PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724464}

Wiedźmin

The Witcher
2019 -
7,0 197 tys. ocen
7,0 10 1 197116
5,3 63 krytyków
Wiedźmin
powrót do forum serialu Wiedźmin

Nie bardzo rozumiem jak z tak zgrabnego materiału źródłowego jakim są dwa pierwsze tomy opowiadania i późniejsze tomy sagi zrobić tak niezdarny miszmasz... Ten serial ma zadatki na bycie dobrym ale jest tragicznie pocięty, podejmuje milion wątków, które wychodzą przed szereg i w danym momencie są niepotrzebne a gdy są potrzebne to ich nie ma. Czemu nie zabrali się najpierw za opowiadania a później za sama sagę? Plus za walkę z kompanami Renfri i relację Jaskier-Geralt. reszta to takie meh...

ocenił(a) serial na 6
corristox

Zmartwię cię. Tylko niewielka część widzów przeczytała bądź przeczyta Sapkowskiego, więc ma to w dupie

użytkownik usunięty
Ludwig_Feuerbach

Mam wrażenie, że właśnie nie znając książek trzeba się bardzo mocno wczuć w serial i uważać na drobiazgi, żeby sobie to logicznie i chronologicznie poskładać.

ocenił(a) serial na 5
corristox

W tej chwili po obejrzeniu zaledwie trzech odcinków jestem poważnie zaniepokojony . Bardzo czekałem na ten serial i na razie rozczarował mnie . Ma bardzo nierówne tempo i jest chwilami tak nudny że boje się co będzie dalej.
Gra aktorska jest na dobrym poziomie podobnie jak obsada , muzyka a sceny walki więcej niż dobre .
To czego brakuje na razie w tym serialu to więcej Wiedźmina , oczywiście autorzy próbują być wierni wspaniałym książką ale ekranizacja rządzi się innymi prawami i nie powinna być przegadana do bólu , pozbawiona tempa a wydarzenia średnio spójne.
Dobrym przykładem jest Władca Pierścieni który książek średnio się trzymał a ile zyskał jako film .
Ponieważ obejrzałem dopiero trzy odcinki to oceniłem tylko je i o ile pierwszy potraktowałem jako wprowadzenie i jakoś dałem radę zaakceptować średni poziom to drugi odcinek jest tak nudny że bez kawy nie podchodź , trzeci budził już moją nadzieję na poprawę ale i tu są nieuzasadnione dłużyzny . Mam nadzieję że dalej będzie lepiej bo książki i gry wspaniałe .

ocenił(a) serial na 10
corristox

O wiedźminie można powiedzieć wiele dobrego ale na pewno nie to, że dwa tomy opowiadań były zgrabne. Bo nie były. Były bardzo ciekawe i dobrze się przy nich bawiłem ale były chaotyczne.

ocenił(a) serial na 2
Hrabia_Olaf

Takie mają być, bo chodzi o postacie i związki między nimi, a nie wydarzenia i linię czasową

użytkownik usunięty
Hrabia_Olaf

Opowiadania to byl raczej materiał na procedural, ale ja chaosu w nich nie pamiętam. Ostatnie Życzenie miało sprawnie wplecione retrospekcje (za sprawą Glosu rozsądku), a Miecz Przeznaczenia z tego co pamiętam miał opowiadania ułożone chronologicznie. Czytając książki "za dzieciaka" nie miałem w najmniejszym stopniu takiego poczucia nieskładności, jak oglądając serial przy dobrej znajomości książek. I nie chodzi o to, że sam się pogubiłem, ale sugestie w serialu jak nalęzy to sobie ułożyć są bardzo delikatne, trzeba to oglądać niezwykle dokładnie. Trochę jakby chcieli zmieszać Wiedźmina z Dark, tylko to mieszanie czasem jest tu sztuczne, nijak nie wynika z fabuły. Można to bylo ułożyć chronologicznie albo dać jasne wstępy do retrospekcji.

corristox

Widocznie dla niektórych retrospekcja jest zbyt wymagającym ćwiczeniem intelektualnym.

