dobre fantasy, jakby nie 'rings of power' w tytule to ludzie by dawali 8-9, a tak dają niskie oceny bo duzo rzeczy jest niezgodnych z lore LOTR
ja sam traktuje ten serial w kategoriach fillera, takich jakie znajdziecie choćby w popularnych Anime-tasiemcach typu One Piece czy Naruto.
Rigs of Power jest po prostu b....
Debilami to jest grupa trolli, która śmieje się z ocen innych, jeśli się coś nie podoba to chyba nie znaczy , że trzeba jechać po tych, którym się to podoba. Gadacie coś o ideologii i poprawności politycznej i nie chcecie się przyznać, że nie jesteście fanami Tolkiena. Jeśli chcieliście Szeregowca Ryana to źle...
Ród Smoka w porownaiu z tym serialem wypada blado ,słabo i nijak . Po GOT nareszcie mamy serial który zadowala widza.Brawo
Póki co do czwartego odcinka ciężko się ogląda. Historia stworzona dialektem bez żadnych ciekawych akcji czy rozbudowanych scen. Monotonne spotkania i rozmowy twarzą w twarz przez dziesięć minut i następna scena powtórka. I duży minus za nagrania w ciemności. Bardzo ciężko cokolwiek nieraz dostrzec gdy scena dzieje się...
więcejNa razie chyba najsłabszy odcinek 2 sezonu. Tak jak w pierwszym sezonie jak i w drugim IMHO widać dopracowane scenografie, detale, tu to wszystko gra ... ale? ... fabularnie słabo. Cały odcinek mógłby być o połowę krótszy, opowiedziałby historię identycznie ...hmm.? ... Jak na razie z odcinka na odcinek słabiej oby 5...
więcejNie czytałem książek. Więc odnoszę się tylko do filmów i serialu. Zaskoczyło mnie podejście scenarzystów, że Sauron jest cieniasem. Wychodzi jak podnóżek Adara i jego orków. Co jest zgoła odwrotne do trylogii P. Jacksona, gdzie jako oko miotał szefami orków, jak Sarumanem. Ponadto w 1 odcinku 2 serii elfy poza Elrondem...
więcejNie to, żeby od pierwszych minut pierwszego odcinka było dobrze, po prostu ze śmiesznego fanfika na początku, ten gniot zamienił się w ostatnim odcinku w totalne guano. Scenariusz jest tak beznadziejnie napisany, że żaden z wątków mnie nie angażuje, żaden z bohaterów. Aktorstwo z nielicznymi wyjątkami jest bardziej...
Kompletnie nieudolna reżyseria. Niedorozwinięte elfy, dialogi jakby pisane przez dzieci z podstawówki albo AI wczesnej generacji. Zombie potwory jak z horroru klasy B. Nawet gdyby ci aktorzy potrafili coś grać, nawet gdyby scenariusz był jeszcze do przyjęcia, to sposób w jaki reżyserki rozgrywają postaci jest...
Nawet nie myślałem że będę tak kibicował śmierci jakiegoś bohatera w serialu, myślałem że nic nie przebije Ciri którą zarżnęli w serialu ale Galadriela naprawdę jest najgorszą postacią w serialach ostatnich lat...
Czekałem na coś takiego długo, warto cierpliwie oglądać każdy odcinek, żeby 10 odcinek wbił dosłownie w fotel
Amazon nie wyciągnął żadnych wniosków z porażki pierwszego sezonu, a zarazem sukcesu TLoU czy Fallouta. Dalej robią lewackie gówno nasycone poprawnością polityczną, dalece odbiegające od twórczości Tolkiena. Wizualnie ogląda to się dobrze, ale trzeba wyłączyć myślenie, a tolerancję na absurd podnieść do maksimum.