"Prince Mustafa, Mahi Devran Kadin, mother of Prince Mustafa and Orhan, the other son of Prince Bayezid (...)" - ten kawałek z 1:50 chyba wszystko tłumaczy ;)

Dziękuję ;) Nie zauważyłem tego. W takim razie na tabliczce tej przy sarkofagu jest chyba błąd.
To zgadzałoby się z serialem, gdyż ostatniz synów Bajezyda ginie w Bursie w ostatnim odcinku, ma tylko inaczej na imię ;)

Nie ma sprawy :) Swoją drogą, w rzeczywistości Mustafa również miał syna o tym imieniu. Ciekawe, dlaczego nie pochowano go razem z ojcem i babcią? Słyszałam jeszcze opinię, że razem ze szczątkami Mahidevran leży jedna z jej lojalnych służek. Można gdybać, że to taka serialowa Fidan ;)

Najmłodszy synek Bajazyda miał na imię Murad - zoształ uduszony w wieku 3 lat, zaledwie osiem dni po egzekucji ojca i braci:
https://tr.wikipedia.org/wiki/%C5%9Eehzade_Bayezid#.C3.87ocuklar.C4.B1

Tu są jeszcze inni synowie sułtana (oprócz tych powszechnie znanych):
Şehzade Ahmed
Şehzade Orhan (1543-1562)
Şehzade Osman (1545-1562)
Şehzade Abdullah
Şehzade Mehmed (1526-1533)
Şehzade Mehmed (3 yaşında boğdurulduğu bilgisi var - istnieją informacje, ze został uduszony w w wieku 3 lat)
Şehzade Orhan (1554-1562)

Była jeszcze córka nieznana z imienia.

Źródło: https://tr.wikipedia.org/wiki/I._S%C3%BCleyman

Na początku wczorajszego odcinka pojawia się Ibrahim, a raczej jego głos. Czy będą jeszcze kolejne takie jego powroty? (poza umieraniem Sulejmana)

Nie wiem który odcinek leci w TV, ale duch Ibrahima nie da o sobie zapomnieć :P

Odcinek w którym Selim został wybrany zarządcą Manisy. Ibrahim na samym początku mówi o każdym z synów Sulejmana i pyta czy oni tak jak on będą codziennie czekali na swoją śmierć czy coś takiego :D

Nadrabiałam dzisiaj odcinek 128 - a ponieważ nie lubię sobie psuć nerwów nadmiarem śmierci, sporo wcześniejszych oglądałam pobieżnie ;) Dlatego mam pytanie - czy Nurbanu urodziła dziewczynki-trojaczki?? Wyglądają na jeden wiek.

Tak i jedna się nazywa sułtanka Sah xD tylko to jedno imię zapamiętałam ;p

W odcinku, kiedy jest przeskok czasowy z 1549 do 1553 roku pokazują wtedy książęce haremy - jak dzieci urosły to widać Selima, Nurbanu i Murada nad nimi trzema w kołyskach: Esmahan, Sah i Gevherhan ;)
W rzeczywistości jednak nie były trojaczkami, najstarsza z nich urodziła się przed Muradem.

Ja również interesowałam się tym faktem i źródła ,które ja znalazłam wskazują ,że Selim i Nurbanu mieli właśnie Murada i te 3 dziewczynki trojaczki urodzone w 1544r.
A Selim ponoć miał syna starszego od Murada z inną nałoznicą ,co zmarł jako 15latek.
Także trudno jednoznacznie stwierdzić jak to z tymi dziećmi było.

Ciekawe z tymi trojaczkami. Szczególnie, jeśli wszystkie przeżyły.
Sułtanki się mnożą w postępie geometrycznym :P

No jest to dziwne ,że w XVI wieku mogły urodzić się trojaczki ,wszystkie przeżyć,ale nie jest to niemożliwe,bo w wielu źródłach jest mowa o tym i jak widać w scenarzyści serialu też oparli się na tej wersji.

Na wikipedii jest napisane że Murad był o dwa lata młodszy od swoich sióstr-trojaczek.
A ten syn starszy od Murada nazywał się Abdullah (był o trzy lata starszy) i był synem sułtanki Selimiye.