ocenił(a) serial na 10
Fryzomaniak

Wydaje mi się, że myśl o tym, że poczynania bohaterów dzieją się w różnych od siebie czasach po prostu ich przerosła :)

ocenił(a) serial na 3
Hrabia_Olaf

Tu nie chodzi o składnię nawet. Naprawdę nie czepiał bym się chaosu w fabule gdyby było co oglądać. Pierwszy odcinek mogłem przełknąć , bo pomimo tego że został spłycony wątek dało się oglądać i miałem ciary podczas starcia z renfri, ale to co odwali później to jakaś tragedia. Wątek z silvanem praktycznie nie istniał . Tam gdzie lałem ze śmiechu czytając książkę tutaj pominęli wszystko. 3 odcinek również tragedia. Pominęli praktycznie wszystko. Odcinek z jeżem jeszcze dało się oglądać ale również przekaz spłycony. Widocznie jeden odcinek na opowiadanie i wciskanie dodatkowych wątków to za mało. Można było wykorzystać te 8 odcinków na mniejsze zło rozłożone w czasie całego sezonu ,przeplatane wątkami ciri dziecka niespodzianki i Yennefer. Szkoda że to ja nie mogłem układać fabuły dla tego serialu bo zrobiłbym to lepiej i nawet za darmo.

damian788

"Eeee Halyna, ja bym to zrobieł lepi" :)

użytkownik usunięty
Fryzomaniak

Retrospekcje można robić z głową, można je wprowadzać, można dawać mocne sugestie co do czasu. W tym serialu mamy natomiast tylko lekkie przesłanki, słabą charakteryzację części postaci (Calanthe, Eist) i brak widocznego upływu czasu u innych (Geralt, czarodzieje). To jest bardzo niefortunne połączenie przy mieszaniu linii czasowych. Sam znam książki, lubię się wgryzać w szczegóły i nie miałem z tym problemu, ale mimo to zostało pewne odczucie chaosu. Natomiast wiem, że moi znajomi oglądają seriale dużo pobieżniej i w takiej sytuacji nie ma szans zorientować się w czasie. Trochę jakby twórcy chieli wrzucić do Wiedźmina klimat Dark, tylko tam to jest sama istota serialu i w pilnowaniu czasu jest cała zabawa, a tutaj to wymysł twórcow niepotrzebnie gmatwający odbiór fabuły.

ocenił(a) serial na 4
Fryzomaniak

Yyy... Co? Mam na myśli chaos wynikły z nieumiejętnego łączenia wątków, szarpane sceny itp. itd. Zmiana chronologii jest rzeczą zupełnie naturalną. Te szarpane sceny widać to bardzo dobrze w pierwszej połowie sezonu. W drugiej jest nieco lepiej. To wygląda tak jakby typowy Janusz zaczął robić serial ale w połowie przychodzi majster i mówi, że jest kijowo ale nie zmieniamy bo czasu nie ma...

ocenił(a) serial na 3
corristox

Zgadzam się. Dla mnie to żal. Mój Boże, toż w Koronie Królów fabuła lepiej się trzyma niż tu.
A poza tym - czy nikt nie zwrócił uwagi na Koral podczas bitwy pod Sodden? Hahahaha, ona wygląda jak stara i brzydka Ania z Zielonego Wzgórza, a nie piękna i niebezpiecznie seksowna czarodziejka Lytta Neyd.

ocenił(a) serial na 4
metka123

Miałem inne skojarzenie - Profesor McGonagall w Bitwie o Hogwart...

użytkownik usunięty
metka123

Też widząc Koral przeszlo mi przez myśl, że co jak co, ale widocznie nie będą ekranizować "Sezonu burz". To zresztą żaden problem, bo w takim przypadku to niestotna postać. Natomiast to co zrobli Foltestowi woła o pomstę do nieba, a Foltest powinien jeszcze mieć swoje istotne sceny. Widać uznali, że i tak mało kto grał w "Wiedźmina 2", bo gdyby tak zarżnęli lubianą postać z "3" to byłby spory negatywny odzew.

ocenił(a) serial na 5

Foltest to jeszcze nic. Co oni zrobili z Cahirem. W ksiazkach to nie byla zla postac tylko stala na poczatku po zlej stronie. Tutaj mamy jakiegos psychopate.

ocenił(a) serial na 1
corristox

Na świecie są jeszcze tacy idioci co porównują film z serialem z grą lub książką? :O

foxu23

Serial powstał na podstawie książek, wykorzystując sukces gier. Tak, są zatem tacy (śmiem twierdzić, że większość), którzy porównują, bo bez książek i gier zainteresowanie byłoby nikłe, a sam serial prawdopodobnie w ogóle by nie powstał.

