słyszałam niemiłe plotki powtarzam PLOTKI ze ma zginąć Lock i said, ale mysle ze to pic i nikt nie zginie no moze analucia

ana lucia nie zginie. mówili tak bo miała iśc do paki ale reżyser lost się za nią wstawił

możliwe że jack.? locke sie pewno naniego wkurzy potym co ten henry powiedział że jack o wszystkim decyduje.

Oby nie był to Michael. Nie wyrobił bym. Wg mnie może zginąć Claire lub Sun i Jin

moim zdaniem mogła by zginąć Claire poprostu to taka wkurzająca postac że mi nawet niepotrzebna:)

jack mogly sie obrazic na locka, i obrazony pojsc na spacer z aną i przypadkiem dopadłby ich czarny dym... :) teeeesknilabym za naszym czerwononosym przyjacielem doktorkiem... baaaardzo :P

Ja tam lubię Claire ładna jest i ogólnie jest wporzo, bardziej nie lubiłem Shanon ona też ładna była, ale w pierwszych odcinkach była co najmniej denerwująca. Mógł by zginąć Michael, Jin, Sun lub Sawyer. Gdy by zginął Sawyer zrobiło by się bardzo ciekawie, ale nie sądzę żeby go uśmiercili.

no gdyby sawyer zginal, to by bylo bardzo ciekawie, bo rozbitkowie nie wiedzieli by gdzie on ukryl bronie :)

Jak by zabili sawyera to by się pewnie okazało że charlie wiedział gdzie jest broń, a nawet jeśli nie to i tak by ją prędzej czy później przypadkiem znaleźli

Gdyby zginął Sawyer nie byłoby wcale ciekawie. To on w tym filmie dostarcza sporej dawki humoru przez który można nawet spaśc z krzesła. Oczywiście nie mówię że tylko on jest śmieszny ale uważam że z nich wszystkich on najbardziej.

Ostatnio zaczyna mnie denerwowac doktorek, mółby zginać, ale z drugiej strony.. wywalić jednego z głownych bohaterów?
AnaLucia może isc do "odstrzału", czemu nie. Wcale mi sie nie podobało, że wprowadzono te postać do serialu..

według mnie Claire mogła by usunac się z serialu, ale na pewno nie chciałbym, żeby rezyszerzy ukatrupili sawyera i looka - te postacie sa po prostu zajebiste. Teraz spodobał mi sie jeszcze Mr Eko. Koleś jest taki sam tajemniczy jak Look. Może cos z tego być:P

dla mnie moglaby zginac ana lucia albo claire albo charli.
jakby umarl sawyer to by byla po prostu klapa (on takie fajne teksty puszcza ze mozna normalnie z krzesla spasc). nie wiem dlaczego nikt nie lubi jacka. bardzo fajna postac. grupa wybrala go na swojego przywodce to sie rzadzi - sami tego w koncu chcieli. poza tym on podejmuje odpowiedzialne decyzje i do wszystkiego podchodzi z dystansem. na przywodce nadaje sie jeszcze said, ale co do reszty to bylaby katastrofa. charliego dac na przyklad - no comments

po pierwsze, nie jest tak ze nikt go nei lubi. jak robilam antyliste to przewazaly glosy "za" jackiem. ja go nie znosze. czemu? facet jest wszedobylski, rzadzi sie (rzadzi sie bardziej niz powinien nawet bedac przywodca - uwazam ze nie powinni go wybierac), odbija mu palma, ma wielki nos, lipny tatuaz, przyjazni sie z pasztetowa ana i ciagle wyskakuje z tym swoim "what? " albo "what the hell?" i jeszcze to ze w 14 odcinku 2 seriinie pozwolil sayidowi zastosowac jego metod wyciagania z ludzi informacji. a sam nic nie robil. smierc dla doktorka i any!

jack jest wszędzie bo jest wszystkim jest potrzebny na tej wyspie tylko jemu wszyscy prócz sawyera ufają.sawyer ma fajne teksty ale na wyspie one nikogo nieśmieszą.zresztą hugo też ma niezłe.więc sawyer niejest niezastąpiony.a jack ........