Pojawiło się trochę nowych twarzy w serialu.
Fatma bardzo mnie wkurza jej ciagle uśmiechnięta twarz, z urody wg mnie nieciekawa.
Mihrunisa ta tez nie jest urodziwa. Chyba w Turcji zabraklo ladnych aktotek.
Mlodziutka Huricihan jest za to ladna i taka milutka. A Jeszcze Nurbanu, ta momentami jest nawet ładna ale nie zawsze.
A jakie są wasze wrażenia??;))

Fatma tez dziala mi na nerwy cieszy sie bez przerwy nawet jak nie ma ku temu powodow w serialu powiedziano ze ta sultanka jest najbardziej rozrywkowa i radosna rozumiem ze warsztat aktorski tej pani jest tak marny ze jedynym środkiem wyrazu jakim moze zagrac radosna sultanke jest suszenie szkliwa na zębach
Huricihan śliczna ale za grzeczna przynajmniej narazie , powinna byc bardziej charakterna po ojcu
Reszta bez szału

Meltem Cumbul gra okropnie, podobno to aktorka stricto komediowa i to niestety widać.
Huricihan jeszcze pokaże pazurki, to mieszanina obojga rodziców, ale ze wskazaniem na Hatice raczej moim zdaniem.

Selim bayraktar grajacy sumbula tez jest aktorem komediowym i radzi sobie swietnie co tylko utwierdza mnie w przekonaniu jak marna jest ta pani co gra fatme

Jak dla mnie Huricihan bardziej przypomina Hatice niż Ibrahima, ale to będzie widoczne dopiero w późniejszych odcinkach

Oj tak, słodka i niewinna córka Ibrasia i Hatice pokaże jeszcze pazurki. Dziwi mnie tylko brak wątku zemsty na Hürrem za przedwczesną utratę ojca. Czyżby Huricihan nie wiedziała, że to ruda przyczyniła się do jego śmierci? A może coś ominęłam? Jak dla mnie, nastawienie Huri jest kompletnie niezrozumiałe. Gdybym była na jej miejscu, już dawno zmiotłabym Hürrem z powierzchni ziemi (a przynajmniej bardzo mocno bym się starała, zamieniając jej życie w biblijne piekiełko).

Tak naprawde to ona malo moze jezeli hurrem nie daja rady siostry suleja , jak zrobi sobie wroga z hurrem i mihrimah coreczki sulejmana to bedzie biedna mihri ego rozroslo sie pod nieobecnosc matki jeszcze pare odc wczesniej zabronila sah wchodzic do palacu wiec taka huricihan to dla niejzaden przeciwnik

Huricihan raz postawiła się Hurrem, że nawet ją zatkało. Nie chciała się jednak na niej mścić, gdyż jak stwierdziła, zależy jej przede wszystkim na przyszłości Bajazyda. Zresztą słusznie, tak uważam.

Jeśli tak na to spojrzeć, to niestety muszę się z tym zgodzić. Niby trochę fikała, ale to jednak za mało, aby stawać w szranki z tak wytrawną graczką jak Hürrem (nie oszukujmy się, spędzone lata w haremie i życiowe doświadczenie robią swoje). Huricihan całą swoją energię kierowała raczej przeciwko Nurbanu i to właśnie w scenach z jej udziałem, tymczasowo pokazała różki. Szkoda, że scenarzyści nie "podkręcili" jakoś jej postaci na stałe, nie nadali jej bardziej wyrazistego charakteru. Jak dla mnie byłaby wtedy godnym przeciwnikiem rudej, zważywszy na to, że miała bardzo mocne powody, aby jej nienawidzić. Jako, że w późniejszych odcinkach zabrakło nam Ibrahima i Hatice, poważniejsze rozpisanie roli ich córy, zapełniłoby jakoś tę pustkę - tym bardziej, że fizycznie jest niesamowicie podobna do obojga serialowych rodziców. Brakuje także Osmana, którego niestety potraktowano po macoszemu. Swoją drogą, to byłby całkiem ciekawy wątek: napędzane siłą zemsty, żądne odwetu latorośle Ibrasia w akcji - wyobrażacie sobie taki duet? Może się trochę zapędziłam, ale myślę, że byłoby na co popatrzeć :D

Mysle ze jedynym godnym przeciwnikiem dla hurrem byl ibrahim cala reszta niepotrzebnie z nia zaczynala bo ona miala wsparcie w postaci suleja podobnie jak ibraś ktory nie raz przeginal a jednak wszystko bylo mu wybaczane , wszystkie siostry suleja nie dosc ze byly glupie i mialy rozbuchane ego tylko z powodu urodzenia jako sultanki to nie mialy takich cech charakteru jak hurrem i i brahim

