Całkiem udana produkcja, bazująca na sentymencie do starych, dobrych czasów komedii z lat 80, a także, co pewnie w Polsce nie jest aż tak oczywiste, do maniery nowojorskiej bohemy artystycznej, atrakcyjnej i egzotycznej dla nie-nowojorczyków.
Spory minus oczywiście za:
- grę Seleny Gomez, jej płaski, monotonny, nudny...
mam wrażenie że to bardziej powstało żeby przypomnieć o kilku dawno nie widzianych aktorach (potencjalnie restartując ich kariery) niż żeby czymkolwiek zainteresować widza... ani śmieszne ani straszne.. dwóch cringowych emerytów - obaj samotni jeden z nich to bankrut i dziewczynę która jest do bólu nijaka i ma...