Lost jest znany na całym świecie i przez krytyków uważany jest za jeden z najlepszych seriali w historii. Pierwsza 10 to minimum dla tego serialu. A wszystko to przez słabsze ostatnie serie. Sam dałbym 10 temu serialowi ale to co oni odjeba**li w 5 i 6 sezonie to jakaś kpina z widzów. Już w 4 kiedy Locke powiedział że muszą przesunąć wyspę nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać że tak genialny serial mógł się ażtak stoczyć. Ale jako całokształt lost to fenomen wśród seriali.
Są ludzie,którym 4,5 i 6 sezon najbardziej się podobały i ja się do tych ludzi zaliczam.
Oczywiście jeśli lubisz seriale sci-fi ale myślę że 3/4 ludzi liczyła na w miarę logiczne wyjaśnienia. Świadczy o tym oglądalność. Według mnie twórcy sami pogubili się w zagadkach i tajemnicach i przecież wszystkiego nie wyjaśnili. Jeśli chcieli robić serial kompletnie nierealny powinni go robić od początku.
"Świadczy o tym oglądalność. Według mnie twórcy sami pogubili się w zagadkach i tajemnicach i przecież wszystkiego nie wyjaśnili."
Taa uwielbiam argument "twórcy sami się pogubili", zwykle wychodzi na to że to ktoś, kto tak mówi się pogubił w tym co widzi na ekranie. Naprawdę chciałbyś żeby wszystko wyjaśnili? Ja nie, przez to serial stracił by swoją tajemniczość i nie było by o czym myśleć i dyskutować.
"Jeśli chcieli robić serial kompletnie nierealny powinni go robić od początku. "
Dymek, który jest nierealny jest już na początku;) ale masz po części rację. Po części,dlatego że powinni już od początku zaznaczyć że będzie to serial z dużą ilością SF.
Dymek, który jest nierealny jest już na początku;) o ile się nie mylę dym zobaczyliśmy w połowie drugie sezonu dopiero zobaczył go Eko. ''Naprawdę chciałbyś żeby wszystko wyjaśnili?''' -- Po to połowa fanów Lost ogladała ten serial.
Mi się wydaję że jest już w 1 sezonie,ale pewna nie jestem.
"Po to połowa fanów Lost ogladała ten serial."
W takim razie przykro mi że Lost nie okazał się serialem w którym wszystko zostało podane na tacy;)
Poza tym to nie zagadki i tajemnice były najważniejsze w serialu.
Dymek pojawił się w Exodus: Part 1, ale w 1 odcinku już był, lecz go nie było widać ;)
No tak, rozumiem, że jeśli ktoś nie lubi fantastyki, to ostatnie sezony nie przypadną mu do gustu. Początkowo też myślałam, że to będzie realistyczna seria i musiałam się trochę "przestawić", żeby dalej oglądać ją z przyjemnością. Jak już to zrobiłam, to naprawdę polubiłam wszystkie szalone pomysły twórców Zagubionych.
Ogólnie o ocenie serii na filmwebie dyskutowaliśmy już w tym temacie:
http://www.filmweb.pl/serial/Zagubieni-2004-133834/discussion/Co+si%C4%99+sta%C5 %82o+z+ocen%C4%85,1705450
W całym moim życiu nie wdziałem tak pięknego serialu. Można oglądać po kilkanaście razy, a i tak te same emocje. Chciałbym dożyć czasów, gdy ktoś wymyśli przynajmniej tak samo dobre show. Zmieniłem postrzeganie świata, dzięki twórcom. Arcydzieło!
Szczerze mówiąc o ile na początku naprawdę mi się podobał to potem zdecydowanie obejrzałam go do końca tylko dlatego że po prostu tak mam że jak już coś zacznę to muszę skończyć sory ale jestem zdziwiona że wszystkim się tak podobał, na początku miał może nutkę tajemniczości ale potem już było tego wszystkiego za dużo i niestety trochę podrujnowali postać Sawyera.
Miałam wrażenie że sam aktor już się nie przykładał i przestał być dla mnie wyrazisty. (błagam nie wszczynajmy o to kłótni, nie chcę nikogo urazić)
Ja nie chcę wszczynać kłótni,tylko po prostu zapytałam z ciekawości, bo dla mnie Sawyer na ogół do samego końca trzymał poziom;)
Mam dokładnie tak samo jeśli coś zacznę to muszę skończyć dlatego katowałem się i oglądałem ostatnie sezony ;d
Oj tam, "za dużo" ;)
Ta seria jest dość zakręcona, obejrzyj ją kiedyś drugi raz, wtedy wszystko się poukłada. Ja tak zrobiłam i wtedy dalsze sezony spodobały mi się o wiele bardziej. :)
haha :) zgadzam się w pełni co do samego tytułu tematu nawet nie czytałem opisu pozdro fani lost forever !!! wuuuhuuuuuuu :D
Mi 4 i 5 sezon się nie podobal za bardzo, ale reszta była tak niezwykła, że po obejrzeniu odcinka np. 1 czy 2 sezonu nie mogłam zasnąć tylko ciagle o nim myślałam. Ale w tych dwóch i trochę 6 brakuje tej nutki tajemniczości, tej atmosfery...
No, ale bez przesady, żeby LOST był nizej niż japońskie anime!
Dla mnie każdy sezon jest równie genialny. Traktuję to jako całość, nie rozdzielam na sezony. Nie uważam, żeby któryś był gorszy, a któryś lepszy. Każdy jest niepowtarzalny. Wg mnie zakończenie było rewelacyjne, a twórcy wyjaśnili wszystkie najważniejsze wątki. Lost powinien być w pierwszej trójce, a nie dziesiątce. I kiedyś tak było, ale dzieci które nie zrozumiały zakończenia zaczęły dawać najniższe oceny zakładając multikonta.