Ej. Juz byl odc 2x18 bo na torrentach jeszcze nie ma do sciagniecia??? :\

to, że ta Libi sie pojawiła w tym szpitalu na końcu było najdziwniejsze. ona może wiedzieć, ze Hurley wygrał na loteri (dlatego go tak lubi) mogła go śledzić i dlatego leciała z nim tym samolotem. nie moge sie doczekac kiedy bedzie o niej retrospekcja.

do krywolci, jak to nie ma torenta http://www.mininova.org/tor/273626 [www.mininova.org/tor/27 ...] z tego ściągałem około 6 godzin

Odcinek pokręcony na maxa. Nic już nie jest tym co sie wcześniej wydawało ;)

"Nic już nie jest tym co sie wcześniej wydawało" dokładnie nawet facet którego chyba większosć uważała za szefa innych okazał sie cytujac Henrego "nikim" heh aż się już niemoge doczekac nastepnego odcinka ;)

to jezeli ten straszny przynajmniej dla mnie brodacz jest nikim, niczym jak powiedzial henry, to jaki musi byc ten prawdziwy szef... jezeli henry nie powiedzial nic nawet jak saiyd chcial w niego strzelic, z samego strachu przed tym szefem ,to... huhu..

2x18 ten odcinek potwierda to, że "Lost" to po prostu najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał!! Hehe znowu w odcinku pojawiły sie nasze kochane liczby(rozmowa Hurleya z doktorem Brooksem):
"Na tym pomoście były 23 osoby.|Konstrukcja mogła utrzymać tylko 8."
Coś czuje, że tak naprawde "Innych" poznamy dopiero w 3 sezonie. Teraz będą tylko takie zabawy typu "Henry"(inny) będzie mówił "jak on się dowie" itp. No ale dobra czekamy na kolejny odcinek, który zobaczymy 13 kwietnia i pozdro dla Silderoh z "grupy Hakat" za ekspresowe tłumacznie.

Cale szczescie juz znalazlam ten odc :D bede go miala za 3 godzinki :D jak obejrze to sie wypowiem:D

ale nie widomo czy henry mówił prawde, mówił przecież że bóg i reszta świata nie wie o tej wyspie. jak to zrozumieliście???

ze tej wyspy nie ma na mapach itp. praktycznie nie istnieje, cos w rodzaju azylu... wg mnie jest wlasnie tak...dlatego stamtad nie uciekna cos w rodzaju trojkata bermudzkiego?..jakis test..

Z tym Bogiem to zapewne jakaś taka przenośna, według mnie chodziło o to, że o tej wyspie nikt nie wie i nie da się jej znaleść, jest niewyrywalna itp, a cały projekt Dharma to inicjatywa wtajemniczonych ludzi ograniczonych do minimum, a ciekawe kto to jest ten "On"(mówił o nim Henry). A taki Henry to kto to jest, jakiś pionek??

Możliwe, że Henry nie wcisnął przycisku, ponieważ powiedział, że to miejsce to "żart" (joke) -czyli prawdopodobnie te wpisywanie kodu to jakiś rodzaj manipulacji ludzi, aby ich tam uziemić, sam niewiem, piszcie co myślicie, może ktoś wpadnie na jakiegoś dobrego pomysła.

juz kiedys zalozylam taki temat o wciskiwaniu tego przycisku. Calkiem duzo ludzi wyglosilo swoje opinie. moim zdaniem ten przycisk to pic na wode fotomontarz i czy oni go wcisna czy nie to na to samo wyjdzie. Ale sporo ludzi uwaza, ze ten przycisk pelni wazna role. Pojawialy sie takie komentarze, ze ten przycisk musi byc wciskany aby przekazac jakies informacje do innych baz drahmy i do jakis satelit w kosmosie. moim zdaniem to calkiem prawdopodobne. Jak ktos zainteresowany to poszukajcie tematu: Kim sa inni, i poczytajcie sobie - naprawde kilka interesujacych hipotez :D

moim zdaniem chyba jasne jest, że to zaopatrzenie spadło efektem nie wciśnięcia przycisku... tylko co o tym sądzicie?

Odcinek pokręcony na maxa:P Jeden z lepszych w tej serii, w pewnym momencie (scena z pocałunkiem Libbi i Huga) sama zaczęłam sie zastanawiac czy to aby napewno nie sciema i ze to się Hurleyowi wszystko wydaje, ale zakończenie poprostu nieziemskie:D Czekam na kolejny odcinek:P

A mi po tym odcienku nie może wyjść z głowy, że uwaga......................... ... Libby należy do "innych" nie zdziwiło was to, że gdy już Hurley miał skoczyć i mogłoby się żeczywiście okazać, że to wszystko wynik zbiorowej podświadomości, że to wszystko im się wydaje a tu nagle wkracza Libby, która nie wiadomo skąd się wzięła. Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale w pierwszych odcinkach II serii gdy tratwa Michael'a zostaje zniszczona osoba, która rzuca granata jest bardzo podobna do naszej Libby. No i jeszcze ta jej wizyta w szpitalu może już wtedy zbierała inforamcje o Hurleyu dla innych.