Po trzecim odcinku muszę z przykrością stwierdzić, że serial jest mdły, nijaki i nierówny. Szkoda.

ocenił(a) serial na 5
corristox

Dokładnie. Chaos masakryczny.

ocenił(a) serial na 8
corristox

Jest pocięty to prawda, podobnie jak gra z CD Projekt, ponieważ całość obejrzałem 1 dnia to łatwiej to wszystko połączyć, faktycznie ilość ciemnoskórych jest przesadzona i jakby nie trafia do Polaka ale to zapewne zabieg polityczny więc olać.
Bardziej zastanawiają mnie efekty specjalne, otoczka, typy mgła i postacie w terenach otwartych, wioskach oraz sceny walki całkiem zgrabnie zrobione, to smoki wyglądają jak figurki zdjęte z kominka.
Gra Geralda bardzo dobra, te spojrzenia mowa bardzo dobre, jak w grze a to ona przyniosła taki rozgłos więc powinno się iść tym kierunkiem, Yennefer moim zdaniem za mało seksualnie grała i była zbyt mało pewna siebie po przemianie. Ciri moim zdaniem powinna być bardziej dziecinna ale też i frywolna, inteligencją nie ustępująca Geraldowi a zrobili z niej naiwną laskę, do tego zbyt poważną.

Zdecydowanie to co przedstawili dość mocno zostało spłycone i upchnięte, no ale powiedzmy łącznie to 8h oglądania, myślę że wydłużenie tego co pokazali o 50% dodając jakieś lepsze powiązania, więcej efektów i dialogów Geralda które ubarwiały grę, nie było nawet tekstu "pokaż mi swoje towary" wiem że w książce tego nie ma ale kurde to się wszystko na grze wybiło.

ocenił(a) serial na 4
wrzaskun_filmweb

Biały Wilk ma na imię Geralt, a nie Gerald.

ocenił(a) serial na 4
corristox

Obejrzałem 4 odcinki.

I wystarczy.

Jestem ciekaw jak odbierają ten serial widzowie spoza Polski. Tzn czy coś z tego rozumieją, czy też traktują Wiedźmina jako kolejny serial akcji.

Może byłoby łatwiej nie czytać książki. W książce była i akcja, i humor, i ciągłość, pełnokrwiste postacie i wszystko miało swoje miejsce.

Tutaj chronologia przypomina bigos - pewnie linie czasowe w końcu się połączą, ale nie wiem czy widzom starczy samozaparcia. Mając 5 tomów historii żeby robić nowe, niepotrzebne wątki a porzucić gotowe? Żeby porzucić wątki Diaboła i elfów dla bezsensownych monologów Yen nad jakimś dzieckiem? jaskier przypominający wioskowego głupka w miejsce barda któremu żadna się nie oprze? Dara - co to za postać? Driady kaleczące drzewo? I chyba gwóźdź do trumny - czy w przesączonej słowiańskością powieści naprawdę było tylu czarnoskórych? Driady jak wojowniczki Wakandy, mulaci na dworze królewskim, czarni rycerze... Ba, nawet w knajpach są azjaci! Wiadomo, mamy XXI wiek i bez politycznej poprawności się nie uda, ale aż strach włączyć kolejny odcinek bo pojawi się transseksualny gej-feminista z mniejszości niemieckiej.

