłu z wpuszczeniem tego bydła i rozdaniem im broni, należało być cały czas gotowym do obrony Alexandrii...
Dobry odcinek potęgujący pogardę do Negana i jego homo armii. Czekamy aż Rick czy ktoś z jego bandy znajdzie patent na krwawą ich eksterminacje. Fakt oglądało się to ciężko ale ale służy to wyższemu dobru.
Jak ten odcinek sie skonczyl? Wersja, ktora ja ogladalem ucina sie w takim dziwnym momencie jak Michonne wspina sie na ten wrak samochodu i bach, koniec. Cos sie dzialo dalej? Wyciagnela drugi karabin czy cos?
Tak, ogólnie dwie całkiem istotne sceny, w jednej Mich znalazła materace a w drugiej Rosita szkli tyłek Eugeniuszowi o naboje.
Zawsze się zastanawiam na jaką cholerę wycinają te końcówki, jeszcze w tak nieudolny sposób, już samo to że nie ma promo jest czystym idiotyzmem. Wiem że to tylko chwila szukania na YT no ale po co? Żeby zaoszczędzić te kilka mega czy jak?
Pamiętam że z początku kiedy serial się zaczynał były pełne wstawki, odcinki były z trailerami do następnych epizodów.
Gdyby te dupki z multimedii nie wycofali fox z pakietu to bym nie oglądał tych gównianych releasów ;/
Hehe tak samo miałem. Przez ułamek sekundy myślałem, że to UFO czy coś xdd Poza tym rozumiem, że kolega wyżej ogląda w necie odcinki? Dlaczego więc ogląda od jakichś januszy, a nie od od wiadomego autora z wiadomej strony?
Link nie działa, masz może jakiś nowy? Też mam kilka wersji jak włazi na auto i koniec
Zauważyła dym i ruszyła w jego kierunku. Gdy dotarła na miejsce odkryła tlące sie jeszcze szczątki materacy zabranych przez negana i jego ludzi.
No takie solidne 7/10 Niby ślimacze tempo, ale było więcej fabuły niż w odcinkach tego typu z poprzednich sezonów. Negan dalej pan majster ( i Dean ) chociaż żałowałam że jednak nikogo nie zaciukał za ta broń. Rick przechadzający się z Lucille, Rick złamany, przykro paczać na takiego Ricka. Az się chce jakiegoś zrywu, powrotu "jaskiniowca". Ale nie takiego jak pod koniec , obszczekującego swojego człowieka bo...co? bo słabszy od Negana? no uśmiechnęłam się. To Daryl faktycznie ma większe yaya w tym wszystkim- dalej nie został złamany , i chyba dlatego jeszcze żyje.
I brawa dla Michonne- co to za życie w wiecznym strachu przed jakimś chorym k***asikiem , i liczenie że może nikogo nie potraktuje swoją pałką żebyśmy sobie jakoś żyli w spokoju i harmonii. A argument Ricka o Julie - mnie nie przekonuje. Facet potrzebuje pozbierania się. Mam nadzieję że scenarzyści w tej kwestii nie zawiodą ( naiwna?).
Nie zmienia to faktu że odcinek- kolejny- na plus.
Pytanie o końcową scenę z Michone... niby oddała karabin Ryśkowi ..ale nastepnego dnia poszła znowu do tego wraku i niosła ze sobą futerał...
Czyżby oszukała Ryśka i jednak miała kilka karabinów schowanych?
Całkiem możliwe, zresztą widać konflikt postrzegania tego co się dzieje pomiędzy Miszką a Rickiem. Rick jakby się pogodził z obecnym stanem rzeczy. Miszka nie.
Gdyby Negan skończył na Glenie to Rick pewnie zakombinowałby z bronią, bo z pewnością spodziewał się, że zostaną rozbrojeni jak ci ze wzgórza. Ale groźby wobec syna były tu najskuteczniejszym straszakiem Negana i nie mógł obok tego przejść obojętnie. Poza tym być może Rick czuje się współwinny śmierci dwóch kolegów i teraz ma szansę zrzucić z siebie ciężar przywództwa i odpowiedzialności. Jak ktoś teraz wpadnie z bronią i Negan kogoś zaciuka, to Rick będzie miał czyste ręce.
W odcinku podobała mi się też postawa Korala, który chyba faktycznie nie boi się Negana i ustąpił przed ojcem, a nie przed ewentualnymi konsekwencjami. Inni też nie chcą dać się zgnoić do reszty, co zapowiada ciekawy rozwój wypadków.
Dobrze kombinujesz, myślę identycznie, choć podczas wizyty Neganów, aż mnie krew zalewała, gdy rozkradali wioskę ze wszystkiego, a Rysiek oddawał im wszystko jak leci. Myślę sobie, chłopie, co się z tobą porobiło, ale potem zacząłem myśleć od jego strony, obawa o bliskich, o syna, o córkę.
