Rzeź w Blaviken mistrzowska, całość klimatyczna, Heniek bardzo dobry.
Ogólnie zdjęcia są trochę skopane - kadry niezłe, ale wszystko jest bardzo cyfrowe, albo zimne, albo bardzo cieple. Dużo przepaleń na twarzach.
Kolory muszą być bure i bez wyrazu żeby do widza dotarło, że to mroczne fantasy, a nie jakaś bajeczka dla dzieci. Inaczej się nie domyśli.
I na serio tylko mnie razi w oczy, tak ogromna ilość czarnoskórych w średniowiecznej Europie??? Wtf?
Czyli to w wyniku koniunkcji sfer, niektóre elfy są czarne? Tak, to wszystko wyjaśnia.
Tylko nie jest to powieść historyczna a fantasy. A Netflix ma widzów w każdym odcieniu skóry nie tylko białych "słowian". ;)
W punkt. Po takim czymś od razu widać, że to multi kulti było robione na siłę. Za każdym razem kiedy pojawił się jakiś nowy ciemnoskóry aktor/ka to czułem taką sztuczność. Jednak znając SJW i tak się przyczepią, choćby tego, że dlaczego czarnoskóra postać była zła, lub dlaczego spopielała swoich :D
HBO miało jakoś na to wywalone dobierając obsadę xD Z resztą, skoro mowa o skórze to gdzie są Azjaci?
W Wiedźminie to czarnoskórzy byli niewolnikami, a nie czarownikami. Książki się tu kłaniają.
To w średniowiecznej Europie wieśniaki ciułali monety na zawodowych zabójców potworów z innych wymiarów?
Czy ja po portugalsku, napisałem że świat w którym toczy się akcja Wiedźmina jest inspirowany na średniowiecznej Europie?
Świat a fabuła to dwie różne rzeczy
Czytaj ze zrozumieniem, bardzo proszę
A kto wczoraj napisał w tym wątku "To, że jest to świat wzorowany na średniowiecznej Europie?", nie ty?
Świat, wzorowany na średniowiecznej Europie, napisałem. Świat, czyli miejsce w którym toczy się akcja, a nie jak się toczy.
Albo nie umiecie czytać, ze zrozumieniem albo jesteście zwykłymi trollami szukającymi gównoburzy bez powodu.
Jest sporo odwołań, podobienstw do średniowiecznej Europy, do kultury itp ale skoro idziemy na ustepstwo ze w tej "średniowiecznej Europie" zyja smoki, strzygi, czarodzieje to chyba tez jestesmy w stanie uwierzyc ze byli czarnoskorzy.. Nie?
Poza tym jak mają wyglądać Driady z Brooklinu?
Czarnoskórzy i owszem byli, ale w Zerrikanii a nie w Temerii.
Mógłby się jakiś zdarzyć i w Temerii, ale zastanawiam się skąd pojedyncze egzemplarze wśród elfów? Też niewolnictwo i z ichniejszej Afryki ich uprowadzili? A może elfy jak zwierzęta futerkowe rodzą się w różnych kolorach?
Do niczego to niepotrzebne, oprócz leczenia amerykańskich kompleksów. I tak ich nie wyleczy a reszcie świata psuje immersję.
Jedną z wielu wartości w Sadze jest przedstawienie, do czego prowadzi nietolerancja (czystki na nieludziach). Geralt sam jest "mutantem", wykracza poza normę, uczy nas akceptacji inności.
Jak można dziwić się, że grają w takim filmie nie tylko "biali" aktorzy? Jak może to się komuś nie podobać? Nie wiem jak było w "średniowiecznej" Europie (udowodnij, że nie było przybyszów z Afryki czy Azji Mniejszej, zwłaszcza w erze rozwoju podróżowania), ale to jest uniwersum Wiedźmina, z elfami, krasnoludami, driadami i ludźmi wielu różnych narodów.
hindusi zaliczani są "rasy" ( bo to śmieszne pojęcie nie wierzę) europeidalnej. Tylko się czepiam, tak miło, zanim zrobi to jakiś f utek:)
Kto tak mówi? Skoro Indie są w Azji to to są azjaci. Nie wszyscy azjaci maja skośne oczy. Dlatego Azja się dzieli na bliski i daleki wschód. Azjaci to mieszkańcy kontynentu azjatyckiego. Jeśli chodziło Ci o mongoloidalna odmianę czlowieka to mogłeś to zaznaczyć. Nie możesz też uznac, że wszyscy europejczycy to Słowianie.
