Chyba lepszy byłby nowy temat bo o poszczególnych odcinkach a tutaj mamy troche o odcinkach,ktoś zastanawia sie co będzie dalej ,większość dalej sie zachwyca wyglądem Boyer ;D każdy o czym innym w jednym temacie.

Haha, to prawda. :D Ja robię każdą ze wspomnianych przez Ciebie czynności, naprawdę. :))) Zachwycałam się wyglądem Boyer, bo jako blondynka super wygląda i spekuluję co będzie dalej, haha. :D To prawda. Można wiele rzeczy w tym temacie zobaczyć, a można by napisać o nich przecież pod innym tematem. Skusisz się, aby założyć temat? :))) Twój będzie miał wzięcie, wiem co mówię. :D Na pewno pierwsza lub druga dam pod Twoim tematem nowym, komentarz. :D

Tylko jak go nazwać? ;D

Daj mi dzień i coś wykombinuję. :D Dam Ci od razu znać jak obmyślę ciekawy pomysł. :))) To musi być coś oryginalnego. :D Na razie wykombinowałam "Za głosem serca" - Rozmowy o fabule i bohaterach. :D Jednak mam w planach lepszy tytuł wykombinować. :D Czekam na przypływ weny twórczej, aby lampka w móżdżku mi zapłonęła. :3 I wkraczamy do akcji. :)))

Albo ,,Wszystko o ,,za głosem serca'' ;p

Już dodałam nowy temat ,,Wszystko o telenoweli za głosem serca '' .Może mało oryginalny ale chociaż rozmowy będą na temat :D

Graciela chce się ustawić i każe Montse wychodzić za bogacza, a przecież mogłaby ożenić swojego synalka. Przecież ma już 28lat, nie ma wykształcenia i nie chce mu się pracować.

masz rację , Graciela chcę za wszelką cenę wydać za maż Monse za Alejandra, Monse nie wychodzi za maż sama od siebie widać że nie chce wychodzić za maż tylko z przymusu wychodzi za mąż, co innego jakby Monse sama od siebie oznajmiła że chce wyjść za mąż za Alejandra Almonte ale Monse chciała wyjść za maż za Jose Luisa. Graciela chce sprzedać córkę Alejandrowi. na siłę wypchała ją w ramiona Alejandra na siłę zmusza Monse aby wyszła za maż ja bym nie wyszła za maż na siłę bo matka by tak chciała jeszcze jakby mi znalazła męża to bym chyba uciekła w sukni ślubnej z przed ołtarza. a Graciela powinna zmusić do ożenku swojego synalka ma już 28 lat nic nie robi, nie ma wykształcenia nie chce mu się pracować po prostu leń śmierdzący tylko mu ustępować. i nie podoba mi się ciotka Monse że tak namawia ją do ślubu aby wyszła za maż za Alejandra i wmawia jej żeby zapomniała o Josie Lusie bo on ją oszukał i nie kochał i nie jest dobrym człowiekiem ani mężczyzną a sama jest zgorzkniała starą panną a Monse namawia aby zainteresowała się Alejandrem i zakochała sie w nim

Mnie w ogóle jakoś drażni ta jej ciotka..niby pozytywna postać a jakos nie przepadam za nią ;p

Pewnie zauważyłyście,że to jest temat ,,Wrażenia po pierwszym odcinku'' ..pierwszy odcinek dawno sie skończył a temat nadal żyje i poruszane są w nim tematy w ogóle nie na temat dlatego dodałam nowy ,,Wszystko o telenoweli,,Za głosem serca'' .Zapraszam do udzielania sie :D

Ostatnio przeglądałam telewizję w poszukiwaniu czegoś do obejrzenia. Włączyłam na Puls - "Za głosem serca" Eee pewnie jakiś hiszpański (lubię te seriale) aczkolwiek już 13 odcinek bodajże. No ale dobra oglądam, oglądam i ta scena z Angelique i tym szatynem kiedy się trak "namiętnie" kłócą haha. Nie mogłam potem o tym zapomnieć. Chętnie wyszukałam w internecie i staram się nadrobić. Pierwszy odcinek mocno mnie zszokował. Dopinguję spadkobiercy złego pana, aczkolwiek obawiam się żeby nie wyszło, że to ta podła, blondwłosa materialistka nie była jego mamusią... haha (chodzi mi o matkę Mounserat(?))

To matka Montserrat nie jego, nie będzie jego matką, na pewno nie.Zapraszam do wątku, ,wszystko o telenoweli, ,za głosem serca ":)

Wiem, już jestem na 8 odcinku ;d No, ale trzeba przyznać że mamuśka podła, ale sprytna. Każdemu wciska różny kit. No i widać, że synalek to po niej odziedziczył. Co do Hosse (pisze się chyba Jose(?)) nie jest złym chłopakiem, aczkolwiek nie pasuje mi do tej blondyneczki. Kurczę - świetną parę by tworzyli z tym spadkobiercą! :D

Zapraszam do udzielania się w temacie ,,Wszystko o telenoweli,,Za głosem serca''