Postacie płaskie jak naleśniki, Chyba tylko Dzierzba miała jakiś wymiar. Dziury fabularne, dziury logiczne. Oj, nie ma nasz Wiedźmin szczęścia do adaptacji. Wiadomo, ortodoksi będą liczyli ilości guzików i sprawdzali zgodność z książką i zawsze są niezadowoleni, ale miejcie litość - na byle spotkaniu firmowym jest więcej gości i bardziej bogato niż było na królewskich zaręczynach Pavetty....

Przypomina mi się stary skecz "Janko Muzykant - making of" https://www.youtube.com/watch?v=x1GZm_Z4-0w i sakramentalne na końcu "Czy ten film jest jak książka? A nie wiem, nie czytałem". Może rzeczywiście dla amerykanów musi być wybuchów, "dużo action" i oczywiście dużo "goła baba".

ocenił(a) serial na 3
zmechu

Wydaje się, że opowiadania są idealne do ekranizacji. Cavil się sprawdził, trochę przerysowany, ale mam wrażenie, że jako jedyny czuje, albo przeczytał książki. Zbyt wiele dodanych wątków. Później się z tym uspokoili. Chaos, nie tylko magiczny, fabularny. Spłycone wątki, strzygi nie wybaczę. Ten wątek jest tak absurdalny, że lepiej gdyby nie było go wcale. Serio, sagę znam dobrze, opowiadania czytałem kilka razy, co tu się wydarzyło nie rozumiem. Pierwszy odcinek ujdzie, moje ulubione opowiadanie, szkoda, że spłycone :(. Trzy kolejne to gnanie, pędzą, spieszą się, po co? Od piątego, mam wrażenie, że jest dużo lepiej, spójniej, opowieść zaczyna się lepić. Trzymam kciuki za kolejny sezon.

ocenił(a) serial na 4
Dyzieek

Z tą idealnością to właśnie sprawa wbrew pozorom trudna. Bardzo trudno wiernie przenieść wszystkie smaczki, całą tą magiczną otoczkę, humor i barwność świata i postaci. Nieuniknione są więc uproszczenia. Ale smutne jest to, że taką fajną książkę przepuszczono przez amerykańską wizję.

I historia Yennefer, w książce owiana tajemnicą (raptem parę razy wspominane jest o jej młodości, wymieniany prawdziwy wiek i gdzieś-tam przemyka wątek garbuski w jej oczach) to tutaj cały odcinek obdziera całą magię i ogranicza się do scen seksu i gołych cycków.

Moim zdaniem byłoby duużo lepiej wykorzystać pomysł z Gwiezdnych Wojen - zrobić krótki wstęp lektora o świecie Wiedźmina albo parę zdań typu "Po Koniunkcji Sfer w świecie elfów pojawili się ludzie i potwory. Jedynymi którzy mogli stawić czoło potworom byli wiedżmini - mutanci wyszkoleni do walk. Światem rządzi przemoc, chaos i czarodzieje. Ludzie pozostali niezmienni" - i tu pierwsza scena jak Wiedźmin ratuje sarenkę :-)

ocenił(a) serial na 4
zmechu

Nie bez przyczyny opowiadania kręcą się wokół Geralta i tylko niego - to po prostu najciekawsza postać całego uniwersum i jego przygody czyta się z zaciekawieniem, jego charakter i przeszłość są ujawniane kawałkami. Ciri rozwija się dopiero później, jako dziecko jest po prostu... dzieckiem.
Tu chcieli wszystkich wrzucić i rozwinąć ich wątki (Triss w książkach pojawia się dopiero w Sadze!), moim zdaniem bez sensu. Zgadzam się z Tobą, że tajemnicza przeszłość bohaterów podoba się bardziej (nieważne czy widzom czy czytelnikom), nie mam pojęcia, czemu twórcy serialu stwierdzili inaczej i wyłożyli wszystko łopatologicznie. No i przez to mamy nudne, infantylne wątki jak ten Yennefer i Istreda, czy tego małego, czarnego elfa (absurd do potęgi!). Naprawdę tak źle byłoby, gdyby Ciri zniknęła po upadku Cintry i nagle pojawiła się dopiero w ostatniej scenie, gdy widzowie myślą, że umarła lub została porwana? Przecież to byłby znakomity twist fabularny!

ocenił(a) serial na 4
Joopiter

Dokładnie! Szkoda też że od razu "sprzedano" Prawo Niespodzianki i Ciri od początku wie kogo szukać. I cala tajemnica jak krew w piach. Przecież w książce Ciri po raz pierwszy (ok, technicznie: drugi) spotkała Geralta właśnie w lasach Brookilonu, i to zupełnie przypadkiem. I sporo jeszcze upłynęło, gdy Przeznaczenie się ujawniło. To dopiero twist, a w serialu już chyba w pierwszym odcinku spalono tajemnicę.

