Z przykrym sercem stwierdzam, że to najsłabsza część serii i na chama odgrzewany kotlet. Jedynie Ezio jakoś mnie utrzymał przy tym do końca.
Jeśli nie zmienią drastycznie walki i gameplayu w III to będzie masakra
Nie mogę tworzyć ładunków, to znaczy jak już wybiorę efekt, proch i korpus, to nie mogę ich dodać
do ekwipunku. Próbowałem też kupować u handlarzy, ale gra mi się wiesza. Ma ktoś rozwiązanie
na ten problem?
Wkurzało mnie chodzenie starym Altaierem bowiem było to wolne i mozolne, ale oczywiście
musieli zachować realizm bowiem starcy nie potrafią szybko się poruszać co rozumiem. Ezio
starzeje się z klasą i wydaje mi się, że w starej wersji wygląda o wiele lepiej niż za młodu xD Lata
dobrze mu służą :) Fabuła jak...
Gra jest nudna jak flaki z olejem. Może na późniejszych etapach się rozkręca, nie wiem, ja nie dałem rady dojść do trzeciego, bo ustawicznie zasypiałem.
Czyli słaby, ale nie tragiczny. Swego czasu AC była moją ulubioną serią. Jedynka miała
niesamowity klimat i poruszała parę problemów społecznych. Dwójka... co tu dużo mówić -
świetna. Wszystko jakoś dziwnie posypało się po Brotherhoodzie. Fabuła już nieciekawa, tym
bardziej w Revelations.
Najgorsza część serii....
Nie chcę przeciągać i wywodzić się na temat tej części. Bomby miałby być czymś nowym, a
przeszkadzały tak naprawdę.. kto będzie stawiał miny w grze która ma taki poziom
dynamiki?? Poza tym myślę, że i tak było już za dużo broni, bo np kupiłem kuszę ale nie
wystrzeliłem ani razu. Brakowało mi bomb dymnych, w...
jeśli to finał tryologi o Ezio to on zginął na końcu gry i widać nawet na zwiastunach że się
bardzo starzeje najbardziej znany Assassyn
Jeśli zrobili ekranizacje księcia persji co byście powiedzieli na ekranizacje Assassin's
Creed nie licząc Assassin's Creed : rodowód
Może już był ten temat, ale nie znalazłam go więc zakładam nowy. :)
Mianowicie: Czy ktoś wie, co stało się z Lucy? Znaczy.. Czy jej wątek zakończył się na śmierci, czy to tylko taki wkręt?
Mnie osobiście bardzo zdenerwowało to, że umarła... Byłam zła na twórców, ale później zaczęłam czytać na forach różne teorie...