Kiedy nie ma się argumentów zaczynają się wyzwiska. Jestem kobietą, ale na pewno nie debilką. Nazywając mnie debilem bynajmniej nie przekonałes nikogo do swojego punktu widzenia, jedynie poczułes się na chwilę lepiej, ale z czasem to przestanie ci wystarczać i będziesz obrażal ludzi coraz bardziej i będziesz coraz bardziej sfrustrowany, że nikt nie czyta ci w myślach by po nicku zrozumieć twój punkt widzenia. Jeśli nie potrafisz dyskutować to proponuję nie siedzieć na forach. Jeśli czujesz potrzebę obrażania ludzi to proponuję terapię. Trzymaj się.
Można się dziwić, bo to po prostu nielogiczne i psuje immersję tego świata.
W Grze o Tron mieli jaja i nie poddali się poprawności politycznej, dlatego ten świat wyglądał na spójny i wiarygodny. Gdzie mieszkali biali, tam byli biali, gdzie mieszkali ciemniejsi Dornijczycy, tam byli ludzie o ciemnej karnacji skóry itd.
Tu nie chodzi o rasizm, tylko o kretyńskość takiego rozwiązania.
Jakby w rzeczywistej średniowiecznej Europie były dostępne takie (magiczne) możliwości podróżowania jak w wiedźmińskiej, to z pewnością jacyś czarnoskórzy by tu dotarli.
Ale w średniowiecznej Europie byli czarnoskówrzy rycerze. Pojawili się głównie w czasie krucjat. W Świętym Cesarstwie Rzymskim, Anglii, Francji, Włoszech były rycerskie rody wywodzące się od czarnoskórych Maurów.
Naprawdę ciemnoskórzy wcale nie przeszkadzają, myślałem, że będzie mi przeszkadzać brak konsekwencji rasowych np Tylko Dziady ciemnoskóre, ale jest ok, zwłaszcza, że poza jedną postacią są dobrze zagrani.
Dara - postać dodana jako "inne spojrzenie" podczas ucieczki Ciri, bardzo mi pasuje
Fringilla - mocno rozwinięta rola w porównaniu do książek i wg mnie zrobiona jest świetnie
najgorszy jest Istredd - miał być przystojnym mężczyzną po 40 z łagodnym i mądrym spojrzeniem, a tu jest chłopek roztropek z miną debila
Mnie driady nie bolą dlatego, że są czarne, tylko dlatego, że nie są driadami. To tak jakby zrobić żywiołaka Ziemi z żelka Haribo. Według mnie Dara gra najlepiej z nich. Co do Fringilli zgodzę się, że jest zrobiona świetnie, jednak aktorce brakuje kompletnie polotu i charyzmy. Gra jak słup, który czasem musi powiedzieć swoją kwestię. Z kolei mi gra Istredda się podoba, ale niestety złe spasowanie aktora robi swoje.
dlaczego driady nie są driadami????
Co do pozostałego, zgadzam się aktorka mogła by być mniej drewniana, ale gra beznamiętną K, więc to jeszcze uchodzi mogli by dać jej zielone kontakty przykuwały by uwagę i dopasowały obraz do książki
gry Istredda nie widzę po prostu, bo jego uśmieszek i wygląd drażnią mnie niemiłosiernie :P
W sumie to masz rację, nie jest tak źle, mnie np. zraził Danek w pierwszym odcinku.
Mi Fringilla nie przeszkadza jako czarnoskóra czarodziejka - bo to ma sens. Ale co 5 wieśniak w wiosce w kraju białych ludzi jest czarny? Serio? Albo jeden na 20 elfów? To się po prostu kupy nie trzyma i psuje odbiór świata.
Ciekawe dlaczego cię razi...Po 1- skąd ci się ta Europa wzięła ? Po 2- "nawet"w Europie, w średniowieczu byli czarnoskórzy...Slyszałeś coś o Maurach w Hiszpanii, w średniowieczu ? Po 3- to nie jest film historyczny o Mieszku i i jego wojach, bo wtedy faktycznie byłby problem gdyby wojem został jakiś czarnoskóry. Wiedźmin to fantasy, bajka, a Wiedźmin 2019 to serial kręcony przez amerykański Netflix. Polacy już swoją wersję nakręcili. Jak im to wyszło nie skomentuję, nie można kopać leżącego. Natomiast Netflix miał prawo zaangażować do epizodów kogo chciał.
Też mi szczęka opadła, ale kiedy emocje minęły, to w okolicach 3 odcinka zacząłem zauważać niektóre rzeczy i... jest poprawnie.