Ciekawa jestem co Boone chcial powiedziec Jackowi,by ten przekazal Shannon.... chyba sie to juz nie wyjasni
To oczywiste ze chcial powiedziec Jackowi zeby powiedzial Schannon ze ja ...kocha:PAle to bylo smutne;(
Na pewno chcial powiedziec, ze ja kocha! Ale to tak jakby dla niej bylo oczywiste, wiec mogl powiedziec o tym, ze skontaktowal sie we wraku samolotu..
To była dobrze rozegrana scena. Tyle razy widzieliśmy już mężnych kowbojów rzężących ostatkjiem sił: "Take care of Peggy Sue, brother...". A tu miła odmiana, nie zdążył powiedzieć czego chce dla Shannon. I dobrze, pozostaje ta odrobina dyskrecji
pozdrawiam
Płakałem na tej scenir. Bardzo przywiązałem się do każdego bohatera tego filmu i płakał bym gdyby ktokolwiek z nich umarł:(
idealny odcinek.najlepszy z serii, chyba przez ten dramatyczny motyw śmierci boone'a, a zaraz obok narodzenie nowego życia. Idealne. Przez caly odcinek powtarzałem tyko "żeby nie zginął..." ... ale to by było bez sensu :) według wierzenia jakiejś religii dusza osoby umierającej przechodzi do dfziecka rodzącego sie jednocześnie. Może to wykorzystają. na drugim miejscu na najlepszy odcinek u mnie zajmuje ten z liczbami tego grubego . Najlepsze, że nie wiadomo o co chodzi, i nic nie jest dokładnie wyjaśnione. tylko czekam do czwartku... POZDRO DLA WSZYSTKICH FANÓW
a moze chcial powiedziec ze kochal ja ale tylko jako siostre :P tez moze byc ,, w kazdym razie nie dowiemy sie juz
mnie sie też podobał motyw, że nie zdążył.. takie inne to było ;] a nie "kocham ją" i pluj, pluj już padochnął ;) A może chciał jej powiedzieć, że nie mam jej za złe, że związała sie z Sayidem, czy wszyscy na koniec muszą mówić "i love..."?
Chciał powiedzieć ze kocha Shannon.Ten Sayid jest biedny nawet nie wiecie jak mu współczuje bo ta nadenta krowa go wykorzystuje :P
pozdrowienia :) dla fanów LOST !!!
jak dla mnie to Shan pod wpływem Sayida zmienia sie na lepsze... chociaz to co zrobi w najblizszych odcinkach, troche zachwialo moja wiare w jej przemiane :D
fajne jest to że właśnie nie dokończył tych swoich ostatnich słów, bo myślę, że to tandetne, gdy za każdym razem w filmie widzimy że z ostanim tchnieniem przychodzą na usta słowa kocham.. chociaż może taka właśnie jest rzeczywistość i że właśnie te słowa chce się przekazać jako ostatnie. No ale wracając do Bonne'a to była naprawdę dobra scena :P też płakałam jak bóbr =p
a mi sie wydaje że chciał powiedzieć "masz gila na policzku doktorku":)hehe.że kocha Shannon na bank
Hej savanna:) czy mogłabys mi wyjasniec o co chodziłow twoim spoilerze???:)
z gory dzieki
pozdrawiam:*
jak tu widze po postach, większość z was domyśliła się o co mu chodziło, ale i tak pozostanie to dla nas wielką zagadką :)
Pozdrowienia dla fanów
Ja to w ogóle nie zgadzam się z jego śmiercią jest niesprawiedliwa i dlaczego ten stary nie zginą? Najpierw Locke’a nie lubiłam, ale po tym jak zrobił kołyskę, dla Claire to go polubiłam a teraz znowu nie lubię go i myślę, że stary oszalał przez ten bunkier czy to coś. A Boon chciał powiedzieć, że kocha Shannon jako siostrę, ale biedak nie zdążył. Szkoda.