PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
2004 - 2010
7,6 181 tys. ocen
7,6 10 1 180714
7,1 35 krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

Widziałem już sporo, ale "Zagubieni" to bez wątpienia najlepszy serial, jaki oglądałem w życiu. Trzyma w napięciu praktycznie do samego końca, wiele zwrotów akcji, wątków, sporo tajemnic... a i z bohaterami się mocno zżyłem.

Tortuga033

Bezsprzecznie.

Abstrahując od tego co się może zdarzyć na wyspie - ze tak tylko jednym słowem wspomnę o tej masakrze na norweskiej Utoi, to myślę, że wiele osób może marzyć o takiej przygodzie jak w LOST.
Bezludna, rajsko malownicza, gdzieś na oceanie - ukryta przed światem wyspa, kryjąca wiele tajemnic i niewiadomych, a to wszystko odkrywane z nowo poznanymi osobami.
Piękna przygoda. Szkoda, że tylko filmowa....

ocenił(a) serial na 9
z_a_g_u_b_i_o_n_y

Hehe dokładnie!! Ale od czego ma się wyobraźnie? :D

ocenił(a) serial na 8
Tortuga033

Właśnie, może serial zainspiruje kogoś do napisania książki, scenariusza, a może gry RPG? Różnie bywa.
Tajemnic można też poszukać samemu - a choćby zainteresować się losem jakiegoś kamienia, w parku, starej budowli... wiele takich skarbów kryją w sobie na przykład mury starych domów w Gdańsku. Całkiem przypadkiem można nawet rozwiązać jakąś zagadkę sprzed lat.
PS. Nota "tylko" 9/10 za serię czwartą, troszkę, moim zdaniem, słabszą od reszty. I nie mogę darować uśmiercenia kilku postaci, które lubiłem.

ocenił(a) serial na 9
Apostle_Viljar

"Tajemnic można też poszukać samemu - a choćby zainteresować się losem jakiegoś kamienia, w parku, starej budowli... wiele takich skarbów kryją w sobie na przykład mury starych domów w Gdańsku. Całkiem przypadkiem można nawet rozwiązać jakąś zagadkę sprzed lat."
E tam to nie to samo...nie wiem jak innych ale mnie jakieś zbieractwo czy jakieś zabytki nie bardzo interesują.

z_a_g_u_b_i_o_n_y

Fajnie by tak było mieszkać na lostowej wyspie: nie stresować się pracą, szkołą czy pieniędzmi. Żarcie spada z nieba a wodę do picia można brać z rzeki. Ehh ;)

ocenił(a) serial na 9
neta97

Oprócz nas na Wyspie są jeszcze inne ciekawe osoby typu Doktor, kryminalistka,awanturnik,grubas,arab,para azjatów itd. oraz od czasu do czasu pojawiający się Czarny Dym, jakaś kobiecina mieszkająca w dżungli i Othersi.
Nie sposób się nie nudzić.

Tortuga033

Wiecie co.... Możemy sobie snuć takie nieco dziecięce wizje, dobrze wiedząc, że są nierealne, nie mniej perspektywa przygody na takiej wyspie jest więcej, niż atrakcyjna.
Ktoś powie, że pewnie znalazłby się jakiś miliarder, co taką wizję byłby sobie wstanie urzeczywistnić.
Kupno jakiejś niewielkiej wyspy hen hen? Nie problem.
Zrobić sobie tam swoisty surwiwal? Podobnie.
Rzecz jednak w tym, że pewnych elementów fantasy już jednak nie uświadczymy i tu pozostaje jedynie nasza wyobraźnia lub danie pochłonięcia się takiemu właśnie serialowi, jak LOST.
Otrzymujemy niby tylko namiastkę takiej przygody, a jednak pozwalając jej się uwieść, dochodzą do nas takie emocje, że ktoś patrząc z boku mógłby się tylko uśmiechną, zdziwić. i kazać popukać w głowę.

Tu nawet nie chodzi oto, że wielu z nas stara się zapomnieć o szarej codzienności, pracy, szkole, takich czy innych obowiązkach etc.
Życie jest brutalne, bo relatywnie krótkie i nie można potem żałować, że przeżyło się je tak, jak nakazywałby tego zdrowy rozsądek - bo np. mam już tyle a tyle lat, to czegoś mi np. nie wypada, jak choćby puszczanie wodzy fantazji na poziomie małego dziecka - jak gdyby było to zarezerwowane tylko dla niego.

Pewnego rodzaju fenomenem stał się serial o Kiepskich.
A dlaczego?
Bo niby o problemach, ale w oderwaniu od normalnej uporządkowanej i zinstytucjonalizowanej rzeczywistości, jakby to się wszystko działo właśnie na takiej Wyspie.

LOST.
Wiadomo, że trzeba jeść, spać, przeżyć. Ale nikt się nie zastanawia, czy mamy prezydenta, czy ktoś nami rządzi, czy trzeba opłacić rachunki, wyprawić dziecko do szkoły, samemu udać się do pracy etc.
Tam problemy są inne.
Ale jakże atrakcyjne, pomimo, iż nierzadko trudne.

Tylko sobie westchnąć :)

ocenił(a) serial na 9
z_a_g_u_b_i_o_n_y

Mądrze prawisz.

"Życie jest brutalne, bo relatywnie krótkie i nie można potem żałować, że przeżyło się je tak, jak nakazywałby tego zdrowy rozsądek - bo np. mam już tyle a tyle lat, to czegoś mi np. nie wypada, jak choćby puszczanie wodzy fantazji na poziomie małego dziecka - jak gdyby było to zarezerwowane tylko dla niego."

Brutalne jest też to że człowiek na pewien sposób jest ograniczony. Np. chciałabym pojechać do Australii, ale niestety koszta, wiza i inne sprawy sprawiają że niestety najprawdopodobniej nigdy tam nie pojadę. nie wspominając już o marzeniach całkowicie nie możliwych do zrealizowania (a te właśnie są najpiękniejsze i największe ahh)

z_a_g_u_b_i_o_n_y

"Kupno jakiejś niewielkiej wyspy hen hen? Nie problem."

Niedługo pewnie do kupienia będą wyspy greckie, i to po okazyjnej cenie :-D
Jak wszyscy fani zrobią zrzutkę, to powinno się udać :-)

selene85

Hehe i będziemy mieć o tyle lepiej , że nie będzie tam żadnych czarnych dymów othersów czy jacobów ;p zero zmartwień tylko wyspa xD

ocenił(a) serial na 8
neta97

Ale bez Innych, dymów i innych takich nie byłoby takich przygód ;)