Kiedys ten serial mial na fw ocene 9,5 a teraz ma 7,7... jak to? Dlaczego?
Z tego co widziałam, to wiele osób nie zrozumiało zakończenia i miało potem niczym nieuzasadnione pretensje :) Innym chyba nie leżała zmiana klimatu serii i dryfowanie w kierunku science-fiction i fantasy. Dodatkowo fabuła jest mocno zagmatwana, trzeba oglądać uważnie wszystkie odcinki, żeby się nie pogubić. No i jest jeszcze kwestia niewyjaśnienia wszystkich zagadek i tajemnic, jednym to nie przeszkadza, innym wręcz przeciwnie.
Mi osobiście seria bardzo się spodobała jako całość, dalsze sezony nie są wcale gorsze, tylko mają trochę inny klimat.
Nie bierz na serio oceny na obecnym Filmwebie ;] Kilka lat temu to był zupełnie inny portal. Od tego czasu multikonta internetowych trolli wypaczyły większość rankingów ;] Na imdb.com Lost ma ocenę 8.6
Ocena spadła bo z sezonu na sezon było coraz gorzej, z dobrego serialu zrobili jakiś kisiel, najwyraźniej fabula wyrwała się z pod kontroli :P
Dokładnie.
Moim osobistym, jak najbardziej skromnym zdaniem, mimo że serial jako całość był wyjątkowy i przez pięć lat nie mogłam doczekać się każdego nowego odcinka, finał zepsuł wszystko. A to dlatego, że w zasadzie żadnych - obiecywanych - wyjaśnień nie było. Wszystkie wątki historyczno-mitologiczno-multikulturowo-itakdalej nie znalazły żadnej kulminacji, żadnej puenty. Zamknięcie wszystkich postaci w kościele z facetem o imieniu Christian? Serio? :P Zmarnowano olbrzymi, olbrzymi potencjał, bo mogłam za ileś lat siąść z własnymi dziećmi i powiedzieć im, że Lost to była rzecz kultowa :P
A na marginesie (kobieta jestem, więc cicho) - nigdy nie wybaczę scenarzystom (poza faktem, że sprowadzili wszystko do Jacka, robiąc go legendarnym herosem, który nie dość, że bohatersko umiera dla idei, to jeszcze dostaje dziewczynę, na którą nie zasługuje) sparowania Sawyera z Juliet. Absurd li to, groteska i jeden z największych błędów w historii wielkich błędów. Ogólnie ostatni sezon w dużej mierze opierał się na absurdzie, który tłumaczyłam sobie właśnie tylko tym, że "na pewno mają na to jakiś pomysł,. na pewno jakoś z tego wybrną i jeszcze mi szczęka znowu opadnie". Nie wybrnęli. Tyle mam do powiedzenia, amen.
Przecież Sawyer i Juliet to była najlepsza para! Mnóstwo fanów tak uważa. I podaj mi przykłady czego nie wyjaśnili.
Dlatego taka "niska" ocena ponieważ oceniamy całość serialu czyli te lepsze jak i beznadziejne opinie. Widocznie wg większości 6 sezon to klapa i ocena poszła w dół.
Jakie zagadki nie zostały niby wyjaśnione? Bo właśnie dzisiaj skończyłem oglądać ten serial po raz trzeci i wg mnie wszystko zostało wyjaśnione w mniejszym, bądź większym stopniu. Finał był najlepszym finałem jaki kiedykolwiek widziałem. Żaden inny serial nie miał równie dobrego zakończenia, żaden inny serial nie był równie dobry! I ja tam zamierzam obejrzeć Lost w przyszłości ze swoimi dziećmi, a nawet wnukami.
Ocena spadła jeszcze przed 6 sezonem :) więc to nie tylko wina bardzo słabego ostatniego sezonu. Pamiętam, że na początku 4 serii serial był jeszcze na 1 miejscu. Potem zaczął gwałtownie spadać, m.in przez multi konta też.
Ale fakt faktem, masa ludzi naprawdę połapać się w fabule nie mogła, co mnie zawsze dziwiło, ale cóż :P
Chyba nie myślisz, że ocena poszła w dół ponieważ Lost okazał się "trudnym, ambitnym serialem" i ludzie go nie zrozumieli??
Jeju, jestem na 9 odcinku 6 sezonu, uwazam, ze za 3 sezonem 6 sezon jest NAJLEPSZY! Tak, NAJLEPSZY! Moze 4 seria byla troche slaba, ale 5 seria podwyzszyla serial z moja ocena. [spoiler] Nigdy bym sie nie domyslil, ze Miles jest synem Pierre Changa! [/spoiler]
Dla mnie ocena serialu jest jak najbardziej uzasadniona. Pierwszy sezon oglądałem z zapartym tchem i na prawdę mi się podobał, ale właśnie jak wszystko zaczęło opierać się na gatunku Sci-Fi serial u mnie zdecydowanie stracił ocenę, oglądałem jakiś czas dalej, później przestał do mnie trafiać i darowałem sobie rozpoczynanie kolejnych sezonów. I nie jestem jedyny wśród moich znajomych bardzo dużo osób oglądała ten serial i wszyscy teraz stwierdzają że kończyli gdy wszystko okazywało się bardziej skomplikowane niż na początku