Klimaty trochę mi przypominają seriale Black mirror czy Utopia przez te brytyjskie szarugi i dłużyzny , ale można to przełknąć, bo wygląda to realistycznie niemal dokumentalnie
1. macie może pomysły na te dzieciaki i płody? Dlaczego akurat ich szukają?
2. Mam nadzieję, że oszczędzą nam tego.
By stworzyć nową ludzkość, zabić tych co są zarażeni tym światem i uratować tylko tych, których można wykształcić na nową ludzkość, np dlatego, że ktoś zna przyszłość, gdzie się wyniszczamy i w ten sposób uratować rasę.
dobra koncepcja, zgodna chyba z duchem tego serialu. Trochę "mesjanistyczna" w nowym stylu, że sensie że nadchodzi niespodziewany "ratunek" dla Ziemi, choć jednak po trupach do celu. Myślę sobie też, że ci kosmiczni ludzie (podobnie wyglądają, więc zakładam, że to jakaś stara rasa/inżynierowie) mogli się bać, że jeśli się tu pojawią ot tak, to ich zabijemy, zniszczymy, bo oni są inni no i i stanowią dla nas konkurencję jako gatunek dominujący. Musieli nas wybić, bo my zabilibyśmy ich (z dużym prawdopodobieństwem) na dodatek stanowiliśmy zagrożenie dla utrzymania życia na planecie.
Nie ma kosmitów, są tylko ludzie. Jakie to było łatwe do przewidzenia. Pewnie ludzie zniszczyli świat w przyszłości i wysłali kogoś do przeszłości, ale antenki ktoś źle na Ziemi ustawił i robotki straciły kontrolę.
trochę się z Tobą zgodzę, ale może to nie do końca ludzie (jak w Interstellar), tylko mieliśmy wspólnego przodka. Trochę jak inżynierowie z Prometeusza, czy bogowie z mitów greckich. Tylko trochę się pokurczyli, bo też u siebie na planetach zrobili bajzel i szukają po świecie resztek gatunków, które się utrzymały przy życiu. Posługują się telepatią i działają jak stado ptaków z robotami, czyli technologię mają lepszą, ale i tak nie uchroniła ich przed katastrofą. Mam nadzieję, że jednak nie będzie przybyszów z przyszłości, bo to takie oklepane.