Gra jest całkiem przyzwoita, ale według mnie skierowana za bardzo w stronę "niedzielnych"
graczy. Przejście fabuły nie zajmuje więcej niż 2h ciągłej gry a przeciwnicy z walki na walkę nie
wymagają od gracza żadnej strategii, ot taki 'Button Smasher'. Oprawa jak oprawa, nie zwracam
na to uwagi, ale wstawki między walkami są skonstruowane na dosyć niskim poziomie, bez
większego polotu i trudno jest się utożsamić z jakimkolwiek z bohaterów pomimo faktu, że
uwielbiam świat DC.
Spróbować można, ale ogólnie gra nie jest warta większych pieniędzy.
pełnej gry jest nie można kupić a poza tym fabuła będzie pewnie długa może zając więcej czasy niż w mk
Ukończyłem MK w sumie w podobnym czasie jak Injustice, ale pomijając już kwestię długości grania, dla długoletniego fana komiksowych superbohaterów sposób w jakich są przedstawieni w cut-scenkach jest po prostu...niewystarczający. Nie czuć siły drzemiącej w Superman'ie ani wiedzy i charakteru, który posiada Batman.
Być może Batman: Arkham City postawił poprzeczkę tak wysoko, że każda inna produkcja o superbohaterach wygląda słabo. Po krótce...dla fanów bijatyk gra nie jest taka zła, dla komiksowców, można się porządnie zawieść.
Pozdrawiam.
mile zaskoczony jestem grą ale szkoda że sterowanie nie jest bardziej zbliżone do tego z mortala i szkoda że brakuje kilku postaci takich jak LOBO :( który podobno ma być w DLC... i będę musiał się obejść ze smakiem :/... chociaż kto wie... Mortal później wyszedł ze wszystkimi DLC.
Ogólnie gra lepsza od marvelowskich bijatyk wliczając m.in. marvel vs capcom 3