Ostatnią osobą stojącą na straży uniwersum Tolkiena był Christopher Tolkien. Przez lata bardzo aktywnie działał aby niepublikowane wcześniej treści (w tym Silmarillion) ujrzały światło dzienne. Niestety zmarł w 2020 roku. Producenci oraz sam Amazon niestety nie uszanowali jego woli i zrobili ogromną krzywdę tej produkcji, upchali niejako na siłę postaci niewystępujące w żadnej z książek (tak samo jak rasy i kolor skóry). Szkoda bo z takim budżetem możnaby zdziałać wieke dobrego dla tego uniwersum. Wystarczyłoby nie mieszać polityki i problemów społecznych z Tolkienem. Wpisuję to na listę stratnych pozycji, tak samo jak Wiedźmina.
A fajno, ja bajki lubie żeby nie było, a star wars jest super wszystkie części
Same chińskie bajki dla dzieci? O czym ty mowisz wgl? XD Jesteś na poziomie umysłowym postaci której masz na zdjęciu? ps polecam się doinformować czym jest Berserk bo wychodzisz na niezłego ignoranta no i zobaczyć resztę moich ocenionych a nie tylko ostatnie...
Ale to wejdź sam na swój profil i sam zobacz.
Ulubione filmy - połowa bajki, Ulubione seriale - połowa bajki, czekasz na - bajkę.
Co Ty się czepiasz i przezywasz, jak to ty sam lubisz te bajki a nie ja. I nie ma przecież nic złego w lubieniu bajek, ja też lubię niektóre bajki.
Bądź z tego dumny że lubisz bajki rysowanki a nie się obrażasz :)
No tak, bo 25 animowanych ze 118 ulubionych to połowa xD nic nie poradzę że filmweb na profilu w pierwszej kolejności ocenionych wyświetla te które ostatnio oglądałem, a jest to tylko mała części wszystkiego i akurat ostatnio mam zajawkę na produkcje animowane dla urozmaicenia :) resztą napisałeś "Ty masz prawie same chińskie bajki dla dzieci, a mówisz żeby Cię słuchali jak dorosłego." jakby to jakąś obelgą miało być i filmy animowane były skierowane jedynie dla dzieci xD (ciężej chyba jest uważać za dorosłego kogoś kto ma zdjęcie jar jara oraz z minecrafta na profilu i chce mówić światu jakie filmy są dobre ale co ja tam wiem... ) Praktycznie wszystkie z tych "bajeczek" które mam w obejrzanych są znacznie bardziej ambitnym kinem niż te "dobrze wykonane wartościowe filmy" jak to masz ujęte typu transformers albo inne marvelowe barachła... Ja się nie czepiam i przezywam tylko po prostu kwestionuję twoją zdolność oceniania dobrych i ch****ych produkcji ;)
A popacz sobie lepiej jaką ocenę mająTwoje ulubione filmy, a potem zobacz sobie jaką ocenę mają moje ulubione filmy :D Pierwsze z brzegu u mnie na przykład Avengers - 8.1, Spider man - 8.1. U Ciebie 500 dni miłości - 7.1, krwawa hrabina - 6.5
Jeżeli nie mam zdolności oceniania dobrych i ch... produkcji, to nie wiem jak to się stało, że Ty masz w ogóle konto filmweb :)
Pozdrowiaski.
"popacz" yikes, to chyba już wiadomo że nie rozmawiam z osobą dorosłą...
No tak, bo średnia ocen jest wyznacznikiem xD film nie musi być 10/10 żeby mieć go w ulubionych i aby go docenić, mam w ulubionych sporo filmów które mają średnie oceny bo dostrzegam w nich jakąś wartość lub ciekawy element, często przyznaję również to "serduszko" kiedy chcę dać ocenę i pół w ramavh tej połówki. I tak, wolę takie niszowe produkcje od tej konsumerskiej marvelowej papki dla zoomerów nad ktorą tak się spuszczasz :)
Tylko średnia ocen - nie, ale jak średnia jedna z największych jest jakie są i ilość ocen że dużość ludzi oceniała do tego też jedna z największych jakie są to już tak, jest to jakiś wyznacznik - niewątpliwie większy niż pojedyncza opinia kogoś kto wyzywa innych od niedorosłych, ogląda bajki i najwyraźniej wstydzi się tego, a do tego mówi że jak ktoś lubi filmy które mają największe oceny od największej ilości ludzi to nie ma zdolności do oceniania :)
Pozdrowiaski.
