Wirus
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
Oglądałem The Strain i po 10 odcinku zrezygnowałem. Początkowo serial wciągnął mnie z powodu swojego realizmu - w sensie wprowadzanych procedur na wypadek zagrożenia i ogólnej logiczności działań bohaterów. Ale jak drugą dobę nie ma internetu i telefonów, a po ulicach biegają tysiące wampirów a nikt niczego nie zauważył, nie ma gwardii narodowej ani stanu wyjątkowego, no to dziękuję. Przed jedenastym września to bym może jeszcze uwierzył. W realu jak murzyny zaczną plądrować sklepy to jest ostrzejsza reakcja rządu. A tu dwie doby blackout i epidemia na ulicach i nic się nie dzieje, nikt nic nie widział.
Dwie doby.
EE, popatrz na to jak na inteligentną parodię. Tu nic na siłę, żadnych podkładanych śmiechów itp.
Zobacz: wampiry zombie, "chodzenie"- na czworakach po ziemi, ścianach i suficie, hakerka co zablokowała - internet, komórki i TV, Mistrz co wygląda jak Godzilla ze starych japońskich filmów, Hitman (śmiałem się aż do bólu brzucha), 90-letni dziadek ze srebrnym mieczem w lasce, szczurołap piroman (też lubię wybuchy, ale..), lesbijka zakochana w facecie!! (miłość to nie proces chemiczny - he, he), bogacz któremu przeszczepiano wszystko co było możliwe, no i to wszystko dzieje się w USA - tylko, że wcześniej było w Europie i przelazło (przez ocean) do AMERYKI (czytaj USA) bo to ONI (USAowczycy uratują jak zwykle Świat - albo po prostu uratują coś tam).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
