Mara i Jo to najlepsze przyjaciółki. Znają się na wylot, ale trudno, by było inaczej, skoro ich relacja budowana jest jeszcze od czasów szkolnych. Bohaterki kompletnie się od siebie różnią, będąc niemal na dwóch biegunach. Mara jest zdecydowanie bardziej poukładana i odpowiedzialna, podczas gdy Jo ma wyjątkowy talent do przyciągania kłopotów. Codzienność kobiet w realiach nowojorskiego Brooklynu składa się z ulotnych momentów, pośród których trudno o jakiś punkt zaczepienia. Nowa praca, nowi partnerzy, nowe nadzieje, i tak w kółko. Stała jest jedynie ich przyjaźń, a raczej opisująca ją dynamika. Wystarczy jeden telefon od Jo, a Mara gotowa jest rzucić wszystko i ruszyć z pomocą pogubionej i coraz bardziej depresyjnej naturze koleżanki.