Consoomer ;) Nie wiem po czym wnioskujesz że się wstydzę oglądania "bajek", gdyby tak było nie oceniałbym ich na fiomwebie xD z tym argumentem że skoro większość ocenia dobrze to znaczy że coś jest dobre to tak średnio bym powiedział bo większość nie zawsze ma rację... widzę że nie ma sensu dalej prowadzić tej dyskusji więc w takim razie życzę miłego dalszego oglądania tego badziewia od amazonu - no póki to rzeczywiście arcydzieło jest i wybitne osiągnięcie kinematografi, nie ma co xD
Strasznie się tłumaczyłeś na wspomnienie o bajkach w więcej niż jednym komentarzu, coś jest na rzeczy, jak nie wstyd to nie wiem co :D
Większość nie zawsze ma rację, ale kiedy to tak znaczna większość ocenia aż tak wysoko to trudno z tym dyskutować. Można próbować, ale nie takimi argumentami jakie właśnie podałeś bo to poziom bajek dla dzieci. Przychodzi mi do głowy kilka dobrych, ale jestem ciekaw czy na nie wpadniesz :D
A nowy władca pierścieni mi się super podoba! Nareszcie piękne efekty, wartka akcja i kilka fajnych wątków. W końcu ktoś robi coś nowego w tym oklepanym do bólu uniwersum :D
Hm. Podziwiam cierpliwość. Bo dyskutowanie, z wiecznie niezadowolonymi ludźmi, to, jak kopanie sìę z koniem. Że też, Ci się chce... To osoby, które nie rozumieją, że można realizować coś, z polotem. Dla nich, ma to być drętwe, suche, a najlepiej, gdyby, to, co związane, z Tolkienem, było nietykalną "świętością". Bo, tak właściwie, każda ekranizacja, budziła-by u nich, ból pewnej części ciała. Nie potrafią z niczego się cieszyć, pozują, na skwaszonych, wszech-wiedzących i wyżywają się na innych. Muszą mieć smutne życie, bo nie potrafią być otwarci.
„Nigdy nie kłóć się z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem”
Ale się przezywasz na cytaty jakiegoś einsteina. Sam wymyślić pewnie nie umiesz :)
Nie interesował mnie twój bełkot. Takie zwykłe bzdury do przeczytania i pośmiania się. Przymykałem oko na składnie. Ale "popaCZ"? "PopaCZ"???!!! Może Apacz??
No że pa na to, szczaj to, ogarnij - popacz se na oceny, napisane normalne, jak się mówi - przekład fonetyczny. W tej dyskusji
absolutnie adekwatna forma.
Odstaw prochy i zacznij pisać po polsku. Na obecną chwilę dialog z tobą jest warty mniej, niż piana, która zbiera się na ustach spragnionego. Do widzenia.
To nawet nie to, że nie umiesz w polski. Kiepsko se radzisz z emocjami chłopie, że Cię apaczuje popacz.
Dziecko, idź pograj sobie w *majnkrafta i zluzuj rajtuzki. Już samą nazwą użytkownika i avatarem się kompromitujesz. A te twoje komentatorskie wywody są tak drętwe, że aż się dziady krzywią. Trzymasz dzieciaku poziom, ale raczej gimbazy.
Chłopie przestań ćpać efekty w skali makro jeszcze ok ale im bliżej wystarczy popatrzeć na kostiumy i scenografie zrobione w lumpeksie zbroje przy budżecie za 730 milionów na no co poszło wszystko w CGI
Panie kolego. Ten koleś prawdopodobnie jest błaznem, którego podnieca drażnienie ludzi. Druga opcja jest taka, że to zwykły przygłup, który ma problem z zasznurowaniem butów. Tak, czy tak, chyba nie warto mu odpowiadać.
