Dziecko Sun = kolejny wątek. Zwróc uwagę, że dziecku Claire zaczeli podawać jakieś preparaty, których używał Desmond. Czyżby Claire stała się kolejnym celem Innych ? Z Claire się nie udało Aron przyszedł na świat. Kolej na okazja dla Innych. Ciekawe o czym bedzie 2x19 S.O.S przypominać będą sobie Rose i Bernard pierwszy raz pewnie jakieś głupoty :P

No właśnie mi też to trochę podejrzane, że Sun nagle zaszła w ciąże, ale moim zdaniem to nie za sprawą wyspy, ale tego nauczyciela angielskiego. W scenie, kiedy opowiada mu, że jest bezpłodna, wydaje mi się, że się do siebie zbliżyli i że to tak się nie skończyło, tylko na spojrzeniach. Jestem pewna, że z nim spała. Ale fajnie będzie, że na wyspie nowy dzidziuś się pojawi, ale ci Inni będą na 100% coś kombinować.

nie macie innych zmartwien hehe??? wasze watpliwosc pewnie rozwiaza sie gdzies w okolicach 5 sezonu, bo lost wielkimi krokami zmierza w kierunku "mody na sukces" . tam chyba tez maja zmartwienia typu " nie spalam z innym, to jest twoje dziecko"

Nie chce nikogo martwic ale na wyspie są około 3 miesięcy a jeśli więc i byłby w to zamieszany ten nauczyciel to chyba byłoby widac. Ale jestem facetem więc może sie nie znam... :)

Jestem za wlywem wyspy.Skoro Lock chodzi to dlaczego sun nie miala by zajsc w ciaze.Troche przeginja z tym lOstem juz sie robi z tego tasiemiec.
Koncza im sie chyba pomysly bo odcinek 16 2 sezonu to same NUDY, tylko ta koncowka ciekawa ale nie tak bardzo jak w innych odcinkach.Zobaczymy co pokaza za tydzien.

PS.Myslicie ze gostek ktory sie zekomo rozbil balonem (nie pamietam jak sie nazywa) nalezy do INNYcH?? Wedlug mnie TAK!!!

wg mnie tez tak... to jest inny na 100% widac...
i zgadzam sie tez ze ciaza sun ma cos wspolnego z wyspa. nie widac po niej ze jest w ciazy(tzn. nie ma duzego brzucha) czyli jest w pierwszych miesiacach ciazy, a oni sa na tej wyspie juz 2-3 miesiac....samo przez sie..

Hmm nie wydaje mi się, żeby minęło aż tyle czasu od kiedy są na Wyspie...
W odc. 7 "stuknęło" im dopiero 48 dni, a był to już 37 odcinek z kolei (licząc, że I seria = 25 epizodów)
Moim zdaniem na wyspie są poniżej 2 miesięcy, a koncepcja nauczyciela nawet trafia do mnie (ach to ich spojrzenie ;-) ) chociaż wiemy przecież do czego "zdolna" jest Wyspa (taki Locke na przykład)
Póki co wstrzymam się ze zgadywaniem kto jest tatusiem i chociaż nauczyciel wydaje mi się sympatyczniejszy (nie stroi dziwnych fochów), mam nadzieję, że to jednak Jin
Pozdrawiam

Na wyspie nasi bohaterowie są już jakieś 3 miesiące(chyba). Od spotkania Sun z tym jej nauczycielem od angielskiego musiało minąć z 3 i pół miesiąca.
Po 3 miesiącach brzuch napewno by się powiększył, chociaż troche, a jak patrzymy na Sun to wygląda dobrze bez śladów ciąży. Więc coś jest nie tak!! Tylko co?? Sun została niepokalanie począta czy co??

Heh ależ ten temat jest rozchwytywany... Ej no ludzie w końcu Sun i JIn to mąż i żona a przecież nie jest pokazane co robią późnymi wieczorami... więc na bank ojcem dziecka nie jest ten nauczyciel, czyli jak to powiedział Jin "cud". A jeśli chodzi o Henry'eg hm..... na drugiej stronie wyspy też był koleś którego podejrzewali o to że jest "innym" a się okazało inaczej więc... poczekamy zobaczymy :)

wiecie że najprawdopodobnie San będzie w ciąży bo jak oglądalam zwiastun z niewiem któregoś odc. to San prosiła sojera o testy
bo gdy samolot się rozbił to sojer brał co popadnie i wzią też testy ciążowe






poz.

O kurczę człowieku tutaj wszysycy rozmawiają o tym że Sun jest w ciąży ponieważ obejrzeli odcinek którego widziałeś zwiastun. Gdzie ty masz oczy...

Ojcem raczej nie jest ten nauczyciel bo przecież spotykała się z nim jakieś kilka miesięcy wcześniej więc już dawno by wiedziała. A co do wypowiedzi da markosa to nie martw się o przeciąganie tego serialu bez końca. Skończy się na trzeciej serii i to już jest ustalone. Słyszałem, że Tarantino ma reżyserować trzy ostatnie odcinki, w których będzie wszystko wywrócone o 180 stopni (pod względem fabuły), ale na razie to tylko nieoficjalne pogłoski.

heheheeee no to rzeczywiscie byloby wesolo, troche pastizu nie zaszkodzi. na szczescie rezyser nie ma takiego wplywu na akcje jak scenarzysci... na ale calkiem mozliwe ze to tylko pogloski