jakie wyreżyserowane.... jacy oni wszyscy "zaskoczeni" jak się "pierwszy" raz widzą... te ich wypowiedzi z "backstage'u", takie naturalne. Pazura, co rechocze, taki szczery. Tak widzę pierwszy odcinek: Copy&paste z zagranicznego formatu. Nieśmieszne zupełnie. Wiolka zabawna na scenie, ale tu...
Poza tym hałas,...
Jeszcze raz zobaczę tę waloną reklamę z debilką krzyczącą CZY KTOŚ ZAMAWIAŁ WARIATAAAAAA to wytrzepię telewizor przez okno!
Że na da.
Nie oglądam polskich produkcji a juz tym bardziej kabaretów bo jestem z pokolenia takiego, że mnie skręca od tego 'humoru'. LOL włączyłam tak dla beki w sumie ale obejrzałam cały sezon w 2 dni. Momenty śmieszne i nie śmieszne - ale o to właśnie chodzi. Program wart zobaczenia dla zobaczenia Adama, Kuleszy, Meyera (...
więcejBekanie, pierdzenie, wypadajace jedzenie z ust, darcie ryja. No ciężko mi sobie wyobrazić bardziej żenująca produkcję. Caly ranking żenady winduje Wiola. Humor jest tak slaby, że upokarzające jest uśmiechanie sie na nim. Widać też przepaść jak youtuberzy sa mierni w zabawianiu ludzi, gdy nie maja napisanego tekstu i...
więcej
szacun i podziw dla uczestników tej makabrycznej komnaty tortur. w życiu bym nie wziął udziału w takim programie - bałbym się że wygram i że mi tak zostanie..
trzy kwadranse grepsu tak zwanego offowego, mocno elitarnego - z dowcipów autora śmieje się tylko autor - podniesione do potęgi na dwadzieścia cztery...
Początkowo podchodziłem do tego jak do jeża. Nieco dziwny pomysł na wzór dziecięcego pomidora. Program broni się jednak uczestnikami. Ciekawie dobrana obsada, jest rywalizacja i można się pośmiać.
Od 1 odcinka 1 sezonu. Są duże nie dopatrzenia pod względem „uśmiechu” gdy ktoś się uśmiecha, Pan Cezary Pazura nie reaguje na to. Im dłużej się ogląda program, tym częściej widać reżyserię. Kto ma wygrać, a kto odpaść.
Wszyscy (a szczególnie Kuna) tylko Jezus Maria, Boże, Chrystusie... A pewnie prawie wszyscy z nich to niewierzący albo na bakier z kościołem. Mnie to wkurzało jako katolika. Ale pewnie ateistów tak samo. W końcu to nie program katolicki.
3 sezon nie taki śmieszny... Może jakby zaczęli opowiadać dowcipy to byłoby...
Aktorzy bardziej zachowawczy, chyba przez to, że mniej się znają nie pozwalali sobie na "pełnię głupoty". Blowek słabiutko, nie znam gościa i nie chcę poznać po obejrzeniu tego programu. Kilka uśmiechów pominietych, kilka naciagniętych - chyba serio jest to ustawione.
Widziałem reklamę tego programu, na reklamie widziałem gości, ponieważ nie potrafię patrzeć na tę polską Koncitę więc postanowiłem że sobie odpuszczę. Kolega mnie przekonał, żebym zobaczył i postanowiłem zobaczyć choć jeden odcinek. Mimo, że polska Konczita psuje odbiór na szczęście reszta uczestników nadrabia z...
oglądanie tego programu to nadal głównie uczucie zażenowania, występy są pisane przez jakiegoś totalnego bezbeka, a człowiek siedzi przed tv i ma 20 lepszych puent niż standuperzy? No ciężko w to uwierzyć. I kto cenzuruje do uja wafla dorosłych ludzi?!
Bardzo fajny zestaw ludzi do bramy do drugiej edycji no i niektórych pomysły na żarty naprawdę rozbrajające :)
Absolutnie fajna pozycja na odmóżdzenie się przy cięższych dniach ;)
Nie wiem dlaczego tacy aktorzy jak, Kulesza i Woronowicz zgodzili się na udział w tym czymś. Domyślam się, że budżet był soczysty. Nie da się tego oglądać ... Poziom żenady przebił sufit.
p.s Pani Pakosińska kiedyś była taka fajna - czas jest bezlitosny.
Nie, bo zaraz się zesram ze śmiechu żałości, a pamiętam porażkę I kto to mówi? na licencji Whose Line Is It Anyway?
No po dwóch odcinkach muszę stwierdzić, że humor najniższych lotów,. Przecież oni się nawet nie starają... A ta standupiara to chyba najgorsza z nich wszystkich. Chodzi z gaciami na głowie i że niby to ma haha być śmieszne nono. O patrz jem jajko razem ze skorupką śmieszne, nie? Byle mem z internetu jest w stanie mnie...
więcej