Spalono też intrygę Calanthe (motyw "przesunięcia" północy), to mogło być rewelacyjne! Spalono tez historię Yennfer - była najgorszą uczennicą i pstryk - już jest najpiękniejsza i najmądrzejsza. Szkoda że nie było Babki i Jasnej ("ja nie czytam, jeno mówię co podle obrazka stoi"), bo z historii z Diabołem to jakaś papka wyszła.

Ale cycki były, więc może się podobać :-)

ocenił(a) serial na 4
zmechu

Kurczę, teraz czuję ile straciłam czytając najpierw Sagę, a potem opowiadania. Ale co się spaprało, tego się nie odpaprze :D

ocenił(a) serial na 4
singri

Niemniej Netflix chyba miał rację. My tu się roztrząsamy że Yen za młoda, Ciri za stara, zamiast Bitwy jest potyczka, elfy czarne a driady niebieskie :-)

Netflix postawił na czystą rozrywkowość, gołe baby i potwory w 3D odrzucając całą misterną fabułę i zrobił serial o Rzeźniku z Blaviken. Traci przez to 1mln wiernych czytelników Wiedźmina ale zyska 95mln widzów. rachunek jest nieubłagany...

ocenił(a) serial na 4
zmechu

Jakoś twórcy Władcy Pierścieni potrafili to pogodzić :/

Najzabawniejsze jest to, że Sapkowski, jak sam twierdził, napisał Wiedźmina dla kasy i tylko dla kasy. A mimo to udało mu się zawrzeć w książkach coś więcej niż czystą rozrywkę. Netflix zrobił serial dla kasy, postawił na czystą rozrywkowość, ale nawet ta rozrywka jest niskich lotów :(

ocenił(a) serial na 4
singri

Mi to szkoda w sumie jednego - Wiedźmin jest już "spalony" na lata.

Mieliśmy naszą produkcję, mamy Netflixa. Na kolejny film/serial, mam nadzieję że ktoś w końcu się przyłoży z sercem - przyjdzie nam zatem teraz dłuuuugo poczekać...

ocenił(a) serial na 4
zmechu

Chyba że się ogarniemy... I zrobimy własny serial animowany :D

ocenił(a) serial na 3
corristox

Jestem po obejrzeniu dwóch odcinków. W polskim serialu opowiadania dużo wierniej zostały przedstawione. Tutaj "Mniejsze zło" czy "Na krańcu świata" mocno skrótowo, po łebkach bez oddania ich sensu i przekazu.

Ktoś spotkał się z Wielką Czystką w książkach? Bo ja nie przypominam sobie czegoś takiego. Czy to ma nawiązywać do Holocaustu?

ocenił(a) serial na 7
corristox

Jestem po 4 i mam takie same wrazenia . I co mnie dziwi najbardziej , sprawia wrazenie taniego .Scena z dzieckiem na plazy byla tak przedluzona ze az smieszna . Skoki i przeskoki ... Operowanie kamera , zdjecia , plenery - wszystko rozczarowuje .Nie czytalem Sapkowskiego wiec dla mnie po 4 odcinku ciagle jestem w lesie . Oczywiscie mozna mi zazucic slabosc umyslowa ale na Boga , bez przesady .

ocenił(a) serial na 2
yossarian3x

Dzięki za podzielenie się, właśnie zastanawiałem się czy dla kogoś kto nie zna tych opowiadań będzie to logiczne. Pozdrowienia!

