Angielskie wydanie z 1996 roku, plyta instrukcja karta rejestracyjna i BOX, wszystko w
idealnym stanie spoczywa dumnie na polce ;)
No nawet fajne. Jeśli chodzi mi o Witchfire to ta gra kompletnie mi nie leży. Strasznie monotonna i nudna gra. Fatalny jest kontrast (tło) tej gry. Widziałem jak gość przechodzi tę gierkę i stwierdzam, że nie zagrałbym w nią nawet gdyby ktoś podarował mi ją musieliby mi dopłacić żebym chciał zagrać tę gierkę. Oczywiście nie zabraniam Ci cieszyć się nią po prostu takie są moje odczucia.
Być może withfire nie podoba się Tobie ponieważ nie jest on typowym fpsem, jest to mix 2 gatunków gier fpsa z rougelikiem. Co nie każdemu musi pasować.
A ja lubię eksperymenty bo w obecnym świecie niewiele próbuje się wymyślać nowych rzeczy.
To Cię rozpierdzieli to jest mod do dooma 2 https://www.youtube.com/watch?v=dEcaEEdOxoY
Niezłe naprawdę niezłe. Gość z pomysłem zakładając że to facet robił. Dobrze wyszukane.
No już widziałem Blooda przeniesionego na silnik GZDooma ale nie spodziewałem się że przenieśli Duka. Ten engine ma sporo zalet, np jak stwory się przypadkowo trafią to zaczynają walczyć ze sobą i łatwiej jest modować GZdooma. Nie widziałem np takiej ilości modów na build engine. Chociaż powstało sporo gier na nim bo Shadow warrion, Redneck Rampage, Duke 3d, Blood, Iion Maiden. Myśle że też Duka łatwo przenieść w engine dooma bo to są bliźniacze gry. No i pamiętaj że GZdoom to nie jest oryginalny silnik dooma tylko któraś tam jego wersja. Mój ulubiony mod https://www.youtube.com/watch?v=awdT8x9Dvb0
Powiem Ci przyjacielu, że dobrze mówisz, ja natomiast planuje coś wielkiego chodzi mi o animacje a ponadto pod tą animację zaprogramować grę wzorując się filmem. Zerknij na to : http://www.alvernia.com/ Studio filmowe w Alwerni. To ma być coś fajnego. Mój projekt przewiduje doskonałe remastery takich gier jak C&C Tiberium Wars, z tych fpsów jak Shadow Warrior 3d realms, Duke Nukem 3d czy właśnie we wspomnianym przez Ciebie Bloodzie. To będzie coś z wielkim jajem ale to dopiero za jakiś czas.
Blood 1 był niesamowity, ten klimat ta zajebistość. Szkoda że Blood 2 był taką nędzą i kupą. Co ciekawe Blooda robiła ekipa odpowiedzialna potem za genialnego Feara. Którego też skrewili robiąc to coraz gorsze kontynuacje.
A co powiesz o FEAR 2 Project Origin, nie był taki zły a gdyby tak pominąć aspekt nadprzyrodzony ta gra mogłaby być naprawdę świetną grą. Jeśli chodzi o Blooda to rozmawiałem dawno temu z Stephanem Weyetem aktorem dubbingującym Caleba z Blood i muszę stwierdzić iż jest on fantastycznym gościem i bardzo go lubię.
Fear 2 już był sporo słabszy, nie była to zła gra ale nie tak dobra jak Fear 1. Rób co sprawia Ci przyjemność bo życie na tym powinno polegać. Mamy różne zamiłowania ale też różne pasje i charaktery. To nas właśnie odróżnia od świata zwierząt. Najgorsze jest zrobić coś co ma się podobać wszystkim jest to niemożliwe i kończy się tym że jest to produkt wybrakowany dla najgłupszych.
Pamiętasz Olku jak kiedyś wydawali wersje Shareware Wolf 3d i Doom 1 nigdy nie były sprzedawane w sklepach trzeba było napisać i wysłać kasę do twórców to oni Tobie przesyłali pocztą grę. To relikt przeszłości ale tak działali. Dopiero Doom 2 był sprzedawany w sklepach. Carmack też mówił że zmienili nazwę gry na Quake bo już nie chcieli nadużywać nazwy Doom w następnych tytułach. No i co ciekawe Carmack miał za złe Romero że ten obijał się w pracy a brał tyle samo kasy co on dlatego pozbył się go po Quaku 1.
O ile pamiętam nie zgadzali się ze sobą i Romero postanowił odejść. To o czym piszesz zgadza się tak właśnie było, to tak dla przypomnienia..
Pamiętam jak Romero buńczucznie opowiadał, że Daikatana będzie grą lepszą od Half-LIfa a okazała się gniotem. Romero się skończył i tyle. Za jakiś czas organizuję sieć lokalną z nowym Doomem i jeśli będzie tryb cooperacji to zapraszam do mnie na LAN.
Czasami grywam w Dooma online ale rzadko bo to jest gra na zasadzie kto na kogo wpadnie ten zabije. Nie mniej gra nadal żyje i ma się dobrze. Ograłem wiele rzeczy pamiętam jak chodziłem do liceum to chodziliśmy z kolegami do kafejki internetowej i graliśmy w 2 gry, Quaka 2 oraz Starcrafta. Wiele osób uwielbiało Quaka 3 online ale moim zdaniem to Quake 2 przyniósł pierwszy przełom. I chyba właśnie Quake 2 był pierwszą w pełni geometryczną grą od ID. Wcześniejsze tytuły robiły pewne triki. Też zawsze uwielbiałem klimat gier od ID Software i nigdy nie mogłem w pełni się przekonać do Unreal Tornamenta, chociaż grali w niego moi koledzy i nie przeczę było tam masę świetnych rozwiązań. Nie lubiłem tylko tego kiczowatego stylu. Bronie były świetne 2 tryby strzału i nie były kopią tego co prezentowało u siebie ID software. Zamiast BFG była atomówka to wielki plus pomimo że BFG i Atomówka to była broń tej samej kategorii.