Co oznaczają te liczby? Pojawiły się gdzieś a propos tego serialu. I moje drugie pytanie. Który sezon
najlepszy i czy opłaca się oglądać wszystkie? Mam zamiar zacząć go oglądać, ale trochę przeraża
mnie ilość sezonów.
obejrzyj, zobaczysz, co to za sens oglądania czegoś od środka, od końca, albo od początku ale nie kończąc? tak opłaca się oglądać wszystkie.
Najlepsze są pierwsze 3 sezony. Potem to już się robi niezły rozgardiasz z tymi wydarzeniami. Fabuła na siłę próbuje wyjaśniać co się stało i dlaczego. Choć i tak nie wszystko zostało wyjaśnione, np. podróże w czasie, czy dlaczego była tak aktywna magnetycznie...
Oznaczają np wygrana na loterii, albo są to liczby z włazu do bunkra, albo ciąg cyfr do wpisywania w bunkrze Desmonda/Dharmy :)
One się tam pojawiają ale nie wiadomo co oznaczają. Po prostu takie są.
A co do serialu to jestem w trakcie 4 sezonu i jak na razie to ten sezon jest najgorszy i przechodzi chęć do oglądania go dalej. Pierwsze 2 sezony były mega, trzeci już mniej mi się podobał ale również super. A ten czwarty no porażka :/ Kręcą wszystko co tylko można, choć i tak zapewne obejrzę wszystkie odcinki.
Bo oglądasz teraz. Oprócz tego co jest pokazane stricte w serialu pomiędzy sezonami prowadzone były pewnego rodzaju zabawy z widzami, aby utrzymywać ich zainteresowanie serialem. W jednym z takich miniodcinków zabawy pomiędzy sezonami 1 i 2 (lub 2 i 3, nie pamiętam już ;] ) wyjaśniono m.in. pochodzenie liczb:
https://www.youtube.com/watch?v=WwnlehP_4B4 (chodzi głównie o słowa Alvara Hanso)
Obejrzysz kilka pierwszych odcinków i już wtedy będziesz wiedziała czy serial jest dla Ciebie. Jeśli złapiesz bakcyla to z czasem pojawi się u Ciebie wątpliwość: 'dlaczego do cholery powstało tylko 6 sezonów ;] '. Jeśli nie złapiesz go po pierwszych 10-15 odcinkach to serial nie jest dla Ciebie i nie opłaca Ci się oglądać dalej. Jest jeszcze jedno: aby polubić Lost trzeba choć trochę lubić wątki S-F, bo takich elementów z każdym sezonem będzie tylko przybywać.
W takim razie jak tylko skończę Tożsamość Szpiega zabieram się na Lost :) Ostatnio polubiłam S-F i pamiętam, że kiedyś oglądałam ten serial, ale nie wszystko i dawno, więc chcę jeszcze raz, bo może mi się spodobać :)
Też tak miałem i jak zacząłem w tamtym roku oglądać całość tak już do tej pory 3 razy obejrzałem i napewno jeszcze obejrzę choć wiadomo najlepiej za pierwszym razem się ogląda :) Z całą pewnością mogę go polecić,i powinien się spodobać jeśli koleżanka polubiła S-F :)
Oglądać trzy razy jeden serial??? To chyba musisz go naprawdę lubić... ja tam nie widzę sensu oglądać jeszcze raz to samo, lepiej sobie poszukać innego ciekawego serialu.
Ale to nie trzy razy pod rząd,choć masz rację bardzo go lubię i chyba każdy ma takie swoje faworyty ;) aa ja szukam szukam aczkolwiek nic ciekawego na razie nie znalazłem co by dorównywało Lost jak dla mnie.Ale gdybym miał takie myślenie żeby nie oglądać tego samego to bym tak samo nie słuchał tego samego wykonawcy czy innych rzeczy,to co dobre nigdy się nie nudzi ;)
Mógłbyś się zdziwić jak wiele osób na tym forum Lost widziało więcej niż raz. Szczególnie jeśli oglądało się go od 2005 roku,
ja widziałem wszystkie sezony po 3 razy :) Na więcej się już nie skuszę, ale oddałbym wszystko by wymazać je z pamięci i obejrzeć jeszcze raz!
Nie jeden, mogę się założyć. Ciekawe czy dożyje dnia kiedy te liczby będą w lotku xD
W takim razie zwracam honor,
ale na filmwebie odnośnie horrorów czy nawiedzonych miejsc w filmie które mają przekłady na realny świat jest tak dużo osób, że nie uwierzyłabyś ile ludzi pisze jak Ty myśląc o tym realnie ;p
Zgadzam się:) są osoby co w takie coś wierzą, ale ja się do nich nie zaliczam:)
Co do serialu to fajnie jest go obejrzeć, dobrze się ogląda;p
Powiem tak, pierwsze 2 sezony super, trzeci troszkę gorszy ale jeszcze daje rade. Czwarty jak dla mnie najgorsze, ale 5 i 6 dają radę :)
Polecam serialik bo dobry (lecz zakończenie mogłoby być dużo lepsze, jak dla mnie bezsensu;p)