ocenił(a) serial na 6
corristox

Miejmy nadzieję że dużo zostanie poprawione w kolejnych sezonach, bo ten wypada blado zaczynając od driad kończąc na braku dobrej muzyki która wpadałaby w ucho jak ta z polskiego wieśka czy nawet z GoT.

ocenił(a) serial na 2
DemiaN

Na muzykę mieli postawioną wysoką poprzeczkę już przez Ciechowskiego, a potem jeszcze wyżej przez Przybyłowicza, Stroińskiego i Percivala... To było oczywiste że nie doskoczą do takiego poziomu

ocenił(a) serial na 7
corristox

Jak ja sie z Toba zgadzam... a pomysleli moze o osobach, ktore nigdy nie mialy stycznosci z ta saga ? Bo wydaje mi sie, ze dla szarego czlowieka, ten serial jest mega nie zrozumialy. Dodatkowo te przeskoki... Trzymam kciuki za 2 sezon, moze wyciagna wnioski z komentarzy i przebija 1 sezon. Bo potencjal jest !

ocenił(a) serial na 3
corristox

Najlepszy i tak w tym bulshicie jest Jaskier vel Justin Bieber .

corristox

Może się to podobać lub nie, jednak moim zdaniem konwencja „puzzli” jest udana.
Każdy odcinek jest niezależny od drugiego, jednoczesnie opowiada część historii która w połączeniu z reszta odcinków składa się w spójna całość. Przy czym samodzielnie również doskonale funkcjonuje jako opowieść bardzo konkretna. Dobrze wprowadza w różne wątki opowieści, tłumacząc historie poszczególnych postaci. Uważam, ze to fajne - złamanie typowo serialowej konwencji trzymania kontynuacji historii w porządku chronologicznym. Tutaj tez ja reżyserka kontynuuje historie, ale w inny sposób, z pomysłem. Na pewno wymaga to od widza więcej myślenia i zdolności łączenia faktów.

ocenił(a) serial na 2
Sylwia_Ciuchta

Nie uważasz że motywacje bohaterów są totalnie nielogiczne? Np.
- O Geralt! Jak miło że Cię znalazłem w jakimś gąszczu przy rzece przypadkiem przejeżdżając ;-)
Co robisz?
- Łowię słój z dżinem.

W opowiadaniu Granica Możliwości - dlaczego oni wszyscy idą na tego smoka ramię w ramię? W sumie nie wiadomo... Dlaczego Yennefer nagle zmienia zdanie nt. polowania na smoka. W sumie nie wiadomo

...i to bardzo spłyca historie i postacie

ocenił(a) serial na 4
Scrach

Czemu Geralt od razu zaczyna szlachtować obstawę Renfri (nie wiedząc jeszcze wtedy, że ta szantażuje Stregobora dziewczynką)? Jaka jest motywacja Geralta do odczarowania strzygi, gdy nikt z miejscowych tego nie chce? Czemu właściwie elfy puszczają jego i Jaskra? Czemu tak desperacko chce odnaleźć swoje Dziecko Niespodziankę, skoro widział ją tylko przez sekundę raz w życiu? Do tego ta niezmierzona szlachetność wieśniaczki, która przygarnęła Ciri, mimo, że ta ukradła jej konia, a potem zabiła i konia (bardzo cenna rzecz w tamtych realiach!) i kilku ludzi w niewyjaśnionych okolicznościach.

To wszystko było bardzo spójnie wyjaśnione (lub inaczej poprowadzone) w książkach, w serialu jest spłycone na maksa. Niestety fabularnie jest porażka za porażką i bronią się tylko te wątki i historie, który zostały przeniesione z opowiadań bez zmian (przynajmniej istotnych). Szkoda, bo realizacyjnie nie jest bardzo dobrze.