No właśnie luksja pierwszej wody.
Tylko trolle dają małe oceny więc ma małą ocenę.
Typowy kanapowy Janusz który łyka wszystko jak pelikan ten serial z budżetem 730 milionów za ten sezon i gdzie to poszło ja się pytam kostiumy z lumpeksu,tragiczne CGI koszmarne castingi aktorów
i tworzenie scenariusza przez upośledzone dzieci jakie amazonzatrudnił i duet stażystów którzy nic nie nakręcili i dostali największą produkcje,amazon mógł zatrudnić najlepszych fachowców wbranży
Na szczęście jest Ród Smoka gdzie mają kilkukrotnie mniejszy budżet a wygląda niesamowicie
No fajnie wygląda :D Gra o tron miała fajną akcję dopiero w ostatnim sezonie, bo do tego czasu każdy się dłużył. Chyba od 6 zaczęło być fajnie dopiero i ostatni było najmniej bajdurzenia, a tu od razu jest fajnie.
Każdy ma prawo oglądać i lubić co chce i nic nie zmieni jojczenie. Mi się serial podoba i koniec kropka.
Dziecko, idź pograj sobie w *majnkrafta i zluzuj rajtuzki. Już samą nazwą użytkownika i avatarem się kompromitujesz. A te twoje komentatorskie wywody są tak drętwe, że aż się dziady krzywią.
Miesiąc? XD widzę, że ktoś tu sporo korzysta. Ja miałam szczęście, że moje potrzeby lepiej zaspokajały inne sklepy wysyłkowe, więc z subskrypcją Amazonu pożegnałam się nie z żalem, a satysfakcją.
Tam jest trochę fajnych filmów. Nie wszystko jest na disney plus, a na pewno nie władca pierścieni ten nowy. Ale zawsze można ściągnąć :D
Po prostu nie oglądaj, jak tak cie to razi. Jaki problem. Zacznij tak działać w sprawie Ukrainy , a nie jakiegoś tam serialu.
Znaczy żeby nie unicestwiać amazona tylko ukrainę, czy że sprawy ukrainy to że pozbyć się ludności ukraińskiej, jeśli mógłbyś szerzej, bo brzmi fajnie, ale nie mam pewności :D
Naiwny jesteś....w szkole nie macie na tyle zapału aby całą klasą pójść na wagary, a teraz myślisz, że swoją postawą uderzysz w korporację Amazon.:)....Rozbawiłeś mnie:D:P
Ten serial będzie wielkim hitem, o czym Ty mówisz? Abstrahując już od lewackosci całego przedsięwzięcia, do której, myślałem, że wszyscy się już przyzwyczaili i oswoili obecny stan rzeczy, ten serial będzie monumentalny.
No własnie widać jaki monumentalny. Piękna kobieta ubrana w świetne efekty specjalne, szkoda że martwa i zjedzona od środka przez robale.
Albo jakby wykupić uznaną markę, np. Gerlach i przenieść produkcję do Chin (co zresztą miał miejsce).
I wszyscy znają tego konsekwencje. Gerlacha nikt już nie kupuje dla marki, bo nie różni się niczym od całej reszty setek podobnych produktów. To samo będzie/byłoby z Tolkienem.
Ale na szczęście dla niego i jego twórczości oraz tysięcy jeśli nie milionów fanów na całym świecie pojawił się ktoś taki jak Peter Jackson.
Ten opluwany przez wiele lat przez spadkobierców Tolkiena genialny reżyser, stworzył dwie Trylogie tak fenomenalne i zapadające w pamięć, że jeszcze długo będą ratować to uniwersum.
Do czasu aż znajdzie się ktoś kto nakręci coś porządnego.
Hobbitowi" było bliżej do jakiegoś słabego filmu Jackiego Chana niż do dobrej ekranizacji tej powieści... W LOTR też trochę poprzekrecali i powycinali...