hmmm.. Logan twoja obsesja na punkcie Jacka i Kate sie objawia :D Sawyer jest niezastapiony. Nikt nie potrafi byc tak sarkastyczny jak on. A bez Jacka teraz tez sobie dadza rade. Libby ich uratuje :) co do hugo to tez ma niezle. :D ale nie takie jak sawyer. i zoabczysz Logan, przegrasz te skrzynke tyskiego. :D

hmmm.. Logan twoja obsesja na punkcie Jacka i Kate sie objawia :D Sawyer jest niezastapiony. Nikt nie potrafi byc tak sarkastyczny jak on. A bez Jacka teraz tez sobie dadza rade. Libby ich uratuje :) co do hugo to tez ma niezle. :D ale nie takie jak sawyer. i zoabczysz Logan, przegrasz te skrzynke tyskiego. :D

a ty masz obsesje na punkcie sawyera zrobiłabyś dla niego wszystko.libby jest tylko panią psycholog nieporadziłaby sobie ze wszystkim.jack tak.jest chirurgiem więc.. i niemam żadnej opsesji na punkcie jacka i kate. poprostu chce skrzynke piwa.:d

zrobiłabym dla niego wszystko? (lol) dobrze wiedziec :D libby jakby musiala dalaby rade :P jack jest zapatrzonym w siebie chirurgiem :P nie nie nie masz obsesji .. zadnej i ani troche :P

ale przy jacku wszyscy czują sie bezpieczni i mu ufają a libby niewydaje mi sie.wszyscy go ybrali na lidera a libby kto by wybrał:d

ej to po prostu smieszne - pani psycholog sobie poradzi. nie rozsmieszaj mnie - jack jest chirurgiem (wykwalifikowanym lekarzem od leczenia ciala, a nie takim od czubkow) claire sobie moze isc do libby ale jak komus przydarzy sie wypadek to psycholog mu sie pomoze zrozumiec ze ma umrzec bo na wyspie nie ma lekarza.
jack jest chyba jedyna niezastapiona osoba na wyspie (mowie tu z punktu widzenia rozbitkow a nie widzow)
no ale bez sawyera serial nie bylby taki ciekawy, wiec on tez koniecznie musi zostac. pozdrawiam wszystkich

ale przy jacku wszyscy czują sie bezpieczni i mu ufają a libby niewydaje mi sie.wszyscy go ybrali na lidera a libby kto by wybrał:d

ej to po prostu smieszne - pani psycholog sobie poradzi. nie rozsmieszaj mnie - jack jest chirurgiem (wykwalifikowanym lekarzem od leczenia ciala, a nie takim od czubkow) claire sobie moze isc do libby ale jak komus przydarzy sie wypadek to psycholog mu sie pomoze zrozumiec ze ma umrzec bo na wyspie nie ma lekarza.
jack jest chyba jedyna niezastapiona osoba na wyspie (mowie tu z punktu widzenia rozbitkow a nie widzow)
no ale bez sawyera serial nie bylby taki ciekawy, wiec on tez koniecznie musi zostac. pozdrawiam wszystkich

oh Krywolcia, nie mialam zamiaru Cie rozsmieszac. poprostu nie uwazam aby Jack byl niezastapiony. bo jakos Libby od biedy jakas ta medycyne skonczyla. najwyzej ich wiecej umrze. a sawyera nie moga zabijac i juz.

a co do Libby, to ja bym ja wybrala na lidera. bynajmniej by sie tak nie rzadzila :P

krywolcia ma racje zgadzam sie.a sawyera przeciez godnie by hurley zastapił też ma całkiem niezłego txt"kurcze" jak to wymawia.

a ciekawe kto by słuchał libby:d jack jest wszędzie i zato go wszyscy lubią i szanują i ufają tylko jemu tak bardzo...

Logan, na tym wlasnie polega twój problem :) zgadzasz sie z innymi :D moze go wszyscy lubia, ja go nienawidze :P i nei ufam tej jego mrocznej osobowsci :P

hurley by nie zastapil sawyera w zadnym calu :P hurley jest smieszny, no ale sarkazm i ciety jezyk Sawyera sa n-i-e-z-a-s-t-a-p-i-o-n-e :D

ale jestem pewien że hurleya wszyscy bardziej lubią niż sawyera i jemu bardziej ufają niż jemu.a pozatym kate i tak bardziej ufa jack'owi niż sawyerowi.i dla jacka zrobiła by wsz....a sawyera ...niewiem czywogóle coś.

a co mnie obchodzi kogo rozbitkowie bardziej lubia :D wazne jest to kogo kocha publika. zreszta kto kradnie cenne jedzenie? hę? ;P no coz trudno sie dziwic ze kate ufa jackowi po tym jak sawyer ukradl bron. no ale czego sie nei robi dla milosci (mam na mysli uczucie kate do sawyera) :D a co do faktu "zrobienia dla jacka wszyskiego" - coz polemizowalabym :P ale mi sie nie chce :P

