Zaczęłam oglądać do potrenowania angielskiego (super dla B1 i B2) i przepadłam w tym seriali. Niby proste, nieskomplikowana historia, taki Przystanek Alaska w żeńskim wydaniu ale tak urocze, że z chęcią bym tam zamieszkała:-) widoki absolutnie przepiekne, warto zobaczyć chocby dla nich !
Czy tylko mnie irytowało to, że Wielki Jack prawie nie bywał w swoim barze? Wiecznie na posterunku był Preacher, nie dość że świetny kucharz to ciągle w pracy. Jack latał w tę i z powrotem jak tylko coś się działo, a Preacher jak gdzieś musiał wyskoczyć to ciągle musiał się tłumaczyć i Jack 'wracaj szybko' rozumiem że...
więcejMoze i ktos to oglada.Ja musialem przebrnac gdyz moja zona postanowila byc wytrwala.Straszny nuda.Male miasteczko,pani burmistrz zajmujaca sie plotkami,a nie pracalekarz,ktory nie ma pacjentow,Jack zajmujacy sie wszystkim tylko nie biznesem, nieistniejaca policja i td. Wszystko nie trzyma sie kupy, a jednak...
Uroczy, ciepły serial przywodzący na myśl Doktor Queen. Z gatunku tych, w których bohaterki sypiają w pełnym makijażu i przy zapalonym świetle, żebyśmy dobrze widzieli, że męczą je złe sny. Doskonale stworzone, charakterystyczne postaci, także drugoplanowe. Przepiękne krajobrazy.
Pierwszy sezon naprawdę zapowiadał ciekawą obyczajówkę okraszoną wspaniałymi widokami uroczej mieściny w górach. Ta przyroda naprawdę grała tu ważną rolę.
Pierwszy sezon to ciekawie zarysowane postaci. Mel zmieniająca życie po stracie męża z ciężarem poczucia winy, Jack z traumą po powrocie z wojny, walka z...
Trzeci sezon zrobił się niemalże operą mydlaną. A zapowiada się kolejny - chyba na trzecim poprzestanę.
serial ok- drugi sezon troche za bardzo rozciagniety i mdly a juz najbardziej wkurzajaca jest Hope - niby burmistrz ale nigdy nic nie robi dla miasteczka .Nadmiernrie pobudliwa, rozbiegana plotkara - nie moge patrzec na jej glupie miny
Nie wiem czy Wy też to zauważyliście, ale dla mnie ten upór w dążeniu do ciąży Mel jest chwilami niezdrowy, chora obsesja na tym punkcie.
Uwaga spojlery!!!!
Szkoda chłopa, a taki był dobry, taki pomocny, taki kochany, jeden dzień przerwy a Mel być może nosi dziecko byłego męża. Jack ma perspektywy nie najlepsze, bliźniaki które z nim nie będą mieszkać i dziecko ukochanej kobiety, które też nie jest jego. Jak ten chłop ma w tym wszystkim...
Powiedzmy, że da się to obejrzeć, ale jest tak przesłodzony, wątki są tak przewidywalne, że rozpisała by je każda zakochana gimnazjalistka. I jeszcze te smętne kawałki w tle ciągle...
Od samego początku nie mogłam pozbyć się wrażenia, że to gorsza wersja serialu "Uwaga Faceci", który oglądałam w tv lata temu. Zarys bardzo podobny. Młoda kobieta po 30stce pojawia się w nowym mieście, oddalonym od wielkomiejskiej cywilizacji, dostaje tam pracę, odnajduje miłość i musi walczyć o nią z inną kobietą,...