Ta gra była kiedyś świetna, ale stała się gniotem przez okropne community, w którym roi się od dzieci do 11 lat, przez dodanie masę niepotrzebnych trybów typu "Fortnite Festival" (muzyczny) czy LEGO. Przecież tryb Battle Royale, coś w stylu Save the World, Team Rumble, Zero Build i trybu wyścigowego w zupełności wystarczą! W dodatku są nudne sezony.
Chyba Minecraft to jedyna gra, która nigdy nie umrze, albo dopiero za kilkadziesiąt lat.