Logan to juz nie obsesja .. tp trzeba leczyc. TO TYLKO SERIAL bedzie co bedzie opanuj sie chlopie! TO czy kate woli tego czy tego o tym wiedza tylko autorzy i aktorzy. Zapodaj moze jakis inny temat nie zwiazany z trojkatem prosze:D

w tym sie akurat zgadzam, ze sawyera w zaden sposob nie moglby zastapic grubasek. hurley jest taki smieszny sam w sobie, a sawyer to robi z takim sarkazmem, zlosliwoscia - ten gosciu jest poprostu the best.

Doktorek z czerwonym nosem jednak za bardzo się rządzi. Zachowuje się jak udzielny władca, który musi decydować o wszystkim, nawet o najmniejszych pierdołach. I zawsze myśli, że ma rację. Dziwię się tylko, że reszta tych ludzi tak daje sobą pomiatać, mnie by wkurzał taki przemądrzały facet. W początkowych odcinkach był w miarę OK, na tyle, że był jedną z moich ulubionych postaci. Ale teraz, jak mu odbiła palma, zajał pierwsze miejsce na mojej antyliscie. Denerwuje mnie też, że Kate wiecznie musi czuć akceptację ze strony Jacka. Jak ten akurat się na nią obrazi, to dziewczyna chodzi jak struta. Albo idzie pocieszyć się u Sawyera. Dałaby sobie spokój z nimi oboma i wyluzowała... co jej tak zależy na czyjejś opinii.
Na psychologii jest sporo rzeczy z medycyny. Pewnie, że to nie to samo, co chirurigia, ale jakies pojecie jest. Poza tym, jak ktoś słusznie zauważył - ważne jest, kogo lubią widzowie, a nie kto przyda się na wyspie. Owszem, Jack jako lekarz jest ważny, ale ta ważnośc nie oznacza automatycznie, że musi rządzić.

Faktycznie, postać Charliego jest jakas taka... no, mógłby wylecieć z Losta. Nie byłoby mi go żal. Za bardzo pokręcony i ma nieustannego schiza z dzieckiem - chyba pobił rekord w powtarzaniu w co drugim zdaniu słowa "baby"... :/

Nie rozumiem, czemu pozbyli sie z serialu Walta (mam nadzieję, że to tylko chwilowe) - brakuje mi o dziwo tego dzieciaka. Ożywiał akcję, a ten ryczący bachor Claire tylko mnie irytuje. Nie lepiej, żeby to jego porwali Inni, a Walta dać z powrotem?:)

Walt ma podobno jeszcze wrócić w 3 sezonie. A Sawyer ... skoro nie został zjedzony przez rekina to będzie żył i ukradnie doktorkowi Kate :D A dalej wszystko potoczy się wg scenariusza ilmare, czyli doktorek nad którym wisi klątwa czerwonego kinola pojdzie razem z bydlakiem na spacer, gdzie podczas picia tequili dopadnie ich czarny dym :PP

a kto powiedział że kate jest doktorka???? oni sie przecież tylko przyjaźnili niebyli razem przecież. więc czemu niby kate miałaby być doktorka?

megan chodzilo o to, ze kate która sie tak "odbija" od sawyera do jacka i spowrotem w końcu bedzie z sawyerem. to taka mala przenośnia była :) (megan, pomysl co by bylo jakby nad nami krazyla mroczna klatwa czerwonego kinola! łaaa!) :)

teraz widać że ma sawyera troche w p*****.na zdęciach do 17 odcinka chodziła znowu za jackiem.

hmmm, to raczej sawyer ma wszystkich gdzies :P a kate czuje sie samotna wiec leci do jacka :D jack pewnie potrzebowal kogos zeby sie przejsc w jakims mrocznym celu do dzungli a jak wiadomo kate jest zawsze pod reka :D

Myślę, że osoby, które NIE zginą to Jack i Ana Lucia, a to ze względu na fakt, że są powiązani z tajemniczymi liczbami (miejsca w samolocie, liczba rozbitków z jednej i 2 grupy). Sawyer raczej też zostanie bo jest to zbyt interesująca postać. Moim zdaniem jeśli ktokolwiek miałby zginąć to Lock, Charlie lub Sayid. Niestety każdego bardzo bym żałował, w przeciwieństwie do pierwszej dwójki. Lock ze względu na narastający konflikt z Jackiem i Charlie'm, Charlie ze względu na wyalienowanie, a Sayid ponieważ odgrywa coraz mniejszą rolę.

