się zaczyna ! Nie przepadam za polskimi serialami, ale ten mnie zainteresował i obejrzałam cały odcinek. Oby tak dalej i więcej Wieczorka jest boski! Facet świetnie się prezentuje !
Moim zdaniem Karolina Gorczyca to aktorka tylko jednaj roli ... Osobiście oglądałam Ją między innymi w roli Leny z serialu Usta Usta i muszę stwierdzić, iż w tym serialu gra identycznie ... aktorka, która każdą postać gra tak samo :) Pozdrawiam ! :)
Serial zaczęłam oglądać, bo ma dobrą obsadę, Eryk Lubos, Gorczyca, Pomykała czy też Dziurman. Chociaż nie przepadam za tego typu produkcjami to serial mi się podoba. Nie ma w nim sztywności, głupich i zbędnych dialogów, a jest fajne poczucie humoru. Przypomina nieco Szpilki na Giewoncie, ale po obejrzeniu 2 odcinków,...
więcej
obejrzałam bo spędziłam BP ponad pół życia i...
po pierwsze: nie wiedziałam że mamy burmistrza - zawsze był prezydent
po drugie: rano wstawałam na dźwięk budziak a nie koguta
po trzecie: dla tych którzy nie pamiętają podziału administracyjnego przed 1998 - Biała
Podlaska była miastem wojewódzkim
po czwarte: BP...
Bardzo złe dobranie aktorów do głównych ról. Gruszka - tragiczna rola w "Usta Usta", fatalna
kreacja w "Miłości na wybiegu", Wieczorek - drugoplanowy aktor, grający amantów. Zła decyzja.
Pomysł na serial też wtórny - patrz: "Szpilki na Giewoncie".
Widać, że Terentiew szykuje serial tylko na jeden sezon.
Z serialu dowiadujemy się, że to miasto to straszna dziura, istny koniec świata. Od razu w oczy rzuca się lichy stadion,
opustoszałe miasto, mechanik będący miejscowym głupkiem, bagniste drogi, dziury w zasięgu, itp.
Mogli to lepiej nakręcić gdzieś w Bieszczadach, tak jak Wino truskawkowe.
Obejrzałam z ciekawości 4 odcinki. Temat nudny i przewidywalny. Akcja ciągnie się jak flaki z olejem. Obejrzałam 4 choć po pierwszym już się znudziłam.
Wiele osób krzywi się na pokazanie Białej Podlaskiej jako zapadłej dziury. Nie jest tak, ale niestety tak widziane są małe (czyt: mniejsze niż nasza stolica a...
gniot gniot jak wszystkie nasze nowe seriale o niczy ta pani temu panu itd ludzie nie kompromitujcie sie !ogladajcie amerykanskie i porownajcie jakie dziela jest to gowno
To nie koniec świata jak Szpilki na Giewoncie, schemat ten sam. Warszawiak/nka zmuszona jest przez problemy zawodowe przyjechać do BP/Zak i się zaczyna powtórka z rozrywki. Musi się dostosować, dostaję po d.pie od miejscowych itd, itp