Pozniej siostry suleja mialy jeszcze mniejsze szanse jak do akcji wlaczyla sie ukochana coreczka suleja mihrimah i jej mąz

Co do huricihan to ja sie troche zawiodlam oczywiscie jest sliczna i milotka ale myslalam ze wroci po to zeby sie mścić a tu taka skucha

*milutka sorry pisze z tel

Zastanawiajace, że Mustafa nigdy na własną rękę nie próbował jej zlikwidować chociaż to właśnie on miałby w tym największy interes. Miał tyle ludzi za sobą, że mógłby zorganizować zamach, np. gdy gdzieś wyjeżdżała a robiła to całkiem często. Najbardziej jednak nie rozumiem Hatice . Skoro ją porwała to dlaczego jej nie zabiła?

Mustafa byl ponad to jedyne co go interesowalo to zeby ojciec byl z niego dumny byl wyjatkowo naiwny jezeli myslal ze to wystarczy a hatice byla zdominowana przez wszystkich najpierw matka potem ibrahim na koncu sah ,co ona mogła ? Cale zycie chowana pod kloszem zawsze w konfrontacji z prawdziwymi problemami byla bierna wszystko zalatwial ibrahim on byl od czarnej roboty gdyby zyl i hatice porwalaby hurrem to on by ją zabil ale nie ona, nie wiem na ile serial pokrywa sie z realem jaka byla prawdziwa hatice i czy hurrem naprawde az tak bardzo wszystkim przeszkadzala pewnie hatice zyla z ibrahimem i dziecmi w swoim palacu w d,pie miala hurrem a tak w ogole to tego porwania nie bylo to tylko serial

Serialowa hatice taka byla najpierw twierdzila ze corka ibrahima nie zyje a tak naprawde ukrywala ja i zapewnila jej dom , z kochanki męza zrobila sluzaca na posylki a hurrem porwala po to zeby ukarac suleja przeciez popelnila samobojstwo nie upewniwszy sie czy hurrem nie zyje po smierci hatice ten sluga ktory donosil hurrem jedzenie nie mial zadnego interesu w tym zeby ją zabic

Ja cały czas piszę o serialu. Z tego co wiem to w realu np. Sah lubiła Hurrem. Postawa Mustafy była zbyt naiwna, fakt. Dla mnie jednak zakończenie wątku Hatice to kuriozum. Nie dość, że nie zlikwidowala Hurrem chociaż mogła skoro już udało się jej ją porwać to na dodatek sama popełniła samobójstwo zostawiając dorostajace dzieci na łasce ciotek i kuzynów.

Ciekawe, jak miał się oryginalnie kończyć trzeci sezon. Chyba też śmiercią Hatice? A nie zabiła, no cóż, Hurrem miała dalej żyć.

"Brakuje także Osmana, którego niestety potraktowano po macoszemu. Swoją drogą, to byłby całkiem ciekawy wątek: napędzane siłą zemsty, żądne odwetu latorośle Ibrasia w akcji - wyobrażacie sobie taki duet? Może się trochę zapędziłam, ale myślę, że byłoby na co popatrzeć :D"
A jakby się jeszcze ich przyrodnia siostra w to włączyła to byłoby trio wybuchowe.

Ja bym tego pazurkami nie nazwala ;) jej zachowanie raczej przypominami rozhisteryzowanie, naiwność i bezmyślność Hatice (akcja z Mustafą i Mihrunisa).
Z tego co się kojarzę Huricihan nie za bardzo orientowała się co było przyczyną konfliktu między Hurrem a jej rodzicami.

I właśnie zdrada sekretu Mustafy przez Huricihan jest dla mnie niezrozumiała. Przecież nawet jakby wyjechała do Beyhan to Bajazyd by po nią pojechał. Poza tym ona już chyba była wtedy żoną księcia. W takim wypadku już w ogóle nie musiała się zgadzać na wyjazd!

Według mnie one wszystkie mają ciekawą urodę, szczególnie Nurbanu. Najbardziej razi mnie to, że wszyscy tak zachwycają się urodą Mihri, która moim zdaniem wcale nie jest taka piękna

Mihrimah nie poraża uroda, jak dla mnie przeciętna ale ładniejsze od Mihrunisy, która może i ma ciekawa urodę ale nie dla każdego to się podoba.