ocenił(a) serial na 2
Joopiter

Dokładnie tak jak piszesz

użytkownik usunięty
Joopiter

O, właśnie o żonie Yurgi jeszcze nie pisałem, a to jest jakiś bezsens. Żeby jeszcze Ciri do niej przyszla po pomoc, żeby gdzieś siedziała zapłakana, czy prosiła kogoś o jedzenie. Ale nie, Ciri, która niby wyglądała na osobę po przejściach już w pierwszym obozie dla uchodźców tak naprawdę wygląda całkiem nieźle, nosi dalej szatę, która na biedną nie wygląda, niby coś tam próbuje ukraść, ale ciągle ma też pierścień i po chwili obserwacji podchodzi do niej obca kobieta i chce ją przygarnąć. WTF, to że potem mówi, że zawsze chciała mieć córkę jest średnim wytłumaczeniem. Z tego co pamiętam w oryginale Ciri została wzięta z obozu dla uchodźców prowadzonego przez druidów. Nie wspominając naawet o koniu i niewytłumaczalnej śmierci tych chłopaków, bo wiadomo, że wieśniacy niczego bardziej nie pragną, tylko przygarnąć osobę, która zabiła im konia i zabija ludzi w niewyjaśniony sposób.

E tam, czepiasz się. Przecież jak to niektórzy tutaj piszą, "wszystko jest 1:1 z książką, różnią się detale"...

Naprawdę trzeba albo nie czytać Sagi albo być kompletnym ignorantem żeby stwierdzić coś podobnego.

Pozdrawiam

H33L

Ignorancja szanowny panie kolego. Człowiek który czytał sagę nie byłby wstanie dac oceny większej niż 5, choćby ze względu na płytką fabułę i nielogiczność.

użytkownik usunięty
corristox

Zgadzam się z opinią. Namieszali. Niepotrzebne wymyślone dłużyzny (Yennefer na przykład), jakaś dziecinada o magii... Gra aktorska - nie powala.
Dla tych kto nie czytał Sapkowskiego - może nie zauważyć tych lapsusów. Mnie one drażnią. Gdyby serial był zrobiony ściśle według książki (w tym przypadku - opowiadań) moim zdaniem wyszłoby lepiej.

ocenił(a) serial na 6
corristox

Dokładnie, tak chaotycznie prowadzonego serialu jeszcze nie widziałem. Musiałem szukać w necie informacji o timeline tego serialu bo sam nie dałem rady poukładać sobie tego. Do tego część efektów specjalnych (smoki) to jakaś porażka. I za mało Wiedźmina w Wiedźminie, same gadanie, zero akcji. Tak czy inaczej 6/10 za dobrą muzykę, pracę kamery, fajne zdjęcia, dobrą charakteryzację i grę aktorską.

corristox

Niestety muszę się zgodzić. Zaburzono materiał źródłowy umieszczając postacie w miejscach w których nie miały prawa być by udramatycznić historię. Ale pal licho - w grze o tron robiono to samo.
Niestety nie wiem dla kogo jest ten serial. Dla osób znających książkę? Będzie ich tylko denerwować licznymi głupotami i słabym doborem aktorów, chociażby FATALNA Triss.
Dla osób nie znających książki? Też nie bardzo, bo wydarzenia i postacie są prezentowane w chaotyczny sposób (chociażby dodanie Jaskra totalnie z czapy), ponadto występują ciągłe przeskoki w czasie (raz Ciri jest na zamku, raz już w trakcie ucieczki, raz Myszowór jest prawdziwy, raz podrobiony) i trudno się połapać co kiedy się działo a tym bardziej sklecić z tego sensowną historię.
Dla graczy? Też nie bardzo bo z gier nie dowiedzieli się oni zbyt wiele, ponadto historia bazuje jednak na książkach, więc ciężko tu szukać porównań, a nową historię będzie im tak samo ciężko poznać jak osobom, które przygodę z wiedźminem zaczęły dopiero od tego chaotycznego serialu.

ocenił(a) serial na 9
corristox

Że trochę chaosu w nim jest, to się zgodzę, ale w sumie dodaje on tylko uroku. Miłe zaskoczenie, że Wiesiek taki udany. Jak w 3 części gry.

ocenił(a) serial na 10
corristox

gościu ty czytałeś Ostatnie życzenie i miecz przeznaczenia ? Po twoim komentarzu widzę, że nie bardzo. Serial idzie 1 do 1 praktycznie. Tak jak zbiór opowiadań tak i serial jest pocięty. Na końcu wszystko się zlepia w całość. Oglądaj uważnie.