Później o tym powiedział, że musi się z tym pogodzić i że teraz tak będą żyć. Choć jak trzymał Lucille a Negan zabijał zombiaka to przez chwilę Rick miał chyba ochotę rzucić się na Negana, więc... Rick jeszcze się nie poddał, ale jest bliski załamania.
no właśnie umknęła mi ostatnia minuta odcinka, weszła na samochód i co dalej? bo nie widziałem ostatnich sekund...
Zauważyła dym, okazało się, że to spalone materace...wkurzyła się z lekka. Chyba nici z jej "spróbuję". I jeszcze scena z Rositą, która idzie do Eugena prosić o zrobienie nabojów.
mam nadzieję że Michonne jednak się nie podda... ciut jestem zawiedziona Rickiem... całkowite poddanie.... całe szczęście Daryl jeszcze się trzyma :) no i plus dla Gabriela za skombinowanie z tymi grobami.... i czy tylko mnie zastanawia czemu oni nie ogarnęli i nie zniszczyli np. tego dziennika co mieli zapisany arsenał?? żeby ukryć choć trochę broni?? odcinek oceniam pozytywnie :)
może by zrobili, ale myśleli, że mają z 7 dni, a negan wpadł pewnie po 2 lub 3
Odcinek solidne 7/10, fajny wstęp do nowej rzeczywistości dla Ricka i jego wesołej kompanii vs Negan i Zbawcy. Najlepsza scena to zdecydowanie Miszon, która znajduje spalone materace, bardzo mocno to może na nią wpłynąć i przy okazji podkreśla, jak z Negana dupek. Ogólnie, liczę, że tempo zacznie się rozpędzać, bo ten odcinek był dość powolny, ale uznaje go za wstęp dla tych z większą ilością akcji.
Co oni dobrowolnie się będą godzić na bycie na usługach tej pacynki Negana? Co tu rozkminiać w ogóle - mają całe USA, 48 stanów do wyboru, albo nawet i Kanadę, tam na pewno świrów mniej. Te randomy krzątające się po Aleksandrii jakby głupimi randomami nie byli to zostawiliby Ricka i odjechali w jakieś cieplejsze klimaty, nawet same Ricki powinny to zrobić jeśli nie mają ochoty na rozlew krwi (bo chyba nie mają, skoro aż się prosiło by przygotować sprytną zasadzkę na pacynkę i jego ekipę jak przyjechał po fanty, a oni nic, grzecznie wszystko oddają). A Daryl to co, jakiś emo kryzys przechodzi, języka w gębie nie ma?
To samo się tyczy też tych innych obozów. W ogóle ciekawe, że tylu ludzi wpadło na pomysł zakładania osad w tym konkretnym miejscu. Jakoś słabo to post-apo zalatuje, kiedy po tym samym lesie pałęta się więcej żywych niż truposzy na km kwadratowy.
Dobra, opisujecie kolejny odcinek, ale niech ktoś mi napisze, nie wiem, ktoś kto odcinki z wyprzedzeniem, ktoś kto czyta komiksy... Jak długo trzeba będzie czekać aż ktoś zaje...ie tego cwanego chu...a. Przecież to już jest nie do wytrzymania.
Jeśli chodzi o Negana, to w komiksach nadal żyje. Podejrzewam, że w serialu zostanie uśmiercony w 8 sezonie.
właśnie czytałam gdzieś o tym że Negan żyje w komiksie, i zachodzę w głowę: jakim cudem?? :) mam nadzieję że w serialu klasycznie go uśmiercą ^^
Podobno jest kimś w stylu sojusznika z Rickiem.
(Lubię Morgana, zróbcie to w serialu, AMC ^^)
To była pierwsza myśl która mi przyszła do głowy spakować manatki i uciekać do innego stanu ale problem w tym, że Daryl jest u Neganów ;P
Swoich się nie zostawia, a gdyby jednak Daryl mógł zostać z Rickami no to pierwsza normalna decyzja to w samochody i elo!
czyli te mendy skradli tylko po to aby je zniszczyć. No jak tu nie zaje...ć tego Negana. Niech ktoś powie.
Mam nadzieję, że zrobi to Enid swoimi balonikami- gość jest tak wkurzajacy, że zasługuje na Lucille zarówno między oczy jak i między nogi ( swoją drogą- brawa dla aktora ).
Ja wiem czy brawa dla aktora. Fakt, że robi co może, ale ta postać naprawdę mogłaby być bardziej złożona. A tak jest po prostu je...any świr i tyle.
Co Enid może robić przy pomocy baloników?
I wish!
Raczej chciała je, bo wtedy z Glennem je jakoś puszczali zza płotu i mają dla niej jakąś wartość sentymentalną ( ? ).