A ja zaczynam oglądać całą serię od 1 sezonu!
Ha ha ha
Ciekaw jestem czy jest warty zachodu!
Na razie zaczyna się trochę paranormalnie!
W serii jest bardzo dużo fantastyki i zjawisk paranormalnych, musisz być na to przygotowany :) Pisz na bieżąco swoje wrażenia!
Mam wrażenie, że bardziej ten serial jest nastawiony na relację i komunikatywność między ludźmi po takiej katastrofie, no przynajmniej po 11 odcinkach!! :)
po pierwsze to gratuluję Ci, że zaczynasz całą serię oglądać od pierwszego sezonu, to chyba dobry pomysł zważywszy na fabułę,
selene85 ma świętą rację, przygotuj się na fantastykę i science-fiction, mnie w pewnym momencie to odrzuciło i na jakiś czas przerwałem oglądanie serialu, po prostu liczyłem na coś bardziej realnego, ale absolutnie można się pogodzić z tą całą fantastyką gdyż jest ona niezwykła i tajemnicza jak cała wyspa, ogólnie te elementy science-fiction oceniam na +,
Twoje wrażenie odnośnie tego, że serial jest nastawiony na relacje między ludźmi jest trafna,
przekonasz się, że zostali oni sprowadzenie (tak, tak sprowadzeni) na tą wyspę z określonego celu, i że tych ludzi na prawdę wiele łączy (chodzi mi bardziej o to, że łączy ich styl życia przed katastrofą i to że popełniali w nim błędy na konto własne i swoich bliskich),
życzę Ci przyjemnego oglądania dalszych odcinków i wielu emocji oraz pytań, które zada Ci wyspa i na które będziesz próbować sobie odpowiedzieć, bo LOST to serial trudny w odbiorze, więc oglądaj go uważnie i trafnie interpretuj to co chce Ci on przekazać,
pozdrawiam,
P.S
ile dałbym za to, żeby jak Ty móc oglądać ten serial jeszcze raz nie wiedząc co dalej się wydarzy... : )
Battle, NIE CZYTAJ mojego komentarza !! Powyższego też nie, ale pewnie już to zrobiłeś ;]
Jejku, czemu jemu/jej tak bezwstydnie zaspojlerowałeś z tym zesłaniem/sprowadzeniem ? To dość istotna sprawa, która rzuca się cieniem na postrzeganie niektórych spraw w tym serialu. Praktycznie przez 5 sezonów obserwujemy walkę na argumenty pomiędzy człowiekiem nauki (Jack) i człowiekiem wiary (John), a Ty od razu zdradzasz mu, że to właśnie John ma rację ;]
myślę, że to jakiś wielki spojler nie jest, a jak uświadomi sobie od początku, że bohaterowie zostali na wyspę sprowadzeni to może w lepszy sposób zacznie to postrzegać, łatwiej będzie sobie poukładać pewne sprawy itp,
na pewno nie chciałem źle pisząc to co pisałem, mam nadzieję że nie masz racji aqu32 i nie popsułem absolutnie zabawy : )
a walki między nauką Jacka i wiarą Locka jest dla mnie jedną z najlepszych fabularnych gałęzi w serialu,
są to również dwie moje ulubione postacie,
pozdrawiam
SPOJLER MOJEGO POSTA TEŻ NIE CZYTAJ
No właśnie, Paweł nie potrzebnie już mu zasugerowałeś że "musi" się opowiedzieć za Johnem Lockiem :D
Tak, masz rację, ta seria w ogromnym stopniu dotyczy relacji międzyludzkich, co nie zmienia faktu, że fantastyki będzie sporo :)
Och! w mordę, ale sie tutaj debata wykluła, ojojoj! ;)
Z drugiej jednak strony chyba na tym to polega by jak najwięcej tutaj "pościć"
Co do serialu to naprawdę nie mam pojęcia co sie dalej zdarzy, ale zaczynam lubić tych gości ponieważ ich historie są opowiedziane w ciekawy sposób!
Jak na razie nie ma tutaj jakiś wielkich zwrotów akcji czy chociażby reakcji, ale wiadomo jeszcze jestem na początku sezonu więc trzeba czekać!
Oglądaj sobie spokojnie i lepiej tutaj nie zaglądaj dopóki nie obejrzysz, bo możesz się nadziać na jakieś spojlery,które zepsują ci oglądanie.
W Lost nie zobaczysz wielkich zwrotów akcji, bo nie na tym miał polegać ten serial. To nie jest coś w stylu Prison Break albo 24 Hours.
A co do ilości postów na Filmwebie to wszystkie inne seriale mogą Lost czyścić buty (łącznie z Housem), nigdzie nie napisano więcej o danej produkcji niż tutaj.