mozliwe
ale moim zdaniem Libby do innych nie nalezy bo wtedy kiedy porywali Walta to ona była po drugiej stronie wyspy z tymi co ocaleli po upadku tylnej czesci samolotu
no bo raczej by sobie nie mogła ak zniknac i wrocic spowrotem cos by wtedy anna lucia podejrzewała

odcinek mi sie podobał i juz czekam na nastepny jak zwykle:)
a henry z odcinka na odcinek coraz bardziej kreci:)
normalnie by dali sayida aby sie nim zajal a nie powstrzymuja go tylko

widac ze to irakijczyk i jedyne co potrafi to torturowac i zabijac ;]
a to ze niby on jest taki mc gyver jesli chodzi o elektronike to tylko wzgledy poprawnosci politycznej hehe

no to teraz moja teoria sie sprawdza ze Libby to jedna z "innych" , wczesniej juz zamiescilem taki temat (mozna sprawdzic), i dlatego nie bylo flashbacków z Libby w roli glownej, no to tyle

ja myśle, że można temu łatwo zaprzeczyć - po pierwsze jeśli Libby byłaby 'inną' to niby dlaczego rozpoczynają wątek, że poza wyspą też była w tym spzitalu co Hurley? poza tym wg mnie będzie jeszcze odcinek z jej retrospekcją na 100%!

Mozliwe ze wszyscy rozbitkowie leza gdzies w jakims labolatorium 'dharmy' i sa podlaczeni do czegos co stymuluje wyspe. Mozliwe ze 2 osobowosc Hugo miala racje to wszystko to sen [żart] jak to mowil Henry.
Faktycznie Libby jest dziwna i z jakiegos powodu pocalowala Hurleya [napewno nie z czystej milosco] Kto ma racje? Dla kasy? a moze Faktycznie jest pracownikiem dharmy i nie chcial dopuscic do przerwania experymentu 'przebudzenie sie Hurleya'
Co do szefa innych to mysle ze go juz widzielismy i jest nim... nikt inny jak czarny 'dymek' potwor ;] Bo kto moze byc tak przerazajacy ze Henry woli smierc?

2x18 - OKAżE SIę JESZCZE żE TA WYSPA NIE ISTNIEJE żE WSZYSCY ROZBITKOWIE TO Są PACJęCI SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO , A MOTYW Z WYSPą TO JEST JAKAś TERAPIA

Czytałem na tailsection, wszystkie powiązania każdego z rozbitków z Hugo, naprawde jest ich mnóstwo. Sądze, że Henry jest szefem tych innym i tak sie maskuje, wcale bym sie nie zdziwił. Co do przycisku myśle, że naprawde go nie wcisnał. Przypomnijcie sobie odcinek pierwszy drugiego sezonu jak Jackowi klucz przyciagało za ścianą, być może przyciąganie było tak silne ze przyciaglo samolot (że tył oderwało ) a co to szpitala psychiatrycznego to zrobili taki wątek, ale ukazli wyraźnie, że mogło tak być a nie jest. I na koniec porównajcie sobie zdjęcie zrobione Hugo z Dave'em. Jak siedzie z Dave'em to z tyłu jest dzień i siedzi stary człowiek, a na zdjeciu nikogo za nim nie ma i jest wieczór. Może Libby choruje na coś takiego, że nie widzi Ludzi dlatego to wygladało tak jak by Dave był wymysłem a może wcale nie jest proszę tutaj fotki:
Tu obok Dave'a:
http://www.thetailsection.com/uploaded_images/111-705868.jpg [www.thetailsection.com/ ...]
Tu na fotce:
http://www.thetailsection.com/uploaded_images/125-725642.jpg [www.thetailsection.com/ ...]
Co o tym myślicie?

Nie dodałem, żę z tym kluczem to chodzi mi o wspomniany przez Henryego Magnes, który mogł przyciagnać samolot. i co do zdjęcia, brokuły są inaczje ułożone jeszcze ;P

Nie ma na swiecie takiego silnego magnesu zeby sciagna samolot z wysokosci np 4000 metrow ;] co do zdjecia to mysle ze to tylko zwykle przeoczenie. Brakuje tez planszy do gry i zapewne wiecej takich szczegolow. A moze faktycznie fotoshop ;)

z tym zdjęciem to sie albo słabo postarali (bo hyrley jeszcze jest w innej pozycji oprucz tego co zauważyłeś) albo faktyczne on jest tak szurnięty że wymyślił sobie wszystko. ale znowu mówił że libi gdzieś widział ( napewno w szpitalu) a to znaczy że jej nie wymyslił. tak jak juz gdzieś pisałem, ja myśle że ona wie onim sporo i że te kase wygrał też, pewno go śledziła i wsiadła do tego samolotu z nim i sie rozbiła.

na jednym zdjęciu hugo opiera sie o dave'a a na drugi o krzesło inaczej siedzi przecież.

Ten odcinek mnie trochę zdołował...bo jeżeli byłaby to wszytko wyobraźnia Hurley'a to beznadziejnie....oczekiwałam głębszych wyjaśnień na temat bunkra i całej Dharmy.... ale te wszytkie Wasze domyśl na temat Libby są niezłe...
Henry (Michael Emerson) grał już w "pile" i według mnie nadaje się do takich filmów... i do losta jak najbardziej :D

"Sądze, że Henry jest szefem tych innym i tak sie maskuje". Ciekawe, ale wydaje mi się, że szef Dharmy może być tylko jeden jest nim pan Hanso (przedstawiony bodaj w odcinku "Orientation"). To że cała wyspa to imaginacja Hurle`ya jest bardzo wątpliwe:
i) to zbyt proste jak na TAKI serial,
ii) taka interpretacja gryzie się z rodzajem narracji. Przecież widzieliśmy retrospekcje wielu osób z wyspy. Cały świat Lostów zdaje się być logiczny. Postacie powiązane. To nie wygląda na wizję szaleńca.

tworcy sami zaprzeczyli ze wyspa i wszystko tam to wymysl hurleya, wiec nie ma sie czym martwic...:)