Przecież to jest już tak trywialne, że rzygać tym się chce, ile oni mogą być zagubieni do cholery?!
O, ktoś tu się oburzył ;) Ale jaja :)
Napiszę to, co mam napisać, w maksymalnym skrócie, bo się lekko spieszę, poza tym szkoda marnować cenny czas na niektórych użytkowników, nikomu tu nie uwłaczając ;) W takich sytuacjach przyznaję, że Lem miał rację (mówiąc, że zanim nie zobaczył internetu, a raczej niektórych internautów, nie wiedział, że na świecie jest tylu idiotów).
Gratuluję talentów lingwistycznych, ale naprawdę nie musisz ,,szpanować" powalającą znajomością angielskich wyrażeń, które zna już mój ośmioletni brat. To polskie forum. Serio.
Szczerze mówiąc, dane, które podałam są zupełnie wyssane z palca (celowo), zupełnie jak te, które podałeś Ty (wiarygodne dane o ilorazie inteligencji użytkowników odpowiadających i piszących prowokacje są raczej niemożliwe do zebrania, nie sądzisz? A jeśli już je przytaczasz, to podaj źródło). Nie interesuję się ilością krów na świecie, bo geografia to naprawdę nie moja dziedzina i nie chciało mi się sprawdzać, jako, że mija się to z celem.
Na jakiej podstawie wnioskujesz, że jestem studentem? I o mojej inteligencji? W taki sam sposób, w jaki doszedłeś do źródeł swoich magicznych statystyk? I w który ustaliłeś moją płeć? Opatentuj swoje metody, zbijesz fortunę.
Nie jestem studentką (jeszcze parę miesięcy) i nie jestem płci męskiej.
A jako pasjonatka nauk medycznych dodam, że to nie wielkość mózgu świadczy o inteligencji, której tak hołdujesz. To kwestia pofałdowania określonych obszarów. Radzę wrócić do książek.
wydaje mi się, że napisałem :
"nie wiadomo czy jestes studentem".
Więc wyszłas troche na idiotkę pisząc tego posta, bo ta linijka znaczy tyle że do żadnego takiego wniosku nie doszedłem. Wiesz, że jestes studentem czy studentką. Napisałem, że twoja ripsota i argument są jak argumenty pieprzonego studencika.Chodzi mi o to że są jego godne, przepraszam że tak to ująłem. Wiesz, taki akademicki dowcip , riposta którą chciałaś mnie zgasić. To co spieprzyłaś.
I jako pasjonatka nauk medycznych piszesz :
"Samodzielny, zdrowy człowiek nie ,,sra pod siebie", jak to pięknie ująłeś."
Hmm , więc nad siebie ? Nie wiedziałem , musze być chory.
musiałem się wychowac w patologicznej rodzine, miałem sedes zamontowany na podłodze. Nie wiedziałem, że trzeba to zrobić na innej płaszczyźnie.
"O, ktoś tu się oburzył ;) Ale jaja :)" właśnie , przepraszam nie chciałem cię do tego stanu doprowadzić.
No dobra chciałem.
Nie chcesz powiedzieć, że inteligentny człowiek piszę ripostę na podstawie własnych wymyślonych danych,i na podstawie tych danych dochodzi do wniosku (błędnego !), że 3,4 % to duże szanse ?
Ty serio myślałaś, że to jest chociaż dobra riposta ? Kurde, widać cię to boli. Bo chyba o to się rozchodzi teraz nie ? o twoją zranioną dumę.
"AAAAA KTOŚ WYKPIŁ MOJĄ RIPOSTĘ - MUSZĘ MU ODPISAĆ !!"
aa płeć, no tak , nawet nie o to się rozchodziło ale brak innych argumentów zmusił cię do wykorzystania tego.
Powiedz mi więc co miałem zrobić ? potraktowałem cię jak uzytkownika ,który jak wiesz jest męskim rzeczownikiem. Chodzi mi o słowo "użytkownik"
Nie miej pretensji do mnie.To filmweb jest szowinistyczną świnią
Miałem pewnie pisać wszystko w tym stylu -> "nie wiem czy jesteś studentem/studentką"
Mówisz coś o marnowaniu czasu i przytaczasz LEma , czemu więc wogóle tu zajrzałaś ? i czemu wogóle odpisałaś ? Pewnie zobaczyłaś internet i dopiero potem przeczytałas Lema i przejrzałaś na oczy.
I jakie ja dane przytaczam ??