Dlatego napisałam, że "według mnie" ;))

Jedyne co widze jak patrze na mihri do grube brwi kto jej to rysuje na twarzy ?nie wiem czy ktos zwrocil na to uwage prywatnie ta aktorka wyglada normalnie o wiele lepiej niz w serialu a nurbanu jest przecietna a mihrunisa ma meskie rysy twarzy kwadratowa szczeke i wydaje sie byc starsza od mustafy najladniejsze jak dla mnie byly niezmiennie pierwsze sultanki mahidevran hurrem hatice nawet sultanka matka gasi te nowe

I tu przyznaje Tobie racje.Pierwsze sultanki były najladniejsze:)

Nurbanu mi się podoba, Mihrunissa ma dziwny głos ;p O Mihri tak mówią bo muszą, bo to oczko w głowie sułtana :D najbardziej mi się podoba Hurrem (ofc kiedy grała ją Mereym), Valide, Mahidevran, Hatice nawet Sah nie była taka zła no i Defne taka przaśna może się podobać ;p

Nurbanu wygląda różnie - raz bardzo ładnie, a czasem okropnie. Nie jest brzydka, ale coś ma w sobie, co mi nie pasuje.
Mnie też dziwi powszechny zachwyt nad Mihrimah. Moim zdaniem spośród sułtanek obok Beyhan ona jest najmniej urodziwa. Śmieszy mnie to, że nawet osoby jej obce czy wrogie się nią zachwycają, nawet sama siebie nazwała najpiękniejszą na świecie sułtanką.
Dla mnie najładniejsza była Mahidevran (tzn. w czasach serialowej młodości). Podobała mi się też Aybige, Huricihan też jest niezła, Hurrem na początku 3 sezonu podobała mi się najbardziej (kiedy np. było zaprzysiężenie Mehmeda) bo wcześniej mniej.

Może to "coś" u Nurbanu to zbyt długa szyja ;))

Co do Mihrimah, szczególnie jest to dla mnie śmieszne, kiedy mówią to osoby ładniejsze od niej, tak jak dzisiaj Huricihan.

Mahidevran też jej to mówiła przy każdej okazji. W ogóle ich wzajemne kurtuazje są zabawne, tym bardziej że Mihri zawsze jej nienawidziła, chyba nie mniej niż Hurrem.

Mihri jak dla mnie odnosiła się do Mahi z ironią.
Ps. Oglądałeś może drugi odc Kosem? ;)

Tak. Średnio mi się to podoba. Nie lubię strasznie głosu głownej bohaterki, czekam na zmianę aktorki o ile dotrwam do tego momentu. Dużo rzeczy się powtarza z WS. Safiye jest trochę jak Valide, Handan jak Mahidevran. Sułtan Ahmed nabiera trochę charakteru, ale i tak mnie trochę wkurza. Mahfiruz jest brzydka, a podobno była pięknością w historii. Dobrze gra dla mnie mały Mustafa i jego matka.

Anastasia mówi z mocnym akcentem. Wątek miłosny Fahrie i Mehmeta Giraja jest podobny do Hatice i Ibrahima. Mnie też jak na razie podobają się postaci Halime i Mustafy, oboje grają bardzo relistycznie. Szczególnie jestem pod wrażeniem gry małego zwłaszcza kiedy płacze...tak jakby naprawdę płakał. Chyba nie widziałam jeszcze żeby małe dziecko tak dobrze grało

Zgadzam się co do Fahriye.
Ja chętnie bym zobaczył jakieś powiązanie z WS, np. retrospekcję Safiye, gdy drze koty z Nurbanu podczas panowania Murada.Oczywiście nie mogłoby być tego za wiele, ale jedna taka scena by się przydała i pokazanoby jak ywalczyła sobie pozycję, którą ma na starcie Kosem.
Mały Mustafa gra na szóstkę, super :D

Dużo mówi się o Sulejmanie i chyba nawet była wzmianka o Hurrem ("wszystko przez tę sułtankę...jak jej tam)" :D ale jak na razie nic poza tym.
Jeszcze podoba mi się że "wyszli" z akcj.ą poza harem i pałac (do koszar janczarów).
Ogólnie uważam, że nie jest źle ;)