Halinka jest świetna! Uwielbiam tę postać. W ogóle czego się Pomykała nie tknie, to zawsze jest dobrze zagrane. Bardzo cenię tę aktorkę, za wysiłki, nie tylko w serialu. Każde słowo jakie padnie z jej ust na scenie/planie podszyte jest prawdą :) To jest prawdziwa aktorka :)
Pasuje do tej roli. Podoba mi się jak ''rozstawia po kątach" Stanisława i Kazimierza, zwłaszcza kiedy popijają hahah :D.
No :D Ale uważam, że to Kazimierz powinien być mężem Halinka, a nie ten pierdoła zdradliwy.
Gdy Stanisław zniknął, a Kazimierzowa (grała ją Dorota Kolak) wyjechała, to myślałem, ze Ula z Kazimierzem się połączą.