Kolejny wylewający pomyje na Hobbita, bo Jackson dołożył od siebie. Hobbit był genialnym dziełem jak na materiał, z którego powstawał. Jackson przegrał z samym sobą - bo wcześniej stworzył ekranizację LOTRa, gdzie opowiedziana historia i bohaterowie były tak rozbudowane, że prostszy Hobbit zwyczajnie nie mógł z nią konkurować.
Ale to nie znaczy, że film był zły.
Był doskonały a przede wszystkim był inny.
Swoją drogą ciekawe jak według Ciebie zrobić 10 godzinną ekranizację książeczki, która w oryginale ma parę stron na krzyż? Masz jakiś pomysł?
A na temat LOTRa i dzieła Jacksona już się kiedyś wypowiadałem. Nie zamierzam się wdawać w dyskusję z fanatycznymi miłośnikami "dzieła" Tolkiena. Miłośnikami tańcującego niedorozwoja - Toma Bombadila, który nic do powieści nie wnosi, a który był tak uberpotężny, że jednym bąkiem zdmuchnąłby Saurona i Morgotha lecz mu się zwyczajnie nie chciało, jego kuca pulpeta, 50 czy tam 60letniego Frodo, Samwise'a który był pozbawionym odrobiny ikry czy charakteru niedorozwiniętym płaczkiem i podnóżkiem swego pana, który do WIELKIEJ misji ratowania świata zbierał się kilka lat, Merryego i Pippina czy Arweny, którzy przez całe 3 tomy nawet jednej kwestii nie wypowiedzieli czy Aragorna, który był nadętym bufonem, smęcącym w kółko o swej wielkości i prawach do korony oraz poświęceniach w obronie miru Śródziemia jakie ponosił będąc dzielnym i doświadczonym strażnikiem na północy... co nie przeszkodziło mu kombinować na zasadzie - hej Hobbici, ścigają nas upiorne Nazgule. Na szczęście jestem wielkim, mądrym i doświadczonym strażnikiem. Wiem co robię. Zaprowadzę was w najbardziej odsłonięte i widoczne z wielu kilometrów miejsce na całej równinie, gdzie wpadnę na kolejny genialny pomysł na miarę swych możliwości i doradzę wam rozpalić ognisko, bo Nazgule na pewno nie będą nas tam szukać...
Tak to naprawdę straszne, że Jackson trochę to dzieło poprzekręcał i powycinał tworząc z tego epokową produkcję zamiast zrobić kalkę z książki Tolkiena, która zdobyłaby 1 punkt w kategorii filmów C i przyciągnęła przed TV (bo nie do kin) może 1 milionową widzów (ale ważne, że tych prawdziwych i wartościowych, bo książkę przeczytali).
O ile LOTR jest świetny, piękny i ponadczasowy, mimo wielu obaw przed premierą, nie wmówisz nikomu, że Hobbit dorasta do pięt trylogii. Jest po prostu słaby, a odpowiadając na Twoje pytanie, jak wycisnąć 10 godzin z tak małej ilości materiału źródłowego - może po prostu trzeba zamknąć historię w 3 godzinach?
W punkt. Malkontenci pewnie by nawet filmu z wesela nie potrafili nakręcić, ale szukać błędów i dziur w całym w dobrych produkcjach to potrafią... No cóż, niech sobie pofolgują. Peter Jackson ma to w rzyci.
Hobbit od Jacksona był średnim dziełem w najlepszym wypadku ,ale w porównaniu z tym serialem to majstersztyk. LOTOR był genialny bardzo wysoko sobie poprzeczkę postawił.
"Swoją drogą ciekawe jak według Ciebie zrobić 10 godzinną ekranizację książeczki, która w oryginale ma parę stron na krzyż? Masz jakiś pomysł?"
-> nie robić w ogóle? NIE MA możliwości zrobienia czegoś dobrego, co trwa 10 godzin i jest na podstawie bajki dla dzieci, którą można dziecku przeczytać w 2-3 wieczory ;)