no wlasnie jak mogliby usmiercic sawyera, przecie seriale kreci sie dla kasy , a chlop zostal wybrany wlasnie najprzystojniejszym facetem, wszyskto zrobia zeby go zostawic bo to w koncu rowna sie kasa :) , wydaje mi sie ze zginie ktos z tych mniej znanych postaci, przeciez szweda sie tam ok 50 osob jest w czym wybierac :P

Jeżeli zginie Locke, przstaję oglądać serial :P

Dzięki ilamre ze mnie wytłumaczyłaś :) Tak poza tym to Locka by mi było rzeczywiście szkoda.

racja, Locke jest najciekawszą postacią.. trochę zakręcony, ma jakieś abstrakcyjny sposób myślenia 'go with the flow' i ogólnie - czci wyspę czy jakąkolwiek siłę, która ją otacza.. taki eternal dude, mój faworyt.. choć wkurzyło mnie jak walnął Charliego.. poza tym to najmilsza postacią, najbardziej pożyteczną i utylitarną jest Jack.. pomaga wszystkim, a że się troszkę rządzi ? who cares, przecież i tak nie trzeba go słuchać.. ;)

Jack jest zbyt ważną postacią, żeby tak go uśmiercać. Mam nadzieję, że nie Locke bo bardzo go lubię. W sumie myślę, że chodzi o Walta jako że już nie gra w serialu.

walt gra i wroci w 3 sezonie.
w sezonie 2 mialy zginac dwie osoby- zginela juz shannon i prawdopodbnie bedzie to libby ... wole nie.. ana lucia jest beznadziejna mam nadzieje ze zginie ona lub jin, najnudniejszy najmniej pozyteczny i najmniej komunikatywny rozbitek...blech..;/ prawie spalam przy 16 odcinku i przy kazdym poprzednim dotyczacym azjatow...;/

myśle, ze jednak to azjaci nie będą, bo oni swoje 5 minut mieli gdy Inni zaatakowali Sawyera Michaela Walta i Jina na ich tratwie i Sun była taka wydygana, ze go już nie zobaczy.
Myśle, też , ze nie bedzie to Anna Lucia, bo wystarczająco już wyginęło rozbitków "z ogona", chodź mogła by se zniknąć już z tego serialu :P
Lock też chyba nie, bo on też już zwrócił swoją uwagę telewidzów, kiedy został ranny, jak te "drzwi" na niego spadły
Mógłby być to Michale, ale wątpie, bo co wtedy z dzieciakiem, który ma wrócić w 3 sezonie ??
Sawyer, Jack i Kate też chyba nie, bo wyraźnie realizatorzy i telewidzowie lubią owe wątki miłosne z ta trójką ;)
Claire nie, bo ma dzieciaka, Hurley nie, bo ... yyy ... jakoś nie wyobrażam sobie, zeby mu mogło się coś stać :P
Stawiam na Charliego, chodź nie byłabym usatysfakcjonowana takim obrotem spraw bądź Sayida, bo ostatnio jakoś tak odszedł w ciń ...

Ja też mam nadzieje, że Libby nie zginie :(
Niech sobie uśmiercają AL i Jacka :P
Sawyer, Hurley, Eko, Libby i Lockie mają zostać :PP

Zagrożony jest każdy poza Jackiem i Locke'm. Matthew Fox podpisał intratny kontrakt na 3 serię, a Locke to mój nr 1. Poza tym ich konflikt jest jednym z najważniejszych elementów serii człowiek nauki vs. człowiek wiary. Tylko idiota zabiłby któregoś z nich na długo przed końcem serialu.

Mi się wydaje ze nie zginie zadna z tych 'czołowych' postaci, bo wszyscy mają jeszcze jakies nieodkryte tajemnice i dziwne powiązania miedzy sobą. Najwiecej wiadomo o Charliem i Mr Eko, wiec moze uśmiercą kogoś z nich, albo jak niektorzy sugerowali jakąs mniej znaną osobę..
Do tej pory zgineli tylko ci, ktorych historie nie mialy w sobie zadnej wielkiej zagadki, a miedzy resztą jest jakas relacja typu: Locke sprawdzal dom ukochanej Sayida, Sayid spotkal ojca Kate, Sawyer ojca Jacka itp. Moze to tez bedzie mialo jakies znaczenie w przyszlosci... (?) :)