hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha
gra Daniela jest powalająca
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha, ale ubaw
bardziej chyba chce mi się śmiac z tego komentarza niż z całego serialu :D haha. chociaż miał momenty do pośmiania a gra Daniella... miło się oglądało go - nie jako Harrego , nie jest zły aktor
"miał momenty do pośmiania" ja się śmiałem prawie cały czas, toż to najlepsza czarna komedia jaką widziałem od czasu "Jabłek Adama". Po tym, jak "dorosły" doktor poślizgnął się na amputowanej tępą piłą nodze, rzuconej byle jak na podłogę przez Pottera, myślałem, że padnę :DDD