nie wiem jak wy ale mnie lost powoli zaczyna "letko" mulić...nie wiem może to z powodu 19 i 18 odcinka...moja opinia na temat tych 2 ostatnich to -nudne...a może LOST zaczyna mnie nudzić bo oglądam teraz Prison Break.
Nie wiem już sam ale aktualnie wole Prisona.Mam nadzieje że LOST wróci do formy jaka jest przezemnie wymagana...może to przez odcinek koncentrowany na Bernardzie i Rose(wg. mnie to sztywne postacie) czekam na 20 odcinek LOST'a a w między czasie ide oglądnąć 17 Prison Break'a ;P :D
To krzepiąca informacja - im mniej osób będzie oglądać serial, tym większe prawdopodobieństwo skończenia go w momencie, w którym zaplanowali to sobie twórcy. Oby więcej takich głosów!
Niestety z tego serialu zrobila sie brazylijska telenowela, o ile s01 baardzo mnie zaskoczyl (do tego stopnia ze zaimportowalem amerykanskie wydanie s01 na dvd) to s02 straasznie zamula,ostatnie odcinki na maaksa wydluzane oraz przewidywalne do bólu...
Jezeli ekipa w taki sam sposob bedzie ciagnac ten serial przez 3sezon (czyli : nic nie wnoszace ostatnio flashbacki przeplatane bezsensowna gadka ) to czarno to widze.
W tej chwili ogladam ten serial hmm... jakby to powiedziec z sentymentu do tego co pokazal sezon pierwszy + s02 do momentu akcji z Sharon....
a jednak...czyżbym miał racje LOST schodzi na psy?...oby nie :/ ...
nie wiem jak wam ale mi się podoba uczucie dopingowania i stresu który towarzyszy każdemu odcinkowi Prison Break, LOST tego nie posiada ma tylko ceche wielkiego zaskoczenia która po woli zaczyna wygasać... mimo to z LOST'em pozostane aż do 3 (albo 4 ...zależy ile zrobią) sezonu choćby miał się stoczyć na miare niszowatej Mody na Sukcess(:D:D) pamiętam ...kiedyś dossałem się do 1 sezonu losta to czeknełem aż 15 epizodów(straciłem poczucie czasu :D) musieli mnie rodzice wyganiać z chaty "co bym się przewietrzył" a teraz...no cóż inaczej jest... nie ma już dawnego "OHHa i AHHa"(wielkiego zachwytu).
Wydaje mi się jednak że sytuacja się zmieni od kąd ujrzymy innych i dowiemy się "O co chodzi jakby" to oglądalność się wzbije u takich co tracą wiare w LOST'ach (ludzi mojego pokroju) ;)
Pozrdo ;)
Od dluzszego czasu mamy do czynienia z pewnym schematem poczatek filmu - dopowiedzenie tego co bylo w poprzednim odcinku, potem nudy jak cholera no i ostatnie 5 sekund filmu jakis konkret (cociaz tez czasem nieciekawy) Moim skromnym zdaniem spokojnie mogli tworcy upchnac powrot Michaela do odc. 18 taki zabieg bylby ciekawszy.
wydaje mi się że to nudne tempo jest celowe...popatrzcie autorzy maują teraz 2 tygodnie na zrobienie dobrego odcinku. teraz nie mieli zbyt dużo czasu do "thinkowania" nad fabułą...ale te dwa tygodnie...może w 20 coś będzie ołrajt ;)
cały drugi sezon jest już nakręcony. trzeci już chyba kręcą (albo mają wakacje;). wiec nic już nie zmienią w te 2 tygodnie teraz...
Sezon 2 jest juz nakrecony. Przerwa miedzy odcinkami jaka czeka nas teraz spowodowana jest, tak mi sie wydaje, oddzieleniem odcinkow od siebie. Stacja abc najwyrazniej chce oddzielic odcinki ktore duzo nie wnosza(takie wg mnie wlasnie mielismy ostatnio zobaczyc) od tych ktore naprawde beda wiele wyjasnialy(oczywiscie nie wszystko skoro kreca 3 serie :( ) Ja sobie przez te 2 tyg obejrze prison break i ocenie ktory serial lepszy no ale po pierwszych odcinkach pb uwazam ze pomimo kilku wpadek tworcow Losta to on wlasnie bedzie zajmowal u mnie pierwsze miejsce :)
a poco niby miałoby być takie oddzielenie? bezsensu...
takie przerwy są dlatego, że gdyby leciał kolejny odcinek co tydzień (od września do maja) to jeden sezon musiałby mieć ze 40 odcinków. nie zdążyli by tego nakręcić, pozatym nie wiem czy dali by rade aż tak rozciągać ten serial...
no niestety.. sezon 2 gi to już nie to samo.. :/ za dużo głupich niedopowiedzeń.. i bezsensownych wręcz zachowań bohaterów..
jeśli się wszystko ciekawie wyjaśni to może jeszcze wyjdzie na prostą.. ale skoro ma być sezon3 to widzę że zapowiada się dno i wodorosty..
Przesadzacie troche, przeciez nie moga wyjasnic wszystkiego w kilku odcinkach. Sezon 2 (wg mnie) jest o wiele ciekawszy niż pierwszy. Teraz w każdym odcinku poznajemy coś nowego, a w pierwszym było trochę takich, gdzie nie działo się nic, były troche nudne (co nie znaczy złe :) ).
Jeśli chodzi o schemat, że najpierw dopowiedzenie poprzedniego odcinka, potem nic i na koniec jakiś konkret, to przecież tak samo było w pierwszej serii, więc nie wiem dlaczego na to narzekacie. Formuła tego serialu by ła taka od początku. I z tym 'nic' w środku raczej bym się nie zgodził.
PS EndriuS jakbyś był tyle czasu na wyspie, gdzie znajdują się nie wiadomo jakie bunkry, gdzieś tam mieszkają Inni, którzy porywają dzieci, niewiadomo dlaczego, wszędzie znajduj się logo Dharmy, z nieba spada jedzenie, widzisz na wyspie ludzi, których tam nie ma i wiesz, że ratunek już nie przyjdzie i będziesz musiał spędzić tu resztę życia, to też raczej byś się sensownie nie zachowywał :) .