"wiecie że 98 % prowokacji jest dokonanych przez inteligentnych ludzi, a ok 94 % tych co się dają w to wciągnąc to ludzie o IQ poniżej przeciętnej ?"
Popraaw mnie jeśli się mylę , ale czy to nie jest pytanie ?
I skoro wydedukowałas to, że to fałszywe dane, to jak nie mogę cię traktowac kogoś mało inteligentnego skoro dałaś się wciągnąc w moją prowokację ??
Ooo , nie dałaś się. Right ! oo sorry (ups), to polskie forum. nie dałaś sie , tylko ze mna sie spierasz, jak tylko jest możliwy spór między taką wykształconą dziewczyną jak ty, która czyta mnóstwo książek a mną , zwykłym Morsem z lasu.
Skąd wiedziałaś, że wogóle czytałem jakąs ksiązkę ? A co jeśli nie?
O NIE !!!! NIE MAM DO CZEGO WRACAĆ !!!!!!!!
Pozdrawiam twojego brata, wygląda na to że jest bystrzejszy od ciebie.
Tylko co teraz ? wyśmiejesz moją interpunkcję i literówki ? Czy po prostu napiszesz, że nie masz czasu na takiego idiotę jak ja ? może wogóle nic nie napiszesz. Wkońcu to ty masz rację (to ironia, nie możesz mnie usłyszeć i wydedukowac że to ironia więc muszę napisać)
Tak czy inaczej.
Ja jestem Sprite , ty pragnienie.
P.S. jak to możliwe, że jesteś świadoma tego, że marnujesz czas, a pomimo to ciągle sie na tym forum udzielasz ??
jesteś hipokrytką i idiotką czy po prostu geniuszem którego nikt nie rozumie i nie zrozumie ?
Widzę, że ktoś naoglądał się serialu ,,Dr House" i próbuje naśladować głównego bohatera (nieudolnie, ale liczy się próba :) )
"nie wiadomo czy jestes studentem".
Więc wyszłas troche na idiotkę pisząc tego posta, bo ta linijka znaczy tyle że do żadnego takiego wniosku nie doszedłem. Wiesz, że jestes studentem czy studentką. Napisałem, że twoja ripsota i argument są jak argumenty pieprzonego studencika.Chodzi mi o to że są jego godne, przepraszam że tak to ująłem. Wiesz, taki akademicki dowcip , riposta którą chciałaś mnie zgasić. To co spieprzyłaś.
Napisałeś, że nie jest Ci wiadome, czy jestem studentką. Opisałam, że nie jestem. Faktycznie, kompromitacja na całej linii.
Jeśli moja odpowiedź była godna ,,pieprzonego studencika" (po raz n-ty daje o sobie znać brak kultury, pisałam już, z czym to się wiąże), to Twoja ( mam na myśli pierwszego posta w tym temacie)nie była raczej lepsza. Jako argument posłużyły Ci statystyki, których źródła nie raczyłeś podać (więc można je uznać za niewiarygodne), dochodzi do tego obrażanie użytkowników itd.... Cóż, wypowiedź pierwsza klasa.
I jako pasjonatka nauk medycznych piszesz :
"Samodzielny, zdrowy człowiek nie ,,sra pod siebie", jak to pięknie ująłeś."
Hmm , więc nad siebie ? Nie wiedziałem , musze być chory.
musiałem się wychowac w patologicznej rodzine, miałem sedes zamontowany na podłodze. Nie wiedziałem, że trzeba to zrobić na innej płaszczyźnie.
Nie wiem, czy wiesz, ale istnieje takie potoczne (choć wulgarne) powiedzenie ,,robić pod siebie". Dotyczy osób niedołężnych, chorych... Chyba nie uznałeś, że neguję kwestię kierunku wydalania felaliów? I to raczej nie jest portal do rozmów o tego typu sprawach ;)
"O, ktoś tu się oburzył ;) Ale jaja :)" właśnie , przepraszam nie chciałem cię do tego stanu doprowadzić.
No dobra chciałem.
Nie doprowadziłeś mnie, ale siebie, o czym świadczy chaotyczność Twoich mnogich wypowiedzi pod moim pierwszym postem. W każdym razie, tak to odebrałam.
Nie chcesz powiedzieć, że inteligentny człowiek piszę ripostę na podstawie własnych wymyślonych danych,i na podstawie tych danych dochodzi do wniosku (błędnego !), że 3,4 % to duże szanse ?
Ty serio myślałaś, że to jest chociaż dobra riposta ? Kurde, widać cię to boli. Bo chyba o to się rozchodzi teraz nie ? o twoją zranioną dumę.
"AAAAA KTOŚ WYKPIŁ MOJĄ RIPOSTĘ - MUSZĘ MU ODPISAĆ !!"
Głupie stwierdzenie (w Twoim pierwszym poście), równie głupia odpowiedź. Oczekiwałeś czego innego? Na Filmwebie?
aa płeć, no tak , nawet nie o to się rozchodziło ale brak innych argumentów zmusił cię do wykorzystania tego.
Powiedz mi więc co miałem zrobić ? potraktowałem cię jak uzytkownika ,który jak wiesz jest męskim rzeczownikiem. Chodzi mi o słowo "użytkownik"
Nie miej pretensji do mnie.To filmweb jest szowinistyczną świnią
Miałem pewnie pisać wszystko w tym stylu -> "nie wiem czy jesteś studentem/studentką"
Coż, nie traktuj tego jako argument, bo było to tylko stwierdzenie faktu. Czy jako facet miałbyś ochotę, aby zwracano się do Ciebie per ,,ona". Na Filmwebie są takie fajne znaczki (nad wypowiedzią), oznaczające płeć męską lub żeńską. Irytuje mnie, że ktoś nie raczy na nie zerknąć, nawet nie wiesz, jak bardzo.
Mówisz coś o marnowaniu czasu i przytaczasz LEma , czemu więc wogóle tu zajrzałaś ? i czemu wogóle odpisałaś ? Pewnie zobaczyłaś internet i dopiero potem przeczytałas Lema i przejrzałaś na oczy.
Spieszyłam się, pisząc ostatniego posta. To, że przytoczyłam Lema - czemu nie? Facet miał rację. Na jakiej podstawie uznajesz, że Lema znam od niedawna? Rzeczywiście, czytam dość dużo, ale zetknęłam się z nim dawno temu. Internetu też nie mam od wczoraj.
I jakie ja dane przytaczam ??
"wiecie że 98 % prowokacji jest dokonanych przez inteligentnych ludzi, a ok 94 % tych co się dają w to wciągnąc to ludzie o IQ poniżej przeciętnej ?"
Popraaw mnie jeśli się mylę , ale czy to nie jest pytanie ?
I skoro wydedukowałas to, że to fałszywe dane, to jak nie mogę cię traktowac kogoś mało inteligentnego skoro dałaś się wciągnąc w moją prowokację ??
Poprosiłam tylko o źródło. Faktycznie, jest to jednoznacze z daniem się wciągnąć w prowokację, Bardzo Inteligentny Człowieku. Poza tym, miałam ochotę się pokłócić ;)
Ooo , nie dałaś się. Right ! oo sorry (ups), to polskie forum. nie dałaś sie , tylko ze mna sie spierasz, jak tylko jest możliwy spór między taką wykształconą dziewczyną jak ty, która czyta mnóstwo książek a mną , zwykłym Morsem z lasu.
Na czym opierasz swoją opinię o moim wykształceniu? Jestem w liceum, nie jest ono duże. Z książkami trafiłeś, ale to chyba dzięki swoim magicznym metodom.
Pozdrawiam twojego brata, wygląda na to że jest bystrzejszy od ciebie.
Coż, on nie chwali się swoją znajomością języków obcych na jakimś forum ;)
Tylko co teraz ? wyśmiejesz moją interpunkcję i literówki ? Czy po prostu napiszesz, że nie masz czasu na takiego idiotę jak ja ? może wogóle nic nie napiszesz. Wkońcu to ty masz rację (to ironia, nie możesz mnie usłyszeć i wydedukowac że to ironia więc muszę napisać)
Jasne, że odpiszę - grzeczność wymaga. Twoja interpunkcja mnie nie obchodzi, literówki robi każdy. Poprosiłam o źródło Twoich danych, nie dostałam odpowiedzi (satysfakcjonującej), mówi sie trudno.
P.S. jak to możliwe, że jesteś świadoma tego, że marnujesz czas, a pomimo to ciągle sie na tym forum udzielasz ??
jesteś hipokrytką i idiotką czy po prostu geniuszem którego nikt nie rozumie i nie zrozumie ?
Jak to możliwe, że ludzie zdają sobie sprawę ze skutków palenia, ale dalej palą?
Zobaczyłam jakąś niezbyt mądrą (wybacz) wypowiedź, odpisałam, ot, tak i widzę, że tu się robi afera :)
Tak czy inaczej.
Ja jestem Sprite , ty pragnienie.
Jeśłi jesteś Sprite, to ja nie chcę być :)
jeśli serial jest zajebi*** zmontowany i wszystko zamyka sie w jedną spojna calosc to jak dla mnie może trwac nawet 10 serii, mineło 5 sezonów a dla mnie to jest dalej najlepszy serial jaki kiedykolwiek widziałem chociaż ostatnio obejrzałem flash forward i goraco polecam trzyma poziom losta :)
Serial Lost po prostu powala tajemniczym klimatem(szczególnie 1 i 2 sezon), oraz wieloma zagadkami. Jest to jeden z tych seriali, które wymagają aby widz pomyślał i sam wydedukował co może się stać.
Jak nie lubisz myśleć w trakcie oglądania itp. to ci nie polecam, bo serial aż prosi się o wysnucie własnych teorii.
Zgadzam się z przedmówcą. Oprócz tego są wspaniale stworzeni bohaterowie, są charakterystyczni i wielowymiarowi, a nie tak drewniani, jak np. w "Herosach". I aktorzy świetnie odgrywają te role.
z przedmówcą tzn. namdeen.
apropos aktorstwa jeszcze - no taki Ben na przykład to przecież jest niesamowity.
Tak jak wyzej.Wszyscy aktorzy są mega swietni a najbardziej to Ben,Sawyer,Jack,Lock,Said,Kate,Juliet,Hurley.
4Niestety, ale klimat powala TYLKO w 1. i 2. sezonie. Nie uważam go za gówno, wręcz przeciwnie, to jeden z moich ulubionych seriali, ale cenię właśnie tylko dwa pierwsze sezony (choć w drugim poziom momentami nieco spadał). Niestety, ale ten absurd wylewający się ostatnio z Lost (5 sezon i część czwartego, nie będę spoilerował :P) to już przesada, nie na to się pisałem oglądając początkowe odcinki. Od czwartej serii to już zupełnie inny serial.
Dlatego, ze względu na dwa pierwsze sezony, 6/10.
Jasne, bo już w pierwszym odcinku widzimy potwora ruszającego drzewami na prawo i lewo. Nie na to się pisałeś? Może poświęć więcej uwagi oglądając ten serial, bo to nie CSI czy House gdzie można sobie obiad ugotować i nic nie stracić z fabuły.
Trywialne .. Haha dawno się tak nie uśmiałam :P:P:P:P A Twój komputer jest takim troglodytą :D:D
Nie chciałem zabierać głosu na temat tego serialu ponieważ zwyczajnie go nie lubię. Obejżałem kilka pierwszych odcinków, ale jakoś mnie nie przekonał. Wypowiadam się jednak ponieważ dziwi mnie zachowanie psysutry oraz reszty osób.
psysutra, jak uważasz ten serial za gówno to po co w ogóle zakładasz taki temat. Każdy ma swój gust i ma prawo oglądać to co mu się podoba, a wszystkim innym wara od tego. Jeśli już jednak koniecznie chcesz wyrazić swoją opinię, to zrób to w inteligentny sposób.
Co się zaś tyczy pozostałych osób: po co dajecie się wciągnąć w gadkę z kimś takim. Wasze argumenty nie przemówią do niego tak samo jak jego do was. Gość szuka zaczepki i tyle.
Ford_Transit_Coppola podpisuję się pod twoją wypowiedzią obiema rękami, tak jak pod stwierdzeniem kogoś wcześniej że internet powinien być na receptę ;).
Nie zamierzam oceniać lostów bo dopiero ściągam i przeglądam opinie o nim a to co tu się piszę poza paroma wypowiedziami to ciężko komentować. Każdy jest mądrzejszy i ma rację.
pozdrawiam wszystkich mających rację ;)
Mi się ten serial bardzo podoba, taka odmiana :). Ale oczywiście są ludzie z innymi gustami i nie mam zamiaru nikogo pod tym względem wyzywac.
Pozdrawiam :D
P.S. Ale założyciel tematu przesadził :P.
Kolejna prowokacja albo kolejny masochista oglądający coś czego nie lubi .Zgadzam się z jednym od 3 sezonu coś się zmieniło .Magia poszła w las .Dopóki było gówno wiadomo było na co popatrzeć .Człowiek kombinował wyobraźnia robiła swoje .Ogólnie serial dostaje u mnie 7/10 .Jakby zamykał się na 2 sezonie byłoby 10/10.Ewentualnie na 3 ale zupełnie inaczej poprowadzonym.