I jak wrażenia z sezonu na miłość ??

Mnie zdziwiło to że Öykü która tak pragnęła ślubu z ayazem miała wątpliwości i że uciekła do Włoch zaraz po ślubie z ayazem trochę dla mnie nie zrozumiałe to było co się wtedy między nimi popsuło jak było tak dobrze..ale grunt że happy end był i można było się pośmiać z tego serialu.

Ja ostatnio miałam fazę na oglądanie seriali "brzydula" obejrzałam Polska wersję,teraz kończę oglądać oryginalna wersję kolumbijska na której była oparta Polska wersja i doszłam do wniosku że w polskiej wersji było więcej odcinków ale bardziej skrócone niż w wersji kolumbijskiej gdzie odcinków było tylko 169

odnośnie AV...
Moim zdaniem reżysera trochę poniosło w drugim sezonie. W ogole nie potrzebny był ten ślub Nur z Keremem. Zniesmaczyło mnie to strasznie. Strasznie mi brak takiej namiętności miedzy nimi jaka była w pierwszym sezonie. Śmieszyła mnie ta scena co Y wylał wodę na N a pózniej ja pocałował :)))

niestety nie ogląda się już tego tak przyjemnie jak wcześniej. Mam tylko nadzieje, że sezon 3 będzie dużo dużo lepszy i będzie przypominał pierwszy. Wolałabym, żeby Nur była taka delikatna jak na początku a Y taki męski :)

Mnie bardzo ciężko było zebrać się żeby obejrzeć odcinki z fikret i nie obejrzałam.poprzednie jakoś znosiłam. Odcinki z fikret to już przegieli.rzeczywiście z gatunkiem serialu mieli rację jest to dramat a raczej tragidramat bo inaczej tego nazwać.przegieli i ze ślubem Nur z keremem i z tymi intrygami. Nawet żal mi było Elmas że cahit nie wierzył jej jak nazan z reszta wiedźm dreczyly ja co spowodowalo że wylądowała w szpitalu i w końcu się nią cahit zainteresował

tu masz rację. Po tylu przejściach i przeciwnościach, kiedy wreszcie doszło do ślubu i Ayaz był zwyczajnie zmęczony i miał wszystkiego dość to ona zaczęła mieć wątpliwości czy ślubem nie zabili swojej miłości!!?? Brakowało jej szczebiotu i zalecania. Zniknięcie na 3 mies. to się w głowie nie mieści. Tu byłam nie tylko po stronie Ayaza, ale i jego matki. Co prawda z tym rozwodem to z kolei ona przesadziła, ale Oyku to bym nakopała w tyłek i to nieźle. Ona i tak mnie denerwowała swoim dziecinnym zachowaniem i tym nieustannym nadawaniem, ale tu to już mnie zniechęciła całkowicie. Co prawda, potem była super scena w pociągu, no i zupełnie inna scena po wspólnej nocy niż ta u Y i N. Ci nasi to leżeli kilometr od siebie i nie udało im się nawet pocałować. Kto w to uwierzy pytam się???

pierwszy sezon obejrzałam dwa razy no ale niestety w drugi się wszystko popsuło....
Jeżeli okaże się ze 3 sezon będzie tak samo beznadziejny jak drugi to chyba odpadam...

szczerze to męczące to jest ze własnie N i Y tak rzadko się zbliżaja do siebie.. wydało mi się że może seriale tureckie własnie tak wyglądają ale z tego co piszecie o jakimś innym to nie...
Dla mnie tez bezsensu było to ze Iclal dążyła do ponownego ślubu z Y a w końcu jak on się z złości zdecydował to ona nie chciał... i to już się robi taka telenowela jak Moda na sukces.
Czekam z niepokojem do września na kolejny sezon i ewentualnie na jakieś zwiastuny wcześniejsze.

Chodziaż szczerze ? nie spodziewam się czegoś super.

@xxxxsylwiaa napisałaś: "Moim zdaniem reżysera trochę poniosło w drugim sezonie"
reżyserka tu raczej nie miała nic do powiedzenia, bo to scenarzystki piszą scenariusz...

to też prawda..

Jak my je nazywamy "s-p" (scenarzystki-psychopatki)..my mówimy o serialu "sezon na miłość" po polsku na CDA można z lektorem obejrzeć..bardzo fajny lekki z duża dawka humoru oraz znosnych intryg.Gabi mnie w ÖYKÜ drażniło nie tylko dziecinne zachowanie ale i brak zaufania do Ayaza że ciągle go sledzila jak tylko się pokłócili :/ i to że mówiła do siebie.ale też jej zachowanie po ślubie jak pokazywali w retrospekcjach ale ayaz też pokazać że mu na niej zależy i wydobyć z matki öykü ta info gdzie ona jest a on po prostu gdybal i gdyby nie ich przyjaciele to by nie spotkali się.a matka ayaza z rozwodem przesadziła a on głupi że podpisał papiery bez czytania :/

DLA JULII TŁUMACZENIE!

Rozmowa nut i yiga z odc 38 (początek) obiecany Julii jest na 19 str. Przez zmianę strony coś die przestawiło.

Och! Dziękuję Ci bardzo! Jesteś świetna :D

Jeszcze ta klimatyczna melodia w tle... aaaaachh...

mam pytanie, jak Ty to tłumaczysz? sidzisz ze słownikiem ? :D

Witam
Tak trochę. Ustawiłam klawiaturę s smartfonie na rosyjski. I wrzucam na tłumacza zdania lub wyrazy. Trochę słów się powtarza trochę znam chyba jak wszyscy w koncu to niezbyt trudny jezyk duzo słów podobnych. Teraz jak jestem na 45 odc to mi już lepiej idfie

ja nadal zyje nadzieją ze może niedługo będą odcinki przetłumaczone na polski ..

jak Ty to tłumaczysz ? :D siedziesz ze słownikiem ?

No i chce wiedzieć co mówią. To największa motywacja.

ja nadal zyje nadzieją ze może niedługo będą odcinki przetłumaczone na polski ..

Będą gdy od września dadzą w tv dalszy ciąg ale w tym tempie po 45 min to za rok...

nie no chyba wcześniej...
jak w tv będą od września nowe odcinki z drugiego sezony to powinny być wcześniej.

Policz sobie. Najpierw skończą td 69 co już były. A to tylko 26 tur. Potem dadzą resztę tzn 30. Odejmujac święta i inne tam to pewniepotrwa to kilka miesięcy.
No ale to szczegół. Ja teraz jestem ciekawa i czytam.

ja podejrzewam, że już muszą mieć przetłumaczone wszystkie odcinki jak zaczynają emisję w tv.

tym bardziej ze odcinki na TVP były codziennie.

Myślę że tak. Zobaczymy. W ogóle mam nadzieje ze będą w tv.
A od września w show tv 3 sezon. No to będzie co oglądać

@maja9128
"odnośnie AV...
Moim zdaniem reżysera trochę poniosło w drugim sezonie."

Także to raczej było o AV a nie o jakimś sezon na miłość ;) Mówię "jakimś", bo mnie to osobiście nie interesuje, dla mnie AV to pierwszy, jedyny i ostatni taki serial, i nie zamierzam zdradzać (tfu tfu) Nur i Yigita.

Że s-p to ja wiem bardzo dobrze, przecież kilka postów temu sam tak pisałem. Na podejrzenie że zepsucie fabuły to wina reżysera musiałem napisać wprost o kogo chodzi, żeby nie było niedomówień.

Ostatnia strona, zaraz trzeba się przenosić :)

Dla mnie i Av i KM(sezon na miłość) mają podobna fabułę tylko KM przyjemniej się ogląda z powodu dużej dawki humoru którego brakuje niestety i nawet intrygi tak w oczy nie kola jak w Av.gdzie w Av to przewyższają intrygi nad pokazaniem miłości Yigita i Nur co mnie drażni.w drugim zepsuli obie postacie zrobili z Yigita ciapowatego faceta a z Nur głupia naiwna .ja już 3 seriale tureckie obejrzałam i więcej nie zamierzam!!

A po pierwsze my z Gabi i Elza porownujemy oba te seriale i Av i sezon na miłość bo nowa reżyserka Av będzie reżyserka tego drugiego serialu ;) dlatego piszemy o obu i piszemy co mogli by dodać do Av z sezonu na miłość ;)

Maju odnośnie KM (który obejrzałam cały) to masz rację ta dawka humoru rekompensuje intrygi. I nie są one tak dosadne i podłe jak w AV. Nawet Ruda z wrednej stała się najlepszą przyjaciółką O, a i teściowa poszła po rozum do głowy.
Faktycznie czasami zachowanie O było irytujące, bo bardzo dziecinne, ale zachowanie A mi się podobało i te jego niespodzianki.... Faktycznie po ślubie trochę się zmienił i nie okazywał takiego uczucia jak wcześniej, ale to mogło wynikać ze zmęczenia wszystkim co działo się wcześniej (tak jak wspominałyście).
Fakt gdyby chciał to dowiedziałby się gdzie uciekła O ale chyba nie znalazł zrozumienia dla jej zachowania. Gdyby nie przyjaciele to byłoby ciężko.

Gdyby nie "zepsuty" samochód we Włoszech lub brak paliwa w skuterze öykü to by się nie pogodzili i ta wzruszająca scena pociągu aż łzy poleciały i sobie wyobrażałam w tej scenie Yigita i Nur..

Nie tylko niespodzianki były fajne ale ich miłośc też była silna że nic i nikt nie rozdzielił ich nawet oni sami kłócili się rozchodzili ale i tak wracali do siebie bo bez siebie żyć nie umieli.szkoda że Nur z yigitem tak nie mieli żeby pokazać każdemu że miłość jest silniejsza od intryg a Yigit powinien zainteresować się po poronieniu iclal jak wyglądała noc która zaaranzowala iclal i co się wydarzyło po kolacji z nia.a on po prostu odpuścił uwierzył iclal..

Czy to prawda, że powstanie trzeciego sezonu nie jest potwierdzone na 100%?

Jest potwierdzona bo na koniec 2sezonu było "finał sezon" a skończyli sezon w głupim momencie więc kręcą pewnie nowe odcinki w końcu od września rusza z emisja z nowa reżyserka

O tak. Tylko dzięki Panu Nazmi i Monice wszystko dobrze się skończyło. Dzięki przyjaciołom i bliskim ludziom O i A mieli możliwość powrotu do siebie. Ta scena z pociągu tżz mi się podobała i wogóle pobyt w Rzymie i ta noc w hotelu. Cudownie. Dużo scen okazywania sobie uczuć (przytulania, pocałunki, romantyczny taniec), to czego brakuje nam w AV.
A Y i N w swoich uczuciach są sami. Brak wsparcia rodziny i przyjaciół. Miłość wielka ale przeciwności jeszcze większe i brak namiętności oraz ciągłe telefony przerywające wspólne chwile.
W porównaniu do A, brak spontaniczności u Y.

Tutaj właśnie pokazali jak ważna jest prawdziwa przyjaźn aż mnie zdziwiło że nawet mete się zmienił niby operacja że niby nie pamiętał co wyczynial z tym guzem jak go miał a ja sądzę że miał wtedy syndrom wyparcia że nie chciał tego pamiętać co zrobił najbliższym przyjaciołom którzy ku jego zachowaniu wybaczyli mu to choć ja bym mu nie potrafiła ani wybaczyć ani zaufać po tym co wycxynial

A ja myślę że także w AV dojdzie do sceny przebaczenia(pamiętacie molo i to ich wybaczsnie) i nie tylko.. będzie namiętność i będzie dobre zakończenie. Teraz po przetłumaczeniu 46 odc jestem pewna ich miłości. Nie jestem tylkk pewna tylko ich cierpliwości. Zbyt łatwo odchodzą każde ewswoją stronę bez zakończenia rozmowy. Żeby było dobrze muszą się dogadać jak wtedy po molo. Muszą sobie dać szansę do skończenia nawet trudnej rozmowy . Rozejscid się nic nie daje. Pamiętacie że potem przetrwiają swoje słowa . To powinno się dziać gdy są razem !

Właśnie.silni są gdy razem są.słabi jak są osobno myślę że Yigit wybaczy Nur gdy dowie się całej prawdy o tym wszystkim co fikret zrobiła i jak trula Nur

Jak to w piosence : miłość ci wszystko wybaczy...
Wierzę że mert przeżyje. Żeby im pomóc być razem i wierzę że elmas przeżyje ,żeby cahit mógł poznać prawdę o nazan. Wierzę tez w Yigits i Nur. Tych dwoje kocha się tak skomplikowana ale też najprawdzwsza miłością.
Nie może tak być by zwyciężyli źli. Nie może zawsze zło zwyciężać. Ja z natury nie jestem msciwa. Nue chce też żeby yigit kogoś zabił. Ale nue mize patrzeć na wszystko z przyslonietymi oczami jak ślepiec. Yigit przdciez nie jest glupcem . To myślący facet. Ogarnie się w końcu. Będą z nur szczęśliwi. Należy im się.
A czy elmas wybaczy cahitowi? Ja bym wybaczy la. Ona sama mówiła zd to cahit potrzebuje czasu bh zrozumieć co jest dla niego ważne.

Również wierzę, że i E, i M przeżyją... a Y wybaczy N, czemu miałby tego nie zrobić, przecież bardzo ją kocha... pozostaje liczyć na s-p, że wszystkie sprawy w końcu się rozwiążą i wszystko będzie jasne. Jakoś nie umiem sobie tych dwoje wyobrazić bez siebie..."uschną"

Elza może i wszystko wybacza i mam nadzieję że tak będzie.ale mam nadzieję też że cahit w końcu ogarnie się i w końcu zdecyduje co i kto jest dla niego ważniejszy.mam również nadzieję na to że ta adoptowana dziewczynka w końcu powie całą prawdę o nazan i ze cahit jej uwierzy.bo jak widać obaj kozanowie nie słuchają tych kobiet co powinni :/ i później wychodzą problemy

Cahit zawsze był niezdecydowany. A więc mogę zrozumieć. Jednak poza tym kochał kiedyś nazan i to też ma znaczenie.
Ale yigit nie dawał sobie w kasze dmuchać. Nawet jak nie karał ciotki to wiedział o jej intrygach. Nawet jak nie robił nic z iclal to wiedział ze manipuluje mertem.
Dlatego temu facetowi się dziwię i juz.!!!
No ale yigit caly czas "ewaluuje" ha ha. Dlatego wiedzę ze w końcu jego charakter się ustali i jako gość z prawdziwym męskim i odpowiedzialnym zachowaniem założy z nur rodzinę . Bo nam już dość tego chybatania między 2 kobietami. " Czytałam" teraz odc 46 i tam ridwan powiedział mu (wprawdzie to był straszny i niemożliwy wybór) że musi zachować się jak mężczyzna i wybrać którą z kobiet zabić a która ma żyć. Jednak niezależnie od tego że skazanie na śmierć jednej z nich byłoby dla yigita niemozliwe także z moralnego pkt widzenia, to jednak potem długo sam z sobą rozmyślal i z Cahitem rozmawial, że nie mógł wybrać z którą kobietą chce być(?). To sobie uzmysłowil i to wskazuje moim zdaniem dlaczego nie zabierze nur i nie przeniesie się do innego domu. Przecież gdyby byl zdecydowany to nie mieszkał by z iclal. Z metrem i tak nie spędza całych dni. A nur dałaby się przekonać gdyby i on sam był przekonany o słuszności takiego wyboru.
Dlatego życzę yigiwi w 3 sezonie takiej stanowczości.

Nie zabrzmiało to co napisałaś zbyt optymistycznie. Wniosek z tego ,że I tez nie jest mu obojętna ,zwłaszcza ,że prowadząc swoją /grę/nieszczęśliwej i niepamiętającej/zlikwidowała błędy,które popełniała.Zbiła tym z tropu Y i on zaczął patrzeć na nią jak na kobietę,i ta opieka nad nia tez pewnie zbliżyła go do niej .Jednocześnie ma ogromne wyrzuty sumienia ,że ja skrzywdził. A teraz gdy Mert przeżyje i będzie wymagał opieki obydwu rodziców ,/z N znowu się nie układa/to kto wie co Y strzeli do głowy.Dlatego I nie traci nadziei, że jeszcze moga być razem .Y widocznie zdaje sobie sprawę ,że z wiązek z I daje mu jakas stabilizację , rodzinę , dziecko itp..Ale czy to wystarczy ,żeby być szczęsliwym .A te wszystkie przeżycia od ślubu z K powodują ,że N choć jest jego /jedyną/miłościa , na którą on czasem potrafi /zamrozić serce/ wywołują te wątpliwości. Moze być różnie,zależy jak nasze s-p pociągna sprawę N, oby Y nie chciał z niej /zrezygnować/ dla dobra rodziny.

Asla vazgeçmem. Źle mnie zrozumiałas - jak się pisze czasem intencja ucieka.
Nie wierze że yigit zrezygnuj z nur. I myślę że chociaż iclal to jednak wazna osoba w jego życiu to nic nie wskazuje by łączył z nią inne uczucia niż te jakie żywi do matki swego dziecka. Jego rozterki nie wynikają z uczucia do Iclal jako do kobiety. On myśląc o okropnej propozycji ridwana słyszy słowa merta, który prosi o uratowanie mamy. A o nur myśli jak o swojej jedynej pierwszej dozgonnej miłości. To nie jest wyor między kobietami ale wybór między miłością do dziecka a miłością do kobiety do nur. Sam w tym dziecku rozbudzil wielka miłość do natki. Jej zemsra/wyraźnie sama ja obiecała w 26 idc/ spowodowała manipulacje dzieckiem i rozpad rodziny yigit-nur . Teraz yigit jest uwikłany w intrygi ciotki i iclal. Brak mu oparcia nawet w cahicie który przeżywa własne problemy. Nur stała się "dziwna" jednak yigit nie myśli o miej jak o kimś kto mu przeszkadza.
CHCE JA ZABRAĆ Z DOMU I WYJECHAĆ Z NIĄ.
A więc wszystko jest tak jak chciała tego nur po ich powrocie do siebie /rozmowa po całuskach na molo/. Nie wie że jest truta przez fikret. Nie wie dlaczego źle się między nimi dzieje. Ale liczy ze ich wyjazd pomoże. Nur chciała czekać do końca roku merta jedr koniec roku. Yigit chce z nua wyjechać tak by było sami. Chce z nua spędzać czas w ich domu. Spędzić tam noc! Yigit badał barze o byciu z nur. On jej nue zostawi.

Yigit zmienił fryzurę to i charakter się zmienił

To prawda jak mu się przyjrzałam zdecydowanie lepiej mu w krótszych włosach a nie z "czubem" jak któraś z was nazwała jego fryz.wtedy był stanowczy co do zachowań iclal aytul a nawet nazan czy cahita.z początkiem drugiego sezonu kiedy włosy odrastały to i on zachowanie wobec wszystkich zmienił.niestety na gorsze :/.Nur z mądrej nie naiwnej zamieniła się w głupiutka i naiwna co też mnie wkurza że jak kiedyś umiała wyczytać zle i dobre intencje to teraz zaslepiona wszystkim jest :/ niech obie postacie zmienia te z pierwszego sezonu

http://m.filmweb.pl/serial/Tylko+z+tobą-2015-738306/discussion/Kolejny+watek+spo ilerowy+cd.,2796725

Kolejny wątek założyłam jak się skończy ten obecny..i pomyśleć że już 3tys wpisów się zbierze !!! I w 30 dni 1000 się uzbiera

I co ciekawe nie ma teraz serialu! Co to będzie jak będzie?
No to mamy jednak wene do pisania. I to tylko nasze forum zyje. Inne patrzyłam juz zamarly.
Brawo!

Wyjaśni mi ktoś dlaczego ta ciotka Nur umarła? Dlaczego była na chodniku?

Pokłóciła się z kozanami i dostała zawału serca i zmarła zanim karetka dojechala

Pokłócila się o elmas, która cahit wyrzucił z domu po tym jak nazan nakłamała ze elmas zepchnela ja ze schodów. Ciotka po rozmowie z elmas która bardzo przeżyła ta niesprawiedliwość i płakała poszła porozmawiać z Cahitem ale baby zwlaszcza nazan jej naublizaly i kazały służbie wyrzucić ja z domu. Po tym upadła na ulicy i zmarła

Mówię że pewnie zawału dostała bo się za serce trzymała.i zmarła